W oświadczeniu prezydent Szczecina napisał:
"Jestem zaskoczony sposobem, w jaki CBA przeprowadziło kontrolę i ogłosiło jej wyniki. Forma ta odbiega od standardów i w sposób oczywisty rodzi zapytania czy działania te nie mają charakteru politycznego. Dokument CBA komentowany i cytowany szeroko przez Media w całej Polce najpierw otrzymali dziennikarze, a nie zainteresowane strony, co tym bardziej budzi moje zdziwienie i zaniepokojenie.
31 października CBA przesłało do miasta protokół pokontrolny, jednakże dokument ten nie został zaakceptowany przez Gminę Miasto Szczecin z powodu poważnych błędów formalnych i merytorycznych. Protokół został odesłany do CBA z uwagami i prośbą
o ponowną weryfikację. Dlatego też, nie było podstaw by upubliczniać taki protokół, tym bardziej, że zgodnie z przepisami nie był to dokument końcowy z kontroli.
Wnioski z kontroli Urząd Miasta otrzymał dopiero dzisiaj, tj. w środę 13 lutego 2008 r, o godz. 11:30.
Miasto od wielu lat prowadzi politykę racjonalnego gospodarowania mieniem komunalnym, w oparciu o przepisy Ustawy o Gospodarce Nieruchomościami, jak i na podstawie kolejnych Uchwał Rady Miasta w tym względzie, które obowiązują i nie zostały zakwestionowane przez organ nadzorczy, czyli Wojewodę.
W okresie badanym przez CBA, czyli w latach 1999-2003 sprywatyzowano około 5 tysięcy mieszkań. Od początku prywatyzacji udzielano także wszystkim wnioskodawcom bonifikat na podstawie obowiązujących wtedy Uchwał Rady Miasta.
Podkreślam również, że przez szereg lat, także w okresie badanym przez CBA, Gmina Miasto Szczecin przekazywała lokale komunalne na rzecz osób, które z uwagi na interes Gminy, wchodziły w prawo najmu. Mieszkania takie otrzymywali m.in. sędziowie, naukowcy, artyści, lekarze czy dziennikarze, i funkcjonariusze służb. Mimo, że fakty te były znane opinii publicznej, nie budziły one emocji. Mieszkania te przekazywano zgodnie z obowiązującym prawem, także ich ewentualny wykup odbywał się zgodnie z prawem."
Prezydent Krzystek przebywa służbowo w Warszawie. Zapowiedział, że po powrocie zwoła konferencję prasową i odpowie na wszystkie pytania.
Janusz WILCZYŃSKI
Dasz mieszkanie bele komu, to czynszu nie płaci, mieszkanie zdewastuje i jeszcze sąsiadom po nocach i w dzień żyć nie daje. Tak jak w Świnoujściu na Krzywej czy na Warszowie.
To wszystko działo się w latach 1999-2003 więc kto wtedy rządził w Szczecinie? Ta PiS-owsko SLD-owska nagonka na Krzystka jest śmieszna, bo przy okazji utopią swojaków. ha, ha
W Świnoujściu niedawno mąż skarbniczki wydębił mieszkanko, tylko że on nie dostał tego lokalu z powodu niezbędności dla miasta, ale ot tak po prostu pozwolono mu na to, momo braku uprawnień.
Pewien fircyk-bez krępacji, Cud obiecał całej nacji. Trafnie uznał - lud to kupi! Lud naiwny, ciemny, głupi. No i młodzież uwierzyła, Do urn wartko podążyła. I we Wronkach i w Pułtusku, Dali głos Donaldu Tusku. No nareszcie jest nadzieja! Naród wybrał czarodzieja. Media wielce mu pomogły Nawet Doda wzniosła modły. To co najpierw obiecywał, Po wyborach odwoływał. Toż to kawał hipokryty, Rude włosy, wzrok kosmity. Serki, jabłka podrożały A indeksy pospadały! No i w końcu stał się cud; Czary mary... mamy smród!
CBA nie powinno czepiać się zjawisk cudownych, których doznają obywatele.
"Mieszkania takie otrzymywali m.in. sędziowie, naukowcy, artyści, lekarze czy dziennikarze, i funkcjonariusze służb"- nareszcie ktos ujawnil" uklad"! - szkoda ze w Szczecinie... A jak sie ma" swinoujski ukladzik"? Ktorzy to funkcjonariusze, urzednicy i sedziowie sa tacy cenni dla naszego miasta? Ile na tym" zyskalismy"? Mam nadzieje, ze na forum pojawia sie przyklady, a Redakcja postara sie o szczegoly... No chyba, ze... no wiecie:" uklad"...