iswinoujscie.pl • Środa [16.09.2015, 18:06:05] • Świnoujście
Świnoujścianie oszaleli na punkcie sklepów z używaną odzieżą! Zobacz co można tam znaleźć...
fot. Kamil Zwierzchowski
W przeciągu ostatnich miesięcy w Świnoujściu powstało naprawdę sporo sklepów z używaną odzieżą. Pomimo otwierania się nowych punktów, obroty nie spadają a wręcz przeciwnie, zwiększają się! Jak się dowiedzieliśmy, w sklepach z "drugiej ręki", spotkać można turystów, kobiety, mężczyzn, dzieci, starych i młodych! Co zatem można tam znaleźć? Naprawdę wszystko, w rozmowie z jedną ze sprzedawczyń, dowiedzieliśmy się że kiedyś do kupienia był nawet... wibrator.
Second hand, lumpeks, ciucholand to tylko niektóre określenia na sklepy z używaną odzieżą. Postanowiliśmy sprawdzić co kryje się więcej za tymi nazwami, oraz czy rzeczywiście warto odwiedzić takie punkty?
Znane marki za grosze
W ciucholandach bez problemu można dostrzec ubrania znanych marek. Hugo Boss, Zara, H&M, Stradivarius, Lacoste czy Mustang, to marki które bez problemu dostrzeżemy na metkach ubrań. Ile zapłacimy? To wszystko zależy od dnia. W niektórych dniach podczas przyjmowania nowego towaru cena jest na poziomie około 60 PLN za kilogram, lecz pod koniec tygodnia cena spada do nawet 10 PLN za kilogram. Tak więc bluzka czy sukienka może wynieść nas, nawet mniej niż 10 złotych.
Szukaj a znajdziesz!
Aby znaleźć perełkę, trzeba niestety szukać. Wśród wielu przechodzonych ubrań są czasami egzemplarze nowe lub bardzo mało używane. Podobnie jest z rozmiarami. Aby upewnić się czy ubranie jest na nas dobre najlepiej je po prostu przymierzyć.
Tam jest wszystko... raz trafił się nawet wibrator
W ofercie sklepów z używaną odzieżą jest dosłownie wszystko! Zaczynając od koszul, spodni, kurtek kończąc na butach, kombinezonach do spania, mundurach, piankach do pływania czy nawet bieliźnie... Jednak czasami w lumpeksach pojawiają się bardzo osobliwe rzeczy. - Pewnego razu dostaliśmy coś przypominającego wibrator. Później okazało się że nasze przypuszczenia były słuszne... - mówi jedna ze sprzedawczyń. W innym punkcie natomiast znalazło się coś, czego nikt nie znał. - To było takie drewniane coś, z poprzeczkami i nikt kompletnie nie wiedział do czego to służy, nawet nasi klienci - dodaje właścicielka punktu.
A jak wy oceniacie takie sklepy?
źródło: www.iswinoujscie.pl
Raz tam wszedłem z żoną tragedia nigdy już jej tam nie pozwolę pójść ale nie powiem Pani z Kantoru ladniutka Euro mogę tam wymieniać
NAJLEPSZY LUMPEK JEST NA GRUNWALDZKIEJ, ILE RAZY NIE POJDE TYLE RAZY ZAMKNIETE. KOLEZANCE SIE RAZ UDALO TRAFIC JAK PANI OTWIERALA OKOLO 13 Z MINA JAK BY POLKNELA KAMIEN A W SRODKU BYLY CIUCHY NICZYM Z SYBERJI, TAKŻE SZCZERZE NIE POLECAM !!
