POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Czwartek [03.09.2015, 15:58:25] • Świnoujście

Podsumowanie Wakacji w Świnoujskim ZHR

Podsumowanie Wakacji w Świnoujskim ZHR

fot. Organizator

Wakacje to czas w ciągu roku harcerskiego, kiedy zapominamy o codziennych sprawach. Szkoła, uczelnia, praca stają się odległą rzeczywistością. Te dwa letnie miesiące są pełne przygód i niezwykłych zdarzeń – to czas obozowych dni wypełnionych harcerską przygodą.

W tym roku Świnoujski ZHR udał się na wyjątkowo długą akcję letnią.
Długą, bo trwającą aż od początku lipca, do 17 sierpnia. Już na
początku wakacji pierwsze nasi harcerze ruszyli na kursy instruktorskie
w Wielkopolsce.

Na kursie

Do Świnoujścia tradycyjnie zawitały inne drużyny ZHR tj. 3 Podgórska
Drużyna Harcerek i 61 Warszawska Drużyna Harcerzy które były tutaj na
swoich wędrówkach oprowadzaliśmy ich po mieście w wspólnie harcowaliśmy.

Podsumowanie Wakacji w Świnoujskim ZHR

fot. Organizator

Harcerki z Krakowa

Jako pierwsi wyjechali najstarsi – wędrowniczki i wędrownicy z 13
Świnoujskiej Drużyny Wędrowniczek „Koniczynki” i 13 Świnoujskiej Drużyny
Wędrowników „Ptaki” w terminie od 16 lipca do 20 lipca szlakiem R-66.
Czekała ich rowerowa wyprawa wokół Zalewu Szczecińskiego, zarówno po
polskiej jak i niemieckiej stronie. Przygodę zaczęli trasą od
Szczecina, gdzie odwiedzili Park Linowy. W Szczecinie spędzili krótką
chwilę, po czym dalej miasto Eggelis w Niemczech, tam nocowaliśmy.
Męczącą podróż i ciężkie plecaki wynagrodził nam zachwyt pięknym
miejscem. Kolejnym punktem na naszej mapie do którego musieliśmy
dotrzeć było miasto Anklam. Po dotarciu na miejsce zwiedzaliśmy trochę
miejscowość, w której byliśmy. Architektura miasta, zapierała dech w
piersiach. Wszystko było przepiękne, lecz nadszedł czas powrotu do
domu. Obóz zakończyliśmy Apelem i wspólnym kręgiem. To była
niezapomniana przygoda. Wiele się nauczyliśmy, nabyliśmy nowych
umiejętności i przede wszystkim przetestowaliśmy swoją wytrzymałość. By
już za rok wyruszyć na kolejny obóz wędrowny poznając historię
lokalnych terenów.

Podsumowanie Wakacji w Świnoujskim ZHR

fot. Organizator

Na trasie obozu wędrownego

19 lipca wyjechały zuchy z 22 Gromady Zuchenek „Dwór Neptuna” i 3
Gromady Zuchów „Odważni Marynarze”. Kierunkiem ich podróży była wioska
Bielice w Kotlinie Kłodzkiej. Przez tydzień zuchy, zamieniając się w
uczniów Pana Kleksa, bo Akademią Pana Kleksa została ta kolonia
nazwana, poznawały tamtejszą okolicę. Jak na członków Akademii
przystało, brały udział w najróżniejszych zadaniach. Poznawały i
prezentowały swoje sny, robiły zielniki, zdobywały piegi, pisały własne
bajki i przygotowywały przedstawienie oraz dbały o tężyznę fizyczną
poprzez gry i zabawy na świeżym powietrzu. Nie obyło się bez wycieczek
– do lasu, aby znaleźć odpowiedni drzewiec na flagę Akademii, nad
strumień w górach, aby zobaczyć jak harcerze budują swój obóz i aby
przygotować swój własny posiłek oraz poza Bielice, do Lądka Zdrój.

Ciepłe przyjęcie w Urzedzie Lądka Zdrój

Tam zuchy odwiedziły mały rynek miejski, poznały historię zabytkowego
pręgierza oraz najstarszego mostu w mieście. Nie obyło się bez wizyty w
ogrodzie botanicznym oraz przy ujęciu wody źródlanej św. Jadwigi.

Podsumowanie Wakacji w Świnoujskim ZHR

fot. Organizator

Zuchy przy ujęciu

Na zakończenie Akademii Pana Kleksa żaden z zuchów nie wyjechał z
pustymi rękami. Oprócz wspomnień, każdy z nich zabrał do swojego domu
zdobyte sprawności (w ilości hurtowej), chusty zuchowe na mundur oraz
jeden z zuchów znaczek zucha. Gratulujemy!
Gdy zuchy wyjeżdżały z Bielic, do tej samej wsi przyjechali harcerze z
III Szczepu Harcerskiego „Słowianie” ZHR im. Zawiszy Czarnego, aby trzy
tygodnie spędzić w lesie przy górskim potoku. Ale o tym w dalszej
części artykułu.


