Sprawę wyrwy postanowiliśmy przedstawić rzecznikowi prezydenta miasta.
- To pozostałość po firmie, która na zlecenie Urzędu Morskiego, kładła w mieście światłowody, także w tym miejscu - informuje Hanna Lachowska - Inspektor - Wykonawca po zakończeniu miał prac miał przywrócić to miejsce do stanu sprzed inwestycji. Niestety, nie wywiązał się z tego obowiązku. Sprawa została już zgłoszona do inwestora, czyli Urzędu Morskiego, który zobowiązał się, że jeszcze w tym tygodniu miejsce to zostanie przywrócone do pierwotnego stanu. - dodaje.
Jak to nie wiecie co się dzieje rano dostawcy jeżdżą po nich i niszczą
NA CHROBREGO JEST ŚCIESZKA ROWEROWA ZROBI0NA Z KOSTKI BETONOWEJ ALE WJAZDY WJAZDY DO POSESJI Z KOSTKI DUŻEJ BRUKOWEJ ZDJĘTEJ Z ULIC REMONTOWANYCH NO I DOBRZE ;ALE PIASEK KTÓRY BYŁ MIĘDZY KOSTKAMI SIĘ ULOTNIŁ I ZROBIŁY SIĘ TAKIE SZPARY ŻE JAK SIĘ JEDZIE ROWEREM TURYSTYCZNYM O CIENKICH OPONACH TO SIĘ MOŻNA WYŁOŻYĆ I BĘDZIE KIEDYŚ NIESZCZĘŚCIE
W całym mieście chodniki się rozpadają. Jak można takich partaczy zatrudniać. Czy inżynier miasta tego nie widzi, To są nasze pieniądze. Brak odpowiedzialności. Wstyd.
wychodzi robota partaczy z firmy B..., Pan wlasciciel wielka glowa ktory kiedys poniesie kare za swoje podejscie do zwyklego klienta...
nowy chodnik koło Galerii na wysokości Rossmana. Mało brakowało bym połamała nogi.
A nie lepiej chodzić bezpośrednnio po piasku i trawie, a najlepiej na bosaka. Same oszczędności by były.
Podobnie kostka wygląda na promenadzie. Nasz super betonowy plac w samym centrum też nie lepiej - ruszają się płyty, połamane są te drewnopodobne dechy. Jak kto dba, tak ma.
NA PL.WOLNOSCI PRZY KOSZU NA SMIECI VIS A VIS KSIEGARNI, IDAC OD STRONY KOSCIOLA, TE WIELKIE CODZIENNE MYTE KOSTKI BETONU RUSZAJA SIE!!POTYKAJA SIE LUDZIE IDACY NA PRZYSTANEK, DZIECI, SLABO-WIDZACY I CO-NIKT TEGO NIE KONTROLUJE?!MOZE URZEDASY ZAMIAST WOZIC TYLKI AUTAMI, PRZEJDA SIE ULICAMI ZOBACZA WYDLUBANE KOSTKI Z CHODNIKOW!DO TEGO NIE TRZEBA BYC SPECJALISTA!!INNA SPRAWA TO PRZEJSCIE DLA PIESZYCH PRZY SKRZYZOWANIU GRUNWALDZKIEJ Z RYBAKI, GORKI PIASKU PO JAKICHS PRACACH ZIEMNYCH.DLACZEGO NIKT NIE ODPOWIADA ZA TAKIE PASKUDZENIE ROBOTY, PRZECIEZ ROBOTNICY MAJA NADZOR, DLACZEGO NIE ZOSTAWIAJA TAKIEGO PORZADKU JAKI ZASTALI?PRZECIEZ TAM PRZECIAGALI JAKIES KABLE W CZERWCU I DO DZISIAJ POZOSTAL BAJZEL.NIE WSZYSCY Z URZEDU BYLI W JEDNYM CZASIE NA URLOPIE, MOZE SIE PRZEJDA PO MIESCIE I ZOBACZA TE NIEDOROBY!!ZEBY PRZEJSC NA TYM SKRZYZOWANIU TRZEBA WEJSC NA KWIETNIK, ZNISZCZYC ROZLINY BY NIE ZDERZYC SIE Z ROWERZYSTA!!POZDRAWIAM ASCETOW
Od tygodnia zglaszam piach na sciezce rwerowej wzdluz Grunwaldzkiej i nic.Sciezki rowerowe tez sa do remontu.Dlaczego samochody obsugujace przebudwe ulicy stoja na chodniku, sa to niejednokrotnie ciezkie samochody.
