Czy miasto posiadało prawomocną decyzję środowiskową przed uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy nadmorskiej? - pyta nasza Czytelniczka. -Jaki wpływ na środowisko będzie miała zabudowa wydm ? Jak szeroki jest nadmorski pas techniczny (który nie podlega zabudowie)? W pierwszej strefie uzdrowiskowej musi być 65 % zieleni, a obszar między Żeromskiego, Prusa, Sienkiewicza aż do Chrobrego jest kompletnie zabetonowany - zauważa Czytelniczka. - Gdzie oni mają te 65% zieleni? Czy zamierzają rurami odprowadzać wodę do morza z terenów zabetonowanych, gdzie woda deszczowa nie wsiąknie w beton?
Żmurkiewicz ogłosił w Amfiteatrze na 250-leciu miasta, że jego pragnieniem jest zabudowa pasów technicznych, a pasy techniczne akurat nie podlegają zabudowie - czytamy dalej w liście.- Gdzie oni mają pasy techniczne i jakie szerokie ??
Co na to magistrat?
Jak informuje Hanna Lachowska, inspektor Biura Informacji i Konsultacji Społecznych Urzędu Miasta, projekty planów zagospodarowania przestrzennego nie wymagają uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, natomiast wymagają przeprowadzenia strategicznej oceny oddziaływania na środowisko.
- Dla każdego planu zagospodarowania przestrzennego została przeprowadzona strategiczna ocena oddziaływania na środowisko (także dla planu w rejonie Dzielnicy Nadmorskiej i w rejonie Basenu Północnego) - twierdzi Hanna Lachowska.- Wszystkie plany podlegały procesowi opiniowania i zgód szeregu instytucji, w tym z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie.
Proces kształtowania zabudowy w rejonie Dzielnicy Nadmorskiej zaczął się w latach 90-tych od konkursu Stowarzyszenia Architektów Rzeczpospolitej Polskiej. Zwycięskie opracowania dopuszczają możliwość wprowadzenia zabudowy na tereny powydmowe, z wykluczeniem jednak zabudowy wydmy białej. W wyniku rozstrzygnięcia tego konkursu przystąpiono do sporządzania planu zagospodarowania. Po szerokich konsultacjach i wielokrotnych wyłożeniach projektu planu do publicznego wglądu, proces ten zakończył się w maju 2010 r.
Przedstawicielka magistratu dodaje, że w obszarze, dla którego uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego dla Dzielnicy Nadmorskiej, wzdłuż brzegu przebiega pas techniczny wybrzeża o zmiennej szerokości od ok. 140 m do ok. 220 m. W granicach w/w pasa w planie obowiązuje zakaz zabudowy trwałej nie związanej z ochroną brzegu morskiego, z wyjątkiem zejść i zjazdów na plażę, kładki spacerowej wzdłuż wydmy oraz obiektów związanych z ratownictwem plażowym. W pojedynczych miejscach dopuszcza się również lokalizację tymczasowych, 1-kondygnacyjnych obiektów usługowych gastronomii.
-Zabudowa w rejonie ulic: Żeromskiego, Prusa, Sienkiewicza, Chrobrego położona jest na terenie zabytkowego układu urbanistycznego, wpisanego do rejestru zabytków - informuje Lachowska. -. Plan zagospodarowania przestrzennego podtrzymuje historyczny sposób zabudowy. Tereny zielone stanowią m. in. duże kompleksy zieleni, takie jak: Park Zdrojowy, las wzdłuż ul. Żeromskiego w kierunku ul. Bałtyckiej, pas wydm niepodlegający zabudowie i inne pomniejsze - zgodnie ze Statutem Uzdrowiska Świnoujście. Ilość terenów zielonych wymaganych w strefie „A” ochrony uzdrowiskowej jest wystarczająca i spełnia wszelkie wymagane przepisami normy. Docelowo odprowadzanie wód opadowych odbywać się będzie poprzez system istniejącej i projektowanej miejskiej kanalizacji deszczowej, a nie rurami do morza, jak sugeruje czytelniczka.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Mozgi sobie nich zabetonuja. Beda mniej szkodzić miastu.:)
"Plan zagospodarowania przestrzennego podtrzymuje historyczny sposób zabudowy." - Może mi ktoś powiedzieć w którym miejscu, bo te nowe betonowe kloce nijak się mają do historycznego sposobu zabudowy. Te nowe hotele, ja jakaś patologia architektoniczna, budynek po byłym Gryfie, to jakaś masakra przypominająca budynek socjalny ulicy Steyera. Żmur z Michalską, to dwa skorumpowane bezguścia, którzy zniszczyli urok tego miasta. Miasto kiedyś miało klimat, teraz, to komercyjne gówno, takie same, jak wszystkie miasta. :-(
wyp...ć Żmura i betonolubnych i po kłopocie
65% w całej strefie łosie, a nie że każdy domek ma być otoczony lasem, a przejścia między domkami na lianach jak tarzan. Trochę rozumu.
Betonowy świat betonowego Adolfa-zabetonowane mózgi mieszkańców i pedalski troll w urzędzie
najlepiej wszystko zalać betonem w imię choro pojętego rozwoju miasta. Poniżej komentującym po niedawnej wyprowadzce ze wsi (i przeprowadzce do Świnoujścia ze względu na świetną pracę w markecie/na budowie) piękno i rozwój właśnie z betonem się kojarzy...
Te nowe inwestycje po byłym Relaksie są zabudowane na maksa i zabetonowane na parkingi. One to na bank mają 65 % terenów zielonych - Teren zielony to chyba skrzynki z kwiatkami na barierkach balkonu lub sztuczna trawa na dachu, bo na ziemi tego nie widać. ...
Malo jej zieleni na tym zdjeciu to do lasu sie wyprowadzic.Miasto ma sie rozwijac a nie zwijac prosze pani.
Weź się lepiej babo do roboty... albo najlepiej przeprowadź się do dżungli, jeśli ci mało zieleni. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie, że tego elementu krajobrazu akurat nie brakuje. :)