Wesoła kolonia zuchowa ZHR

Obóz jest podsumowaniem całorocznej pracy w drużynach harcerskich oraz
całego środowiska. Nie tylko sprawdza wiedzę i umiejętności zdobywane
przez cały rok, ale również jest doskonałym czasem na ich poszerzanie w
praktyce. Budowa pieca z cegieł czy mostu nad górskim potokiem była
zadaniem dla harcerzy, którzy pojechali na kwaterkę (grupa osób
przyjeżdżająca wcześniej na miejsce obozowe, przygotowująca je na
przyjazd wszystkich uczestników, dodatkowo budująca najbardziej
czasochłonne elementy bazy obozowej). Wszyscy, harcerki i harcerze,
samodzielnie postawili swoje namioty, a następnie bez użycia gwoździ
zbudowali prycze na których spali 3 tygodnie. Kadra w tym roku też się
popisała budując kurniki- namioty na platformach między drzewami.
Oddzielne podobozy - Osada Harcerek i Osada Harcerzy otwierały bramy,
przed każdym namiotem stał totem zastępu. Zadaszona stołówka mogła
pomieścić 50 osób na jednym posiłku, a w kuchni zastęp służbowy zawsze
miał pełne ręce roboty.


Budowowanie

Zbudowany most pozstanie już górach dla turystów

Pionierka jest tylko wycinkiem obozu, pomimo, że czasochłonny i
męczący, kończy się i odchodzi w niepamięć przy ogromie obozowych
przygód. Pierwszy „normalny” obozowy dzień przypadł na 1 sierpnia, była
to też pierwsza piesza wędrówka na Rudawiec (około 7 km od obozu,
wysokość 1112 m n.p.m.). Zastępy ścigały się na szczyt, gdzie odbyła
się gra polegająca na zdobywaniu dzielnic Warszawy. O Godzinie W
upamiętniliśmy Powstańców Warszawskich minutą ciszy i uroczystym
apelem, by o zmroku zasiąść przy ognisku.
Dni mijały szybko harcerzom wcielających się w rycerzy; nie zabrakło
licznych turniejów i gier. Każdy z wojowników miał swój miecz i tarczę.
Harcerki ze Szczecina poznawały przygody Roberta Baden-Powella (twórcy
skautingu) tropiąc zwierzęta, budując łódki i szkicując mapy, a
Świnoujścianki codziennie rzucając kością przygody rozwiązywały szyfry i
zagadki. Nie zabrakło ognisk oraz nocy spędzonej w lesie w szałasie
wraz z zastępem. Tym razem podchody kadry okazały się nieskuteczne, bo
każdy zastęp obronił swój proporzec. Tradycją naszego środowiska jest
Dzień Słowiański, który spędzamy na Turnieju zdobywając punkty za rzuty
żerdzią, szyszką, strzelanie z łuku, puszczanie kaczek. Najwięcej
uciechy sprawił, jak zawsze, Turniej Rycerski, w którym rycerze na
swoich koniach walczą o względy Damy Serca. Zwieńczeniem konkurencji
był konkurs kulinarny. Każda drużyna z podanych produktów gotowała dla
siebie obiad na ognisku.


W naszej harcerskiej obozowej przygodzie nie zabrakło chwil poważnych i
typowo harcerskich. Aż 5 osób złożyło przyrzeczenie harcerskie, kilka
zdobyło nowy stopień, chustę czy lilijkę, byli mianowani nowi funkcyjni.
Każdą niedzielę pamiętaliśmy, by poświęcić na mszę św. Raz
uczestniczyliśmy w niej w kościele w Bielicach, w kolejnym tygodniu msza
św. została odprawiona na naszym obozie.

Podsumowanie Wakacji w Świnoujskim ZHR

fot. Organizator

Z księdzem, rodzicami na obozie

Wiele szczytów zdobyliśmy na wędrówkach trwających 3 dni, gdzie każda
drużyna wyruszyła swoim własnym szlakiem. Czarna Góra, Iwinka,
Pasiecznik, Chłopek, Czernica to tylko niektóre ze szczytów, które
zdobyli nawet ci najmłodsi. Noc w bacówce, w pensjonacie, czy w
prywatnym domu była dodatkową przyjemnością. Dziękujemy każdej
serdecznej nam osobie napotkanej na szlaku, za „Dzień dobry” i
najmniejsze wsparcie. Zwiedzaliśmy piękne miasta: Lądek Zdrój, Kłodzko
wraz z całą twierdzą i Pragę, co chwilę uśmiechając się do zdjęć, jakie
robili nam obcokrajowcy.

