Faktycznie, trzeba przyznać, że otoczenie wygląda wyjątkowo nieestetycznie.
- Czy tak trudno zadbać o porządek na własnym podwórku? -pyta Czytelnik.
fot. Czytelnik
Mieszkańcy bloków przy ulicy Grunwaldzkiej notorycznie potykają się o porozrzucane pod pojemnikami śmieci. Stare meble, plastikowe butelki walają się od dłuższego czasu przy bloku przy ulicy Grunwaldzkiej 27 i 28.- Ciężko się dostać do koszy, przez tą stertę śmieci- opisuje jeden z Czytelników.
Faktycznie, trzeba przyznać, że otoczenie wygląda wyjątkowo nieestetycznie.
- Czy tak trudno zadbać o porządek na własnym podwórku? -pyta Czytelnik.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ludzie brudzą to raz dwa to nikt nie robi pożodku z drzewami i krzewami co ludzkie kiedyś posadzili rosną i spółdzielnia nic z tym nie robi! Każdy robi co chce w bloku przy Grunwaldzkiej 25 pan zadziała kwiaty drzewa gdzie popadnie masakra. Zostawić kilka pięknych drzew i trawę to by było miło i czysto!
czytelnik zrobil to czytelnik posprząta ;)
ten syf zrobiły dzieci
Jak zwykle.
ze wsi przyszli ci mieszkancy tego trepowiska, , na wies wruca.
LUDZIE NIE CZYTAJA OGLOSZEN NA TABLICACH, W WIELU PRZYPADKACH MOZNA BY WYSTAWIC W WYZNACZONYM TERMINIE I NIE BYLOBY BAJZLU.NAJCZESCIEJ MEBLE WYSTAWIANE SA ULOZONE W JAKIMS PORZADKU, ALE BEZDOMNI PRZYCHODZA W NOCY I WSZYSTKO ROZWALAJA, ZABIERAJA NP.MATERACE, FOTELE, CZESCI KANAP I SZYKUJA SOBIE LEGOWISKA.PRZYKLADEM JEST KOMIN PRZY CIEPLOWNI PCE EUDO PRZY UL.B.CHROBREGO, TAM GORA SYFU ROSNIE Z DNIA NA DZIEN, W NOCY BUSZUJA PO ZAMKNIETYCH WSYPACH/ONI MAJA PEKI KLUCZY I OTWIERAJA ZAMKNIETE WSYPY/ROZWALAJA WORKI W KTORYCH ZNOSIMY SMIECI, SZUKAJA PUSZEK I BUTELEK.POWODOJUE TO SMROD Z NOWO WYREMONTOWANYCH POMIESZCZEN, A TEGO BYDLA PRZYBYWA, CZUJA SIE BEZKARNI, BO W TYCH WSYPACH ZNAJDUJA TEZ ODZIEZ NA KTOREJ SPIA, A KATY TRAKTUJA JAK TOALETE.DWOCH Z NICH CHODZI Z PSAMI Z KTORYMI SPIA, PRZEJSCIE OBOK NICH TO ODRUCH WYMIOTNY GWARANTOWANY.WOKOL TYLE WODY, A ONI MYSLA TYLKO BY SIE NALOIC.JAK MIEC LITOSC DLA TAKICH POPAPRANCOW??
Do gościa z 10:46:10. Chłopie, to nie ten budynek:-}!. Grunwaldzka 27. Blok STOCZNIOWY. Łącznie mieszkam tu 40 lat, od urodzenia-coś tam wiem. Co do śmieci- Bangladesz, fakt. Ludzie wymieniają meble wtedy, kiedy jest taka potrzeba{lub promocja w BRW:-}, a nie wtedy, kiedy jest wywózka gabarytów. Można stare meble- do 300 kg na adres po zmianie przepisów-oddać za darmo do Remondisa, ale trzeba załatwić transport. 70 % mebli, które widzę na zdjęciu {i po wyjrzeniu przez okno} po połamaniu można wywieźć zwykłą osobówką.Jeśli nie swoją to sąsiada, szwagra, kumpla itd. Trzeba chcieć. Tu się nie chciało.
Głupota ludzka nie zna granic, oczywiście piszcie do redakcji, róbcie zdjęcia, zgłaszajcie taki bałagan do SM, która wystawi mandat dla gospodarza terenu, a po ludzku Wy za to zapłacicie, bo to wasz teren przynależny do konkretnego budynku. Gratulacje jak wywalać własne pieniądze w błoto !
Katolicka Polska
Własnie , zrobic takiej zdjecie. Pisać bzdety to kazdy może. A ten to co ciągle z tą procesja sam jak procesja
Pewnie ten syf zrobiły pieski, co nie antypsiarze?
sory za pomyłkę do lokalizacji śmietnika ale ja tam na szczęście już nie mieszkam
Niech Pan czytelnik podaje sprawdzone informacje! To nie jest śmietnik Grunwaldzkiej 28.Panie, , Zięciu trepa" gdzie Pan ma oczy?Na zdjęciu widzę śmietnik Grunwaldzkiej 27 a nr.28 ma swój przy wyjeździe na ul.11 Listopada.
syfiaże
Wolne życie w blokach najlepiej za okno wyrzucić tylko ludzi stać na taki syf
Jaki Pan taki kram jak na zewnątrz tak we wnętrz syfiarz syfiarz piganua
To nie są śmieci mieszkańców tylko miasta, czytelnik zapomniał o zmianie przepisów!!
Ja tam nie chodzę, to nie moja sprawa.
Brak dobrego gospodarza spółdzielni jedno to śmieci a drugie to krzewy i drzewa nikt tego nie podcina i każdy robi co Chce:-? gdzie ci ogrodnicy pod balkonami pełno krzewów zaniedbanych! stare drzewa i krzewy wstyd
A gdyby tak obok tego śmietniska szła staruszka ? A to wasza matka mogła przecież być ! Albo jakby procesja sobie akurat szła tamtędy ?
nic się nie zmieniło w tym trepowskim budynku (sory teraz wspólnota) jak tam mieszkałem (jako zięć trepa) zawsze było tak WAM informował o wywózce gabarytów w sobotę w godzinach 10.00- 12.00 za 2 tygodnie no i wiadomo wystawiono wszystkie gabaryty za 2 tygodnie w sobotę ale po godzinie 16.00, gdy zwróciłem uwagę teściów sąsiadowi odpowiedział że ja jako głupi cywil nie mam poję cia jak to się robi a on jest przecież bosmatem w Komendzie Portu i kto mu podskoczy - ot i cały problem który pozostał do dziś.
Z kosmosu sie te smieci nie wziely, jak by mieszkancy ich tam nie zostawili to by sie o nie nie potykali
Ustawa smieciowa do d...y, zamiast wywozić śmieci, to smieciarze robią zdjęcia / dowód?/, że niesegregowane i pojechali, jak cos koło kubła leży nie tkną, kiedyś było lepiej.
Brudasy!
Czytelniku zakasaj rękawy i pokaż innym na co cię stać !