Wczoraj w godzinach porannych policjanci ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu zatrzymali do kontroli samochód osobowy marki Mercedes w związku z popełnionym przez kierującego wykroczeniem. Auto wjechało na drogę, gdzie obowiązuje zakaz ruchu.
Stróże prawa od razu zwrócili uwagę na nienaturalne zachowanie siedzącego za kierownicą 29-latka. Mężczyzna przejawiał wzmożoną aktywność, miał też rozszerzone źrenice. Badanie alkotestem nie wykazało zawartości alkoholu, jednak badanie testerem potwierdziło, że 29-letni mieszkaniec Świnoujścia zażył wcześniej narkotyki. W czasie trwającej kontroli drogowej mężczyzna przyznał, że poprzedniego zażył amfetaminę.
W związku z kierowaniem samochodem pod wpływem środków odurzających policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy, natomiast za popełnione wcześniej wykroczenie w ruchu drogowym nałożyli mandat karny.
Za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji 29-latek wkrótce stanie na ławie oskarżonych w Sądzie Rejonowym w Świnoujściu. Za ten czyn grozi mu utrata prawa jazdy, a także grzywna bądź kara pozbawienia wolności do lat dwóch.
st. asp. Beata Olszewska
wyprawa nocna czy dobrze się bawiłeś ?
powaznie ale sensacja
Testy w zależności od producenta nie stanowią o fakcie że ktoś brał a jedynie mają za zadanie wstępnie zasygnalizować obecność opiatów. Pan/Pani/ sprawdzi jakie leki stosuje a nie które mogą zawierać opiaty. Myślę również że żarcie zbiedronki lub netto mógłmieć wpływ na wynik testu. Wynik testu krwi stanowi wiarygodny wynik na alkohol czy narkotyki.
To on dostanie wieksza kare niz ten diler z amfa i marihuana co dostal dozor.co sie porobilo...prawda jest taka ze jak nie na kacu to po narkotykach jezdzi coraz wiecej osob.bedzie gorzej bo sobie ludzie nic nierobia z zabrania prawka.jezdza bez uprawnien na bog wie ilu zakazach.powinno sie naglasniac takie wystepki i nakladac najwyzsza kare to moze ochlodzi tych co spozyja lub zazyja i beda chcieli jechac
Opowiem Wam coś dziwnego. Jakiś czas temu zatrzymała mnie niemiecka policja. Jechałem w kierunku PL. Zrobili mi na miejscu dwa testy na obecność amfetaminy i oba dały wynik pozytywny. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ja w moim życiu ani razu nie brałem, ani nie wąchałem itd. Co ciekawe zabrali mnie na komendę. Sprowadzili specjalnie lekarza. Pobrali mi krew i zrobili sporo testów psychologicznych. I do dnia dzisiejszego nie otrzymałem od nich żadnego listu/odpowiedzi. Po prostu nic.
Oj Krzysiek Krzysiek...doigrales sie!!
Ani chybi islamski imigrant. Polak-chrześcijanin nie tknąłby tego śwnstwa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin