"Oczko" dostał 25 lat więzienia za zlecenie ludziom "Krakowiaka" zabójstwa konkurenta na Wybrzeżu. Chodziło o Białorusina Wiktora F., który zginął w 1997 r. Z ustaleń prokuratury i sądu wynika, że do F. strzelał "Zdzicho", egzekutor gangu "Krakowiaka".
Zakończony proces był jedną z największych w Polsce spraw przeciwko zorganizowanej przestępczości. Oskarżeni odpowiadali za najpoważniejsze przestępstwa - m.in. cztery zabójstwa, rozboje, handel bronią i narkotykami. Sprawa toczyła się przed katowickim
sądem siedem lat. Jej akta liczą 184 tomy, przed sądem przesłuchano 180 świadków, w tym czterech świadków koronnych.
Orzeczenie jest nieprawomocne. Część obrońców zapowiadała, że zwróci się o pisemne uzasadnienie i rozważy apelację.
Polska Agencja Prasowa, oprac. Grzegorz Kaźmierczak.
"Jej akta liczą 184 tomy, przed sądem przesłuchano 180 świadków, w tym czterech świadków koronnych." W tym czterech świadków koronnych nieżyje ;p
Bo dali mu 4 lata gratisowo.. ot tak.
dlaczego oczko nie dostał 21, tak by ładnie pasowało.
leszcz