Bardzo tanio to ja kupuje w internecie i na allegro.
jeśli ktoś lubi ubierać się w znoszone stroje po zmarłych wolny wybór
oszaleli z dobrobytu. Dzięki łaskawcy z PO za te luksusy życia. Nawet te 12000 waszych imigrantów(tak, bo dziś dzięki wam ich zatwierdzono) nie będzie tu kupowało. Im się należy lepsze życie
zdziwilibyście się ile ludzi kupuje w szmateksach :) panie urzędniczki i lekarze, znane osobistości ze świnoujskich mediów :) a wstyd to kraść i puszczać się moi kochani! :)
lepiej kupić szmaty w sieciówce gdzie przymierzone po sto razy albo przyszło ze zwrotów z większego miasta ;P hehe buty to samo, Niemki mierzą z grzybem na pięcie, aaaale" nowe" ze sklepu ;)
Oszaleli ale z BIEDY!!
A co mam iść kupić w sieciówce spodnie za 300zł, których produkcja w chinach kosztowała 2 euro, a po dwóch praniach będą zmechacone i z nitkami na wierzchu.
Tam gdzie mogłabym kupowac ceny z" kosmosu" a w duzej cześci spzeedają azjatycki szajs, ktory uczula, albo jest niezgodny z normamy europejskimi, zwłaszcza buty, ktore spadaja z nóg przy chodzeniu, to samo dotyczy wszystkiego, faktem jest że włascicielom szmateksów cos się pomyliło i stosują ceny bardzo zawyzone jakby sprzedawali towar jakosciowy, a nie szmaty, uwazam, że czas zeby odpowiednie słuzby skontrolowały to, bo smierdzi totalnie, trudno przejsć, szkoda, że sklepikarze nie wykorzystują okazji i nie dostosują cen do realiów, miasto się starzeje, a emerytury jakie są kazdy wie!
Czas najwyższy pozamykać te (BUTIKI!!) Szmaty są śmierdzące, a ceny niektórych są grubo zawyżone. Wchodząc do jednego z nich zieje smrodem od momentu otworzenia drzwi... Niektóre lumpeksy sąsiadują (schodami) z sklepem spożywczym...
a najfajniej jest jak opowiadają" celebrytki" jak to się one ubierają w szmateksach, jakie celebrytki taki styl!! Ale kasę na tym cwaniacy tłuką, kupię za złotówkę worek ciuchów a sprzedam za tysiąc na sztuki, a d... do kupienia zawsze się znajdzie i nie mówcie że to jest tanie kupowanie, ktoś już raz za to zapłacił i oddał za darmo a ceny są porównywalne z nowymi ciuchami z sieciówek.!!
bo jestesmy coraz biedniejsi, i co się tak dziwicie
większość DAMULEK w Świnoujściu ubiera się w Second hand'ach, a do tego się nie przyznają.. oj dziewczyny, wstydźcie się! Bo nie ma się czego wstydzić!
Dobrze że istnieją takie sklepy bo to ekologiczne jest
koleżanka tam pracuje, w workach z ubraniami to i zdechłe (rozkładające się) szczury przyjeżdżają. Nie dziękuje!
Kebab+ lumpeks+ kasyna= Polska kraina
używany wibrator hahahahaha, miłego dnia drogie panie :)
Nie wiem o co chodzi w wyßmiewaniu nowych ubrań z sieciówek przynajmniej są czyste a ich zapach będzie zależał w jakim proszku je wypiorę i w jakim płynie wypłuczę jesteśmy dorośli i sami określamy w co się ubrać i gdzie kupić a przede wszystkim wydatki dopasowujemy do naszeg portfela
Nie gustuje w takich rzeczach. Pozdro.
za taki ciuch zapłcimy niewiele a posłuży dużo dłużej niż taki który kupimy w sklepie za nie małe pieniądze
Ubawiłam się niektórymi komentarzami. Dlaczego my mamy tyle kompleksów.Rozumiem, że te oburzone panie nie jadają w restauracjach (sztućce i talerze używane) nie sypiają w holelach (pościel, ręczniki, materace- używane)Lubią nowe markowe rzeczy z H&M, Zary, Mango, By O LALA, Adiddas, Nike. .(jak to można marką nazwać ??) Inne tęsknią tak za mundurkami, że posiadanie zielonej parki z jakimś sierściuchem uczepionym kołnierza jest obowiązkiem kazdej szanującej się i znającej na modzie świnoujszczanki.Inna grupa to radośnie obnosząca podróbki Louis Vuittona(gorsze, lepsze) w komplecie do butów za 200zł albo torebki Michaela Korsa(na szczęście niższa półka i juz tak nie razi) Zostawmy prawo wyboru każdemu bo do światowych wybiegów jeszcze nam daleko.