Na rynku w Czeskiej Pradze bylibyśmy nie lada atrakcją


W Pradze czeskiej nie lada atrakcje - metro

Podsumowanie Wakacji w Świnoujskim ZHR

fot. Organizator

Uroczy Lądek Zdrój

W dzień odwiedzin stęsknieni rodzice mieli też szanse zasmakować obiadu
z obozowej kuchni. Wspaniale ogląda się ich dumne twarze, gdy harcerki
i harcerze pokazują swoje prycze ze słowami: „Sam to zrobiłem!”
Trzy tygodnie szybko minęły, zwieńczeniem ich był wybór nazwy obozu i
całonocne ognisko- watra. Nazwą LXVII Obozu Szczepu została „Księgi
Bielickie”, a wśród piosenek, pląsów i gier na watrze przewijały się
wspomnienia, które zapadną nam głęboko w sercu z tych trzech tygodni w
Górach Złotych.

Dziękujemy wszystkim tym, którzy pomogli nam podczas organizacji obozu
jak i podczas jego trwania. Do zobaczenia za rok! Czuwaj!

III Szczep Harcerski „Słowianie” ZHR im. Zawiszy Czarnego


komentarzy: 11, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-11 z 11

Gość • Sobota [05.09.2015, 17:44:28] • [IP: 80.245.179.***]

Wszędzie indoktrynacja nawet w szkole na plastyce. Byleś w ZHR ? Lepiej idź sprawdź a nie piszesz

Gość • Piątek [04.09.2015, 10:34:00] • [IP: 93.94.184.***]

Do 223, co ty bredzisz ? 178 ma w 100% rację, przecież tu chodzi o bezczelną indoktrynację a nie dobro dzieciaków.

Gość • Czwartek [03.09.2015, 22:47:47] • [IP: 92.42.115.**]

kiedyś przechodziło sie cała jure krakowsko-częstochowską a teraz na park linowy? oj

• Czwartek [03.09.2015, 21:51:04] • [IP: 5.173.223.***]

.03.09.2015, 20:32:55] • [IP: 80.245.178.**]-- A może neutralne jeszcze od polskości, europejskości, rodzinności, płci, oddychania, ubrania (nagość byłaby heroiczna), czesania się, mycia, od...życia, czyli celem byłoby samobójstwo. Taki jest kierunek wytyczony w twoim kwietystycznym, naiwnym poście.

Gość • Czwartek [03.09.2015, 20:32:55] • [IP: 80.245.178.**]

Wszystko w tym chorym kraju muszą podzielić, nawet harcerzy. Powinno być neutralne wobec religii i wobec polityki.

Pius XI • Czwartek [03.09.2015, 19:21:05] • [IP: 92.42.112.***]

Co to znaczy „skaut"?... To znaczy wywiadowca, przewodnik... Każda armia ma swoich wywiadowców, którzy przygotowują jej drogę. Tak i wy czynicie; za wami idzie armia cała – wy jesteście tymi wywiadowcami, którzy przygotowują jej drogę, a inni pójdą pewni i spokojni po waszych śladach. Wasze, więc miano wskazuje, ze powinniście być pierwszymi wśród pierwszych, najpierwsi ze wszystkich.

Gość • Czwartek [03.09.2015, 18:15:03] • [IP: 5.173.223.***]

17:59 - A nie Kaczora? A może Macierewicza? A może Mossadu? Porządnie się namyśl, bo od twojego wpisu mogą zależeć losy Unii Europejskiej.

Gość • Czwartek [03.09.2015, 17:59:13] • [IP: 50.7.78.**]

Jedni to prawa ręka, a drudzy, to lewa ręka Tadeusza Rydzyka.

Gość • Czwartek [03.09.2015, 17:09:24] • [IP: 5.173.223.***]

16:13- Otwiera się przed tobą niesamowite, wstrząsające śledztwo...a jego wyniki...mogą zmiażdżyć...

Gość • Czwartek [03.09.2015, 16:51:18] • [IP: 62.69.231.***]

Jedni są z pisu, a drudzy z peo.

Gość • Czwartek [03.09.2015, 16:13:05] • [IP: 88.156.232.***]

ZHP =ZHR, czym się różnią ? Jedni w czapkach drudzy w kapeluszach ? Już nie wiem. ...

Oglądasz 1-11 z 11
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ W Świnoujściu właśnie rozpoczął się przegląd 500 drzew rosnących w pasach drogowych, obejmujący ich inwentaryzację – obmiar, ocenę stanu sanitarnego oraz sporządzenie dokumentacji fotograficznej ■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■ AKTUALIZACJA KOMUNIKATU: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu potwierdził przydatność wody do spożycia z wodociągu „Granica-Wydrzany” na odcinku ul. Chrobrego obejmującym budynki przy ul. Chrobrego 19, 21, 26 i 28 ■