W niedzielny wieczór wystąpił także DJ Haem. O.S.T. R zrobił sobie pamiątkowe selfie ze świnoujską publicznością.
- Podnieście swoje ręce w górę Świnoujście! Musi być was widać- wołał ze sceny raper.
fot. Agnieszka Puszcz
Na fanów hip-hopu czekała nie lada niespodzianka. Gwiazdą drugiego dnia „Weekendu na Warszowie” był znany polski raper O.S.T.R. Łodzianin rozgrzał świnoujską publiczność do czerwoności. Młodzież chętnie wtórowała artyście, nucąc jego utwory. W trakcie występu nie mogło zabraknąć największych hitów artysty takich jak: "Kochana Polsko" czy "Mówiłaś mi".
W niedzielny wieczór wystąpił także DJ Haem. O.S.T. R zrobił sobie pamiątkowe selfie ze świnoujską publicznością.
- Podnieście swoje ręce w górę Świnoujście! Musi być was widać- wołał ze sceny raper.
fot. Agnieszka Puszcz
O.S.T.R należy do najbardziej utalentowanych producentów i freestylowców na polskiej scenie hip-hopowej. Skończył Akademię Muzyczną w Łodzi w klasie skrzypiec.
- Jest mi bardzo miło, że przyszliście ze swoimi bliskimi, aby spędzić ten niedzielny wieczór razem z nami- mówił ze sceny O.S.T.R.
Swoją przygodę z muzyką rozpoczął już w wieku 12 lat.
źródło: www.iswinoujscie.pl
KTOŚ POMYŚLAŁ O WARSZOWIE , ŻE SUPER KONCERTY NIE TYLKO OSTERA, ALE NASZYCH CHŁOPAKÓW ZE ŚWINOUJŚCIA MOŻNA BYŁO POSŁUCHAĆ, A KOMU SIĘ NIE PODOBA, TO NIECH KAPCIE NA NOGI I W DOMU KSIĄŻKĘ POCZYTA. W FOTELU POBUJA I DISKO POLO POSŁUCHA
Rap, to był kiedyś, teraz, to komercja.
Było fajnie na koncercie!
to nie byla muzyka a wycie i jazgot, powinni zostac ukarani a na drugi raz to cos powinno odbywac sie na plazy
Wieśniaki nawet nie wie kim jest OSTR. Idioci!!
Oj, malkontenci, sami zróbcie coś fajnego i nie krytykujcie wszystkiego. Fajnie, że ktoś organizuje różne imprezy. Jak się komuś nie podobało, to