Co Wy pie...? Przecież WSZYSTKO jest szyte w China, Indiach, Bangladeszu, Wietnamu itd. Nikt dzisiaj nie szyje w Europie!
Nie chodze tam, sam zapach mnie odrzuca. A na myśl że ciuch jest używany, niewiadomego pochodzenia, dostaje gęsiej skórki -ludziska mają różne choroby. Wiem wiem wypierze i bedzie ok. Ale zanim wypierze to przymierza - a fuj !! nia samą mysl robi mi się niedobrze.Są, ludzie co chodzą, a niech sobie chodzą ich sprawa ich zdrowie ich życie.
wszędzie są takie sklepy, w Danii Szwecji itp. i mają klientelę
A na mazurach w ciucholandach wszystko po złotowce i to nowe rzeczy, BIDA
Oczywiście, że są takie sklepy i powstają coraz to nowsze. W Gliwicach, na śląsku jest ich mnóstwo. W nich można kupić odzież z różnych epok..., a każdy znajdzie coś dla siebie i z pewnością taniej niż w sklepie. Czasami bywają sklepy z odzieżą na sztukę, gdzie za sztukę płaci się 1 złoty (obojętnie co weźmiesz). Takiego sklepu brakuje mi w Świnoujściu, gdzie raz na tydzień w tym sklepie są ciuchy po 1 złoty za sztukę.
najgorsze szmaty to te made in italy, pod Łodzią uszyte są lepszej jakości
najgorsze szmaty to te made in italy, pod Łodzią uszyte są lepszej jakości
To raczej bieda oszalała na punkcie Świnoujszczan ;)
Czy ktoś wie w jakim ciucholandzie sprzedają używane wibratory i prezerwatywy..
kupują to w Holandii, gdzie płacą w tamtejszym szmatexie 1 euro za t-shirt, a opylają za 25-30 pln.Tam wszystkie rzeczy kupują 5 razy taniej, tam płaci się symbolicznie za taką odzież, a te s... y w polandii drenują kieszenie na maxa
Ja się cieszę jak trafię fajny ciuch z dobrego gatunkowego materiału a nie jakieś badziewie z sieciówki szytę w garażu pod Łodzią.
Heh.. to drewniane coś z poprzeczkami to było pewnie liczydło. Zastanawiam się tylko, jaką drogą panie nabrały pewności, że to drugie to był wibrator :)
bogaty kraj i społeczeństwo, żenada dla rządu:) Ciuchlandy w centrum miasta i masowe zakupy: (Co to ku...a jest za Bangladesz?
Do 190* co Ty gadasz, kupują w szmatexach bo chcą kurtkę adidasa a nie odidasa taka różnica, woli nosić po kimś byle był oryginał, tyle w temacie
do [16.09.2015, 20:22:55] • [IP: 31.1.56.***] to wg ciebie w ilu ciuchach należy umierać? Aby uzbierać tyle ubrań to musiała by nastąpić w Europie pandemia. Ale kto by wtedy to kupował i sprzedawał. A tak naprawdę sama chodzę tam wybieram kilka sztuk i opylam na allegro. Zarabia sklep i ja.
TYLKO ZE WTEDY GDY JEST NAJTANIEJ TO TE LEPSZE CIUCHY SA POSCIAGANE, POZOSTAJA SAME SZMATY DLA PRAWDZIWEJ BIEDOTY.A GDY CENY WYSOKIE SA WIESZANE PONOWNIE.
