Brak nadzoru Urzędników miejskich... Zapracowani. Dzisiaj zastanowiło mnie zaangażowanie pięciu pracowników przy jednym kwietniku koło poczty obrywających wyschnięte liście... To chyba odpowiedź firmy na publikacje na państwa portalu... Pogratulować skuteczności.

Oj ludziska co jeden to mądrzejszy. To nie psie siuśki, a suchoty zniszczyły te rododendrony. Jeszcze nie widziałam by ktos specjalnie podchodził pod te kwiaty z psem. Przy Złotym Rogu na Placu koło pomnika, też są zeschnęte kwiaty. Gdzie nie spojrzysz to suchoty daly sie we znaki i nie zwalajcie winy na psy i ich właścicieli. Susza, susza tego roku dokonała tych zniszczeń !!

To wina firmy utrzymującej zieleń miejską (fachowcy od małej architektury od siedmiu boleści!) i brak nadzoru ze strony Urzędu Miejskiego. Pracować, pracować i jeszcze raz pracować, oczywiście rzetelnie, od serca, jak w swoim ogródku. Ot i cała recepta na poprawę i. .. zadowolenie mieszkańców

Przechodzę tam prawie codziennie.Krzewy nie były podlewane, ot cała tajemnica, a urzędasy albo się nie znają albo łgają.

Jest bardzo elegancki szalet na Bema przy przychodni i tam spacerujacy z pieskami moga pojsc bez problemu. Krzaki nie beda usychaly, a tablice beda nieskazitelnie czyste, bo ten brud to tez robota pieskow.

Psiej natury nie zmienisz, pies zaznacza swoj teren i tyle. Tylko wlasciciele psow pozwalaja na takie podlewanie krzakow ale to inny temar. Sadzac te krzaki wystarczylby postawic siatke ogrodzeniowa i zabezpieczyc je przed psami, ale ludzie ktorzy to robili nie mysla dlugofaliwo. Dla nich najwazniejsze to zrbic robote w swoim zakresie i wziac kase, reszta sie nie liczy. Problemem jest nie kto zniszczyl te krzewy ale brak zaangazowania firmy w poprawe wizerunku tego miejsca. Krzaki te powinny byc usuniete natychmiast po ich uschnieciu a one dalej tam sa. Maja poprostu w dupie jak wyglada Park Zdrojowy. Najlepiej im wychodzi koszenie bez sensu trawy. Czas ta firme posunac i niech wraca do Szczecina

Ha ha ha.Jakie bzdury wypisują urzędnicy.Najlepiej zwalić winę na psy, które oczywiście nie mówią i nie mogą się obronić. Wina leży oczywiście po stronie opiekujących się parkiem, a sprawa jest boleśnie prozaiczna.Krzewy nie były podlewane i tu się trzeba zapytać odpowiedzialnych.Dlaczego?

Do Gość • Wtorek [25.08.2015, 23:07:49] • [IP: 62.69.251.***] Syfiarzem to chyba jestes TY, bo nie jeden pies jest zadbany i czyściejszy od człowieka !! Nie ubliżaj psom ani ludziom co je mają.A takich jak TY bezdusznych, powinni karać na kadym kroku za swój niewyparzony i bezczelny język. Troche kultury w wypowiedziach, a nie obrażania innych i wyzywania. Mi na ogrodzie też uschły rododendrony i nie mam psa, kogo mam winić ??

SZYKUJĄ SOBIE NOWE MIEJSCE NA BUDOWĘ NOWYCH BLOKÓW. CAŁA" KLIKA RAZEM - WIELU DO PODZIAŁU" .

Ciekawe dlaczego. burmistrz toleruje taką firmę. Na każdym kroku widać dziadostwo. Trawnik na skrzyżowaniu Piastowskiej z Piłsudskiego to szczyt biologicznej architektury.

