A to ciekawe [IP: 62.69.251.***, gdzieś Ty widział balkonowe grillowanie na Posejdonie. Chyba tam nie mieszkasz i odwiedzasz tylko sporadycznie" przyjaciółkę" lub pracujesz u kogoś w ogródku.

Na Kościuszki notorycznie zastawiane są wjazdy do garaży oraz garaży w blokach.Jeden z takich kolesi jest nawet bratem policjanta z KP w Świnoujściu.Braciszek policjant i ćwok czuje sie bezkarny.

Ja też bym dzwonił. Z sąsiadami trzeba krótko.

Prosty człowieku z 18:32:27, ja po prostu niosę kaganek kultury wśród odmętów chamstwa. Gdyby nie tacy jak ja nigdy nie dowiedziałbyś się, że grillując na balkonie i/lub napierdalając kundlem o piątej nad ranem naruszasz zasady współżycia społecznego. Teraz możesz tego nie rozumieć, ale kiedyś będziesz mi wdzięczny.

os, Posejdon twarza glownie ulice Tuwima Staffa i Galczynskiego w ksztalcie trojzebu Neptuna/Posejdona oraz sasiednie. UL bursztynowa i ten Burak podpier, , , , , do wyzej wym. osiedla nie nalezy i nie powinien - chwasty sie wyrywa, Napewno zly sasiad przesunal auto do tylu i normalnie podje... bo z przodu widac ze bylo!!

Swojemu sosiadowi ?? ch...j nie sasiad bo porozmawiac juz nie mozna chyba jeden z pis-u a drugi z PO

Ty, " Entelygent" z Posejdona, skoro jesteś w trakcie leczenia psychiatrycznego i nie odpowiada Ci to" piekło" nikt Cię nie zatrzymuje w tej dzielnicy. Skoro nienawidzisz grillujących sąsiadów, ich psów i każdego żyjącego stworzenia, daj się umieścić w jakimkolwiek zakładzie zamkniętym z dala od ludzi i zwierząt. Właśnie Twoim sąsiadom należy współczuć, że muszą znosić ciągłe szykany. Nie pierwszy raz się uskarżasz na psy i ludzi zamieszkujących tą dzielnicę. Jak przykro jest mieć takiego sąsiada, który nie pomoże, a obgada, gonić trzeba takiego dziada...

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

donosicielstwo stało się powszechne

Za sprawą chamów z grillami i ujadajacych kundli Posejdon stał się prawdziwym piekłem. Problemy z parkowaniem to tylko wisienka na torcie.

Jezeli zablokowal sasiadowi to sasiad powinnien po sasiedzku zwrocic uwage, a nie powiadamiac policje no chyba ze sie jest bylym roztrzesionym policjantem wiec telefon do kolegow. Latem to dopiero jest kongo sasiad sasiadowi kijem.

To jest nasza mentalnosc, mamy podjazdy, wjazdy do garazy, miejsca parkingowe przy domu, ale wolimy parkowac na ulicy nieraz pod oknem czy domem sasiada. A ze przeszkadzamy innym to nie wazne / ja stoje/.

ZŁOŚLIWOŚĆ sąsiedzka nie ma grani w obie strony .

Bursztynowa zostala tez zweżona podczas odnawiania... I tym samym jest ciasno

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

POłowę ogródka przeznaczyć na Miejsca postojowe

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Na tej ulicy jeżdżą też autobusy komunikacji miejskiej, wjeżdżając w zakręt tej ulicy jest odcinek jezdni wyłączony z ruchu na którym bardzo często stoją samochody osobowe, przez to autobus na owym zakręcie nie zawsze morze spokojnie przejechać, sam niejednokrotnie byłem świadkiem takich sytuacji. Mam nadzieję iż nasze władze miejskie wraz z policją zrobią coś w tej kwestii, gdyż kierowcy autobusów dzwonią powiadamiając policję.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Urzad Miasta powinien na Placu Mickiewicza zrobić Parking strzeżony i kupic Samochód Lawetę to Straz Miejska by wystawiała Mandaty a

Właściciele powinni zlikwidować te płoty i zrobić miejsca parkingowe.

To samo miałem na Posejdonie" willowym", parkowali blokując mi wyjazd goście jednego z sąsiadów, a on to im zalecał.Na tym osiedlu wielu uważa, że np.jak jest święto narodowe czy inne, to ma trzepać dywany (moim zdaniem nie można, ale nie wedle prawa, lecz reguł kultury osobistej), że można pod oknami dymić grillem, że można zlikwidować garaż i parkować na ulicy, blokując przejazd i przesłaniając innym widok.

Pojazd winien być odcholowany na koszt właściciela.

Hm a w tle jaka ładna elewcja budynku i jakie ładne ogrodzenie

Na Posejdonie panuje wolna amerykanka w zakresie parkowania i prosta zasada:moje, to wlasne, cudze to wspolne!

Skoda, że mu jeszcze blokady na koło nie założyli.