Niestety jestem chyba w mniejszości :<
Ludzie mówicie, że u nas w lumpach jest drogo? Jak byście pojechali do Warszawy, gdzie ceny za kg dochodzą nawet do 100 zł to dopiero mówilibyście, że jest drogo
Ja tam wolę kupić dla dziecka używane ubranie, co do którego mam pewność, że co najmniej kilka prań zdołało wypłukać pestycydy używane do uprawy bawełny a także chemikalia, którymi nasączane są ubrania, żeby się nie wymięły w drodze z Chin. A jak ubranie te kilka prań wytrzymało, to znaczy, że wytrzyma jeszcze kilkanaście kolejnych. Nie jak ubrania z pepco czy biedry.
Bieda? W d... Wam się przewraca, Wy nawet pojęcia nie macie co to jest bieda, rozpieszczone bachorki Najjaśniejszej III RP.
To swiadczy o zubożeniu społeczeństwa gdzie w miejsca sklepów powstają szmatopewexsy.Cuda na zielonej wyspie POlandi
60 zł / kg?? Na piastowskiej przy eneji w lumpku mozna kupic ubrania za 12 zl / szt w dzien dostawy a na wyprzedaz w piątki jest 3 zl/szt a ostatnio bylo WSZYSTKO za 0, 50 /szr!! z tego co wiem to w ten piatek tez tak ma byc! nie omieszkam pojsc. a to cos zlego ze ludzie kupuja w lumpkach?? tylko glupota jest to ze sie tego wstydza. ludzie skoro tyle tego jest w naszym miescie to nie bez powodu. ludzie chca kupowac bo maja frajde kiedy moga pojsc" pogrzebac" i trafic cos superanckiego. uwielbiam lumpki!!
Takie drewniane coś, z poprzeczkami to na pewno bylo motowidło. Ale kto dzis wie, co to jest motowidło i do czego słuzyło ?
[IP: 95.129.225.***] to nie wstyd tylko obrzydliwość nosić nie wiadomo po kim rzeczy, dlatego inni kupują rzeczy nowe
ja tam kupuje u Pani Uli i jestem zadowolona bo i obsługa miła i można sobie coś wyszukać :)
Oby Polacy nie oszaleli na punkcie grzebania i szukania po śmietnikach. ; (Bieda Polskę lubi za PO.
Dla kogo wstyd to niech się wstydzi nie kradzione tylko kupione chodzi tam kto chce i tyle kto nie chce nie chodzi biegnie za to do nike czy reeboka i kupuje za duże pieniądze aby się pochwalić że ma i go na to stać nie wszystkich stać a poza tym to franca wybrać coś czego nikt nie będzie miał i koniec finito
Oni oszaleli z biedy a nie z zachwytu.
Sami sobie tam kupujcie w biedrze i Lidl są tanie ale nowe wiec te szmaty sami sobie noscie
Jako odzież używana to ceny są ZAWYSOKIE. A nieraz naprawdę są to szmaty.Oczywiście można też znaleźć coś wyjątkowego. Ale ceny ZAWYSOKIE.
SZMATY PO UMARLAKACH KUPOWAĆ CO SIĘ DZIEJE LUDZIE MOŻNA TAK FAJNIE I TANIO SIĘ UBRAĆ WYSTARCZY TYLKO PO MIEŚCIE POCHODZIĆ A NIE PO GALERIACH GDZIE DROGO NA MAXA
"coś przypominającego wibrator. Później okazało się że nasze przypuszczenia były słuszne... - mówi jedna ze sprzedawczyń" - taaaa, ciekawe jak Pani Sprzedawczyni sprawdziła przypuszczenia ;)
Autor chyba sam oszalał bo nie znam nikogo kto chodzi po tych sklepach.
to nie był wibrator proszę Pani, to był pocisk moździerzowy, rozbrojony.
Wolę kupować w szmateksach niż tą tandetę chińską wyrabianą z butelek plastikowych śmierdzącą bitexem.Dosyć wciskania nam polakom szmiry i kitu.
Najbardziej burzą się ci, którzy tam kupują.
