Polskie Radio Szczecin • Czwartek [03.09.2015, 07:57:29] • Świnoujście
Napieralski kandydatem PO do Senatu
fot. Sławomir Ryfczyński
Były przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Napieralski będzie kandydatem do Senatu z ramienia Platformy Obywatelskiej. Taką decyzję podjęła w środę Rada Krajowa partii.
Grzegorz Napieralski, lider nowej partii "Biało-Czerwoni", podczas Rady Krajowej Platformy powiedział, że chce Polski bez kłótni.
- Marzy mi się Polska otwarta, nowoczesna i bez sporów i kłótni. Nawet jak się różnimy, powinniśmy różnić się pięknie, rozmawiać ze sobą, dyskutować, wspierać się nawzajem, bo ojczyznę mamy jedną - powiedział Napieralski.
Były lider SLD ma nadzieję, że projekt, jaki Platforma Obywatelska dziś przedstawiła będzie się rozszerzał.
- Wierzę głęboko, że to się dziś zaczyna i wierzę głęboko, że będzie trwać i że ten projekt będzie się rozszerzał i że ta otwartość będzie duża i coraz więcej ciekawych ludzi będzie wspierało otwarte i nowoczesne myślenie i że nie poddamy się - stwierdził Napieralski.
Jak mówi Napieralski, jego start do Senatu z PO, to dowód, że zawsze był człowiekiem dialogu. - Nie bałem się rozmawiać ze śp. prezydentem Lechem Kaczyńskim, jeżeli sprawa dotyczyła ważnych ustaw i ważnych spraw dla Polski. Nie bałem się rozmawiać z marszałkiem Ludwikiem Dornem i nie boję się również rozmawiać z Platformą, jeżeli są ważne sprawy - skomentował Napieralski.
fot. Sławomir Ryfczyński
Napieralski będzie startował z okręgu okołoszczecińskiego. W wyścigu do Senatu zastąpi radnego sejmiku zachodniopomorskiego Artura Łąckiego.
Grzegorz Napieralski najpierw był posłem SLD ze Szczecina, potem szefem Sojuszu i kandydatem na prezydenta, teraz zaangażowany jest w projekt partii centrolewicowej Biało-Czerwoni. Polityk podkreśla, że start z listy PO nie przekreśla budowanej przez niego formacji.
O mandat posła z drugiego miejsca listy PO w powiecie radomskim ma się ubiegać Ludwik Dorn, kiedyś jeden z liderów Prawa i Sprawiedliwości, były wicepremier i minister spraw wewnętrznych w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.
W wyborach z PO ma wystartować także syn Tadeusza Mazowieckiego - Michał. Nowe trzy osoby przedstawiła premier Ewa Kopacz. - Te trzy osoby, które dołączą do naszej drużyny rozumieją, jakim zagrożeniem dla naszego kraju są rządy Jarosława Kaczyńskiego i które ilustrują, że Platforma Obywatelska jest formacją otwartą - stwierdziła Kopacz.
Rada Krajowa PO ostatecznie zatwierdziła w środę tysiąc nazwisk na listach partii w wyborach parlamentarnych.
2015-09-02, 18:59
Autor: Grzegorz Gibas / Wojciech Zagaj
...widocznie facet naprawdę potrzebuje kasy !! haha
Szkoda ze sie przefarbowal. A moze SLD i PO to bratnie partie ?
ten skaczący sprzedajny kmiotek jest już całkiem przegranym czerwonym pająkiem bez honoru, ambicji i godności !! ZWYKŁA CHORĄGIEWKA BYLE DO KORYTA, I BYLE ZA GŁUPI UŚMIESZEK DOBRA KASA BYŁA
Tylko krowa nie zmienia poglądów.Pan Napieralski próbował w SLD zainspirować zmiany, które odpowiadałyby nowej rzeczywistości, ale wielu boi się Pana Milera.Uważam, że ma coś pozytywnego do zaoferowania i w nowej jego partii, PO, pewno pozwolą mu rozwinąć skrzydła.Powodzenia.
To bardzo dobra decyzja, ma szansę skutecznie powalczyć o mandat!
Właśnie tylko dlatego, już NIGDY WIĘCEJ NIE ZAGŁOSUJĘ na PO.Wreszcie zrozumiałam, że niestety tylko" koryto się liczy"Po prostu brak słów.
Koryto jest najważniejsze.Nigdy mu nie zapomnę, jak podstępnie wygryzł Olejniczaka.
Zaczynają czerwone szczury uciekać (a właściwie spierd...) z SLD. Ciekawe kiedy agatowska i reszta tej świnoujskiej ekipy rogala zacznie miauczeć o jakieś miejsce na listach. Nic porządnego nie potrafią zrobić tylko brać kasę z naszych podatków.
Ciekawa walka o głosy będzie pomiędzy Agatką a jej byłym kolegom przewodniczącym Grzesiem.
nieważne z jakiej partii byle przy korycie... na pewno tylko z myślą o Polsce
Jak wsza skacze z jednego koryta do drugiego. Weź chłopie dorośnij. Nas wszystkich gówno obchodzi co Ci się marzy. Mi się marzy żebyś usiadł na kasie w netto. W liczeniu kasy na pewno jesteś mistrzem!
Fajnie.
I to świadczy, że partie polityczne to przeżytek i potrzebne są okręgi jednomandatowe, gdzie głosuje się na człowieka, a nie na partie, do których doklejają się, uciekają wszelkiej maści kombinatorzy walczący jedynie o stołki.
jeszcze w uszach mam jego słowa" najbardziej zależy mi na SLD", " dobro SLD jest dla mnie najważniejsze"
Własnie fajny gosc miły, nie ordynarny.
Nie mam zaufania do polityków, którzy zmieniają partie, bo tak im się lepiej opłaca. Ten pan w moich oczach jest niewiarygodny i tak jak ktoś poniżej napisał - bez zasad i godności osobistej.
Rozumiem że zmienia się ubrania, sprzęt itp. ale poglądy człowiek powinien mieć tylko jedne.Ten gość pcha się tylko do żłoba.ŻENADA
Napieralski to kolejny niezatapialny i wieczny poseł! Żadne dobro narodu! Napieralski dla pana liczy się wyłącznie KASA! Która kształtuje byt i świadomość! Nie potrzeba do tego dorabiać żadnej ideologi! Okazuje się, że nawet i z diabłem zawarłby pakt by tylko utrzymać się przy KORYCIE!
Kolejny farbowany lis! Jak zaufać komuś kto zmienia partie polityczne.
Czerwony spadochroniarz. ..
A idź Pan w ﺎﺕﺲ.
Stara prawda, byle do żłobu... a jednak to przykre, bo są to ludzie bez zasad, a i osobistej godności. tak myślę.