Rodzinka spod 16 spoko tylko rzeczywiście non stop coś remontują, wiercą, walą młotkiem. Ile można remontować maleńkie mieszkanko. A Regulamin Spółdzielni wyrażnie mówi, że takie hałasy od g.10 do 19 /zdaje się paragraf 15/.

Do wrrocławiaka - z Ciebie taki wrocławiak, jak z kota ogier!. Pochodzisz gdzieś z popegeerowskiej wioski, 40 km. od Wrocławia, przyjechałeś tu do roboty na budowie, składasz grosz do grosza, bo w domu bieda i się koleś sadzisz. nie podoba się, to d.pę w troki, motykę w garść i w pole!.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Spróbujcie pomieszkać na ul.Wyspiańskiego 43 blisko mieszkania nr 16. Szybko się wam odechce takich sąsiadów którzy robią co chcą i kiedy chcą. " I co nam zrobicie? Jesteśmy u siebie."

zawsze patrze jak dystyngowane Paniusie z blokowiska co uzywaja perfum za jedna piąta swojej wypłaty stoja z kundlem i jak ten szcza na elewacje udaja ze wszystko jest O.K. Ogolnie jest dramat z tymi kundlami sa takie miejsca gdzie nie da sie do windy wsiasć bo wali jak w gawrze albo dziecka nie mozna pusic za reke zeby wyszło szybciej z klatki bo na zewnatrz juz czeka kundel bez smyczy. TO jest trzeci świat, okazuje sie bowiem ze tak naprawde nie wiadomo czy prawo nakazuje trzymac zwierzynę na smyczy...brud smrud i głupota. a póżniej płacz i lament po zdarzeniu takim jak na karsiborzu co własny kundel okaleczyl dziewczynke na cale zycie takie scierwo zdecydowalo jakie zycie bedzie miala dziewczynka (odgryziony policzek z powikłaniami)

Stojak oraz jego montaż pokazuje, jacy są tu mądrzy mieszkańcy.

Do dopalacza" pies"- kolego, gdyby głupota miała skrzydła, szybował byś nad Świnoujściem jak kormoran!. Nie myśl Ty może, zajmij się czymś innym, masturbacją naprzykład.

Przed budynkami wyłożyć wędlinę nafaszerowaną środkami powodującym rozwolnienie. Pies nie zdąży wyjść z mieszkania. Wówczas właściciel z całą pewnością posprząta po swoim ulubieńcu.

Ten stojak na rogu i na jeden rower mnie rozwala hahaha :)

obojętnie co postawisz, a da się na to nasikać to pies to zrobi, tyle w temacie.

o dopalaczu" pies", jesteś jeszcze większym durniem, niż ten, który wpadła na pomysł i zamontował ten stojak...

Jaka spółdzielnia ? A co to interesuje spółdzielnię że jakieś psy szczają na rogi budynków, jakby szczały u nich w biurach to inna sprawa. To raczej zamontowali ci mieszkańcy tego mieszkania co widać jego okno ciut wyżej bo im te psie szczyny śmierdzą a zamontowali to co im się udało zdobyć

Kundle i tak obszczają wszystko. Brawa dla spółdzielni za pomysł.

oto DOBRZY KATOLICY podobno jest was 98%??to juz wole islam czy inna

W polskim ustawodawstwie nie ma obowiązku posiadania psa, samochodu też nie.Do posiadania jednego i drugiego potrzebne są odpowiednie predyspozycje, które nie każda istota ludzka posiada.

czytelnik ma plytki tok myslenia i wyobraznie. .. napewno nie nie jest to stojak na rowery. ..

widzicie co studia robia z ludzmi, jak potrafią umilic zycie pozdro grunwaldzka ;D

Posiadacze psów i tak tego nie Zrozumieją bo JJJJAAAAAA...

Amelinium nie obszcza

Prototyp może nieco niedopracowany ale kierunek dobry. Osobiście dodałbym tu możliwość rażenia prądem przy kontakcie z psimi szczynami

Ja bym postawił na tych narożnikach kosze na śmieci - ten sam smrodek, co po psim moczu, ale przynajmniej nie fruwałyby po całym osiedlu śmieci. Zostawienie roweru w takim miejscu, to porażka, równie dobrze można go zostawić w każdym innym z karteczką" do wzięcia".

Mozna ustawiac duze kamienie na rogach trawnikow, przy wyjsciu z klatki schodowej...

Ładny" Kwiatek"

Mam pomysł, przeprowadzić wielką akcję w mediach zniechęcającą do posiadania psów. Psów jest za dużo w Swinoujściu, ludzie bezmyślnie decydują się na nie. Nie żyjemy na wsi, gdzie psy są często pomocne, a samopoczucie należy poprawiać nie zwierzęciem, lecz dobrymi relacjami z bliskimi, może samotnymi starszymi ludźmi, ale zwłaszcza ci ostatni są trudniejsi, bo trzeba ich wysłuchać, wczuć się w potrzeby, a pies...ma mordę zakneblowaną niemotą. Jest wygodny, stwarza złudzenie, że jesteśmy dobrzy, bo o niego dbamy, a gdy obszczekuje przechodnia, to wygłaszamy sentencję, że to musiał być zły człowiek, utwierdzamy się w samozadowoleniu i trwa tak to życie w matriksie, dopalane dopalaczem pod nazwą" pies".

To chyba zart.

+200 do głupoty

Normalnie wodogłowie...