Z tą drobną kostką brukową granitową kładzioną na przebudowywane chodniki/podobno nie tylko u nas/ każdemu trochę tylko rozumującemu człowiekowi powinno przyjść do głowy, że to absolutnie nie nadaje się na chodniki. W kilka dni po ułożeniu wypada, łamie szpilki u butów kobiet, bardzo utrudnia chodzenie w butach o nieco cieńszej podeszwie, jest doskonałą bronią zaczepno-odporną w czasie burd ulicznych /ze względu na łatwość jej wyjmowania/. Zmarnowane pieniądze podatników, zmarnowany trud brukarzy, a być może też czyjś łatwy zysk na wciśnięciu z jednej strony, a zamówieniu przez drugą stronę tego przysłowiowego kitu. Może warto to sprawdzić? No cóż, za jakiś czas będzie to zrywane i kładzione co innego. Dzięki temu będzie małe bezrobocie a u nas i o nas będzie się utrwalać przekonanie, że nawet chodnika nie potrafimy porządnie zrobić.
jak zwykle opowiadanie głupot. chodniki i kostka w całym mieście rozpada się." inżynier" miasta za taki bubel do ukarania.
co ten człowiek pieprzy o swiatłowodach. na nowej promenadzie, na ul.szopena i wszędzie gdzie kładli tą kostkę są dziury. co ma ludzi za idiotów.
Na ulicy Piłsudskiego na wyskości pasażu" Gryfia" "wydłubane" kostki. Ludzie się o nie potykają.
Robiłem w brukarstwie to wiem jakie są wałki na materiałach i jeszcze inspektor nadzoru po wzięciu w łapę wszystko odbierze !!
A MOŻE KTOŚ ZAINTERESUJE SIĘ WIELKIM WYKOPALISKIEM NA ŚCIESZCE ROWEROWEJ PRZ Y WJEZDZIE NA UL. GRUNWALDZKĄ A RYBAKI TAM TO MASAKRA ROZKOPANE ROBOTY OD 2 MIESIĘCY ANI ZABEZPIECZONE ANI SKOŃCZONE A W ŚRODKU Z GÓRĄ PIACHU DRZEWO WSTYD ZA TAKICH GOSPODARZY !!
Wszystko fajnie ale chodnik jest, , własnością, , miasta i ktoś odpowiada za nadzór właścicielski. U.M.jest inwestorem ale całość nadzoruje miasto.
jak to co.Sypią się nowe chodniki z super kostki brukowej.Gdzie nie spojrzeć kostka się sypie.Poszła koperta, ktoś nieźle się obłowił i jak zwykle kaszanę odwalili.
proponuję jeszcze zobaczyć dziurę w jezdni przy skrzyżowaniu Boh. Września i Jana z Kolna to jest dopiero masakra szczególnie dla rowerzystów - akurat na STOPIE - trelinka zapadła się ok. 3 tygodni temu a do Wydziału inżyniera miasta to sobie można dzwonić.
Niechlujna technika a także tratowanie przez ciężkie samochody = stan krawężników. Jednym słowem - dziadostwo !
Oszczędności wedle Michalskiej...
Jak to co się dzieje z chodnikami? ―Wychodzą oszczędności. To jest ta różnica, która została przełożona z jednej kieszeni do drugiej.