Dorożkarze narzekają jednak, że hodowcy koni z okolicy - wiedząc, że wielu dorożkarzy sprzedaje zwierzęta - zaniżają cenę.
- Za zdrowego, dobrze utrzymanego konia można dostać nawet 5 tysięcy złotych - mówi jeden z dorożkarzy. A oni nam oferują 1,5 tysiąca.
Dlatego dorożkarze sprzedają zwierzęta Niemcom.
- Oni kupują taniej niż u siebie, ale dla nas to i tak większe pieniądze.
Nasi rozmówcy szacują, że latem będzie jeździło po Świnoujściu zaledwie kilka, może kilkanaście dorożek.
- A było nas nawet 80, taki był popyt na przejazdy dorożką - mówią dorożkarze.
-
Mieszkańcy zastanawiają się czy taka sytuacja zmusi w końcu dorożkarzy do dbania o pojazdy i zwierzęta. Do tej pory znany wszystkim widok zaniedbanych, brudnych koni i zapach, który rozpościerał się po całej dzielnicy. Częste były przypadki prowadzenia dorożki po pijanemu.
- Może teraz jak będą się musieli "bić" o klienta, to zadbają o dorożki - mówi jedna z mieszkanek osiedla Posejdon.
Tylko koni, koni żal. ...
bardzo dobrze
popieram Pana Tomasz G -analfabeci siadają do komputera ponieważ dyslektyk pisze zdecydowanie lepiej
A moze pen huszcza cos by zaradzil w tey sprawie, bo dorozki wpisaly sie w krajobraz Swinoujscia prawie tak samo jak wiatrak. No i jak pan huszcza, a koni bardzo szkoda, panie huszcza do dziela...
Do rzeźni, bo gdzie indziej te chabety się nie nadają, chyba, że do jakiegoś głupiego azylu, w którym wyciąga się od głupich ludzi kasę na utrzymanie pokrak, a dzieci chodzą głodne.
te śmierdzące dorożki, już dawno powinny zginąć! Nareszcie!
dorozkarze powinni pozostac w swoim biznesie, bo jest ekologiczny, ale zamiast koni powinni sami sie zaprzasc w riksze, dwie pary adidasów i heja, wszystkie chodniki wasze! latem jak samochody zakorkuja miasto wtedy riksze beda na topie
Nareszcie!! Przecież te dorożki to wstyd dla maista! Gównem śmierdzi, gówno na ulicach, właściciele ubrani jak żule [nie wszyscy nie obrażając tych" lepszych"] Był ktoś w Krakowie? Widział tam prawdziwą dorożkę lub chociaż w ahlbecku jedną? To są prawdziwe dorożki a nie przerobione wynalazki! Oby pozostało was co raz mniej a Ci co pozostaną godnie będą prezentwać nasze miasto.
czy te budy na wojska polskiego mozna nazwac straganami przeciez niejeden pies ma ladniejsza bude na podwórku dziwie sie ze tam ktoś coś kupuje dorożki wóz drabiniasty jest juz ładniejszy w Krakowie to ja widziałam przepiękne dorożki ale u nas smród brud i nic wiecej
Nie wszyscy dorozkarze som brudni czy pijoncy alkohol.Dorozkarz jak inny zarabia na chleb.ale jak wy jestescie tacy mondrzy co co powiecie na likwidacje dorozek, taxi, i straganuw na wojska polskiego.czy w urzendze pracy znajdze sie praca dla wszystkich.a moze majom isc do mopru.
Ja mam pytanie. Co to jest" Otrawcie granic" ? Nie pierwszy raz redakcja robi takie" byki". Proponowałbym zapisać się na jakiś kurs poprawnego pisania lub do stowarzyszenia tępiącego analfabetów... Niedobrze mi się robi jak czytam coś takiego.
nie widziałem żadnej ładnej, zadbanej dorozki i czysto i schludnie ubranego woźnicy, może teraz ci którzy zostana zaczna dbac o te drobne szczególy.
dobra dobra ale smród pozostanie
Dorożkarze mieli wielu klientów, między innymi dlatego, że wychodzili do pieszych Niemców z ostrą nachalną reklamą. Taką reklamę widać w mediach. A teraz biedaki nie mają gdzie się zatrzymać i porozmawiać. Podobnie będzie z taksówkarzami. Jest ich ok.350 a będzie ok 200, a może i mniej. Informacja dla krytykujących jednych i drugich : przewóz turystów (szczególnie niemieckich) przejmują przewoźnicy niemieccy. A pieniądze wypływają ze Ś-cia.
hura!! hura!! hura!!
Uważam, że większość mieszkańców i gości odetchnie z ulgą. Jadąc rowerem, czy spacerując przy granicy 'smrody' jakie się tam unosiły były nie do wytrzymania i to nie była wina koni tylko właścicieli, którzy o nie nie dbali. Dobrze, że wreszcie to się skończy, nie było to wizytówką miasta uzdrowiskowego. Miejsce koni jest w stajniach, stadninach a nie na ruchliwych ulicach! A" dorożkarze" mogą zabrać się za inną pracę, praca jest, tylko trzeba się trochę wysilić, a nie wyzyskiwać konie...Pozdrawiam
Dokladnie, nie mowie ze wszyscy ale wiekszosc dorozkarzy w ogole zreszta nie szanujacy koni, patrzeli aby tylko jak najwiecej eurasów zgarnac do swojej kiermany. Teraz przynajmniej jak sie zwolnia miejsca (pracy) to normalni i ambitni ludzie powinni sie tym zajac, popieram eleganckie czyste dorożki, kapelusik, krawacik - zastanówcie sie i wtedy miejcie pretensje gdy interes nie bedzie sie krecil.
Tylko koni żal !!
Jacy to dorożkarze?? To raczej element pijacki, brudny śmierdzący z obsranymi koniami
Brudne spocone konie i jeszcze brudniejsi spoceni i zabrowarzeni dorożkarze znikną w końcu z ulic miasta. Niejednokrotnie stwarzali zagrożenie dla ruchu drogowego jak i dla bezpieczeństwa sanitarnego.
EMO ZOBACZ JAK TY SMIERDISZ
SZKODA TYLKO KONI...
dorożki ?? NIE NAZYWAJCIE tych syfiastych zaprzęgów dorożkami Jakby pomyśleli to by zarobili!! Dobeze im tak przynajmniej mniej smierdzieli bedzie w miescie Elegancka dorożka gosc w kapeluszu pod krawatem czyste pachnace i Euro sypie sie jak tzra
i dobrze, bo te biedne konie sie tylko meczyły w słoncu... doroźki? smieszne - to wygladało gorzej niz wozy drabiniaste...
Biedne koniki pojada do Włoch na kiełbasy