To nie biedni ludzie robią zakupy w takich sklepach.Tzw."Biedni"kupią raz porządną rzecz i ją noszą i szanują bo ich nie stać na bubel.Tylko" modnisie"chodzą po takich sklepach bo chcą codziennie nosić coś" NOWEGO".Ha ha..A jednocześnie śmiejąc się z bezdomnych że u b.Alberta się ubierają.Z tą różnicą że tam dostają za darmo i niekiedy nowe rzeczy bo przechwycone z przemytu!Kto mądrzejszy?"Biedny"człowiek omija takie sklepy bo Mu wstyd.Szczyci się jak ma coś nowego a nie że musi prać po zakupach...po trupach.Świnoujścianki modnisie Fu!!Choć i faceci si trafiają.Znam pana który nosi damskie spodnie, torebki bo przecież modne to trzeba...Czapeczki z cekinami i dalej na promkę si pokazać.WSTYD!!
Po co przepłacać w sklepach firmowych jak to samo jest w takich punktach.No i jest gwarancja że nikt w mieście drugiego takiego ciucha nie kupi.A czasami są istne perełki ciuchowe.Dziwię się, że plujecie tu na smakoszy odzieży.
Gdzie sa nalepsze lumpeksy? Kiedys najlepsze ciuchy byl przy urzędzie miasta...
Nieprawdą jest, że chodzą do tych sklepów tylko ludzie ubodzy. Znam bardzo wiele osób, których stać na zakupy z" pierwszej ręki", ale w każdym człowieku tkwi duch poszukiwacza, który jeśli trafi na fajny markowy ciuch za przysłowiowy dla nich grosik - i to dopiero jest frajda. Nie demonizujmy każdej sytuacji.
Stajemy się tacy zamożni że niedługo będziemy uciekali do afryki
Do" pazdzioch" jaki wstyd człowieku? Ludzie nie mają pieniędzy. To jest wstyd?! Wstydź się swojego wpisu
Szmaciarze. .
Jest popyt to i jest podaż ;) miasto szmatlawcow, wstyd...
NIE MA SIE CO DZIWIC, LUDZIE UBOZEJA, NIE MA KLASY SREDNIEJ!FAKTYCZNIE TAK JEST, ZE MOZNA WYSZUKAC LADNE MARKOWE RZECZY, JEST MNOSTWO PIEKNYCH CIUSZKOW DLA DZIECI, A NOWE SA PRZECIEZ B.DROGIE.DZIECI SZYBKO WYRASTAJA, NIE ZDAZA CZASEM ZALOZYC CISZKA BO TYLE DOSTALO W PREZENCIE I GDY ROBI SIE W SZAFIE CIASNO TRZEBA WYDAC.OCZYWISCIE SA RZECZY BARDZO ZNOSZONE, ALE SA I TAKIE, ZE NIE MA NA NICH SLADU NOSZENIA, DLACZEGO ZATEM NIE KUPIC FAJNEJ KURTKI ZA KILKANASCIE ZL?MOIM ZDANIEM NIE POWINNO BYC BUTOW UZYWANYCH, WIELE PIEKNYCH, ALE PRZEPOCONYCH MA NA PEWNO ZNAMIONA GRZYBICY LUB INNEJ CHOROBY SKORNEJ.NA PEWNO SPRZEDAWCZYNIE POTWIERDZA, ZE SA OSOBY, KTORE SA WRECZ UZALEZNIONE OD CODZIENNEJ WIZYTY W TAKIM SKLEPIE, MAJA OBCYKANE, KIEDY JEST NAJTANIEJ, WTEDY IDA DZIEN WCZESNIE, WIESZAJA UPATRZONE CIUSZKI MIEDZY INNE WIESZAKI, A W DNIU NAJTANSZYM CZEKAJA POD SKLEPEM I IDA JAK W DYM PO SWOJE.NA PEWNO MOZNA TRAFIC NA FAJNA I MARKOWA ODZIEZ ROBOCZA, SLICZNE SUKIENKI DO 1-SZEJ KOMUNII SW.ITD.NA PEWNO SA KONKURENCJA DLA NP.HM, RESERVED ITD.
ja myślę że powinny być takie sklepy bo tanio i ekologicznie. Nie każdy może sobie pozwolić na Huho Boss czy H&M lub inne marki ;)