Żeby pokryć straty powinno się podnieść podatek od posiadania kundla, tak gdzieś z dziesięć razy. Nie powinno być taryfy ulgowej dla psiarzy - syfiarzy

No i się narobiło !! A gdzie niby te psy mają sikać ?? Nie raz były informacje że nasi sąsiedzi umią sobie poradzić z pieskami.Nawet u nich psy mają lepiej -bo mają ogrodzoną polanę, gdzie nikt nie ma prestensji -codziennie rano przyjeżdza firma sprzatająca i odkaża tą polanę, a pieski w parkch mają wielkie kamienie do obsikiwania, a nie krzewy. Ludzie są gorsi od psów, bo załatwiają swoje potrzeby na tyłach WC w Parku Zdrojowym -całe wycieczki tam chodzą w te krzaki, sikać i s**ć.Tak że Park nie tylko przez pieski jest załatwiony, ale przez ludzi też !!

Jakie urzedasy taki park.

Brak wykwalifikowanych ludzi w Urzędzie Miasta, sami poplecznicy to jak to ma wyglądać ! Tak uschnięte jak ten cały Urząd

A dajcie spokój, nie ma wody, , , a Pan redaktor napisał, że niby czytelnik park chce myć. Jak jadę rano do pracy, to często widzę ludzi pracujących przy zieleni miejskiej. Jest pięknie, wesoło inie psujcie sobie krwi.

Swinoujscie ma szanse wygrac konkurs na" Najpiekniej ukwiecone miasto w Polsce", marne szanse...

A to dziwne, że akurat to dziwi czytelniczkę a mnie akurat to już nic nie zdziwi z tego co w tym niby parku zdrojowym obserwuję a mianowicie pokradzione przez bogobojnych spacerowiczów nasadzenia rododendronów i innych atrakcyjnych krzewinek, całe połacie parku zafajdane przez psie kupy, wolno biegające psy uganiające się za sarenkami i zajączkami, bezpańskie koty wyjadające mioty młodych zwierząt leśnych i ptaków, cuchnący bezdomni okupujący od rana ławki w parku, bezrozumne matrony łamiące gałązki z kwiatami z reszty ostałych się krzewów. Ludzie o jakim to parku zdrojowym mówicie. A zwróć komuś w parku uwagę na niewłaściwe zachowanie to już ryzyko przeżycia wstrząsu nerwowego.

A gdyby tak po tym parku zdrojowym spacerowała sobie staruszka ? A to mogła być wasza matka przecież ! Albo jakby procesja sobie tam akurat spacerowała ?

Cóż miasto nam pięknieje.

Pies raczej osika jakieś drzewo a nie takie patyki. Tablice też psy pobrudziły? No nie, więc nawaliła firma która powinna zadbać o krzewy, zieleń i czystość w parku. Tak jak ktoś poniżej napisał - nie wystarczy wsadzić do ziemi, ale jeszcze o to zadbać!

odczepcie się od psów... sami sikacie gdzie popadnie, śmiecicie, butelki, puszki rzucacie gdzie popadnie. Zachowujecie się jeszcze gorzej niż te biedne zwierzaki. Pies nie rzuci papierów, butelek czy puszek a ile tego jest rozrzuconego po całym mieście. Porządniś się znalazł co najwięcej śmieci.

Tam powinien być zakaz wstępu dla kundli. Niech szczają i srają w mieszkaniach swoich" panów"

Jak to co robi firma? Non stop ścina trawę. W niektórych miejscach są już piaszczyste placki, trawa wyschła na wiór albo wcale jej nie ma, a oni jeżdżą tymi kosiarkami i... ścinają nie wiadomo co. Choć w zasadzie to wiadomo bo pewno nie płaci im się za utrzymanie zieleni, a za koszenie, nawet wtedy gdy nie ma już czego kosić.

A to wszystko z naszych publicznych pieniędzy.. Zieleń wg rzeczniczki jest zadbana a mała architektura myta i konserwowana odpowiednio. Niestety wszystkiemu winni właściciele czworonogów.. może przyszli tam ze słoniami na łańcuchu. Zastanawiam się po co nam w ogóle jakieś służby i urzędnicy skoro jest tak pięknie i samo się robi..

Ta wyschnięta pustynia efekt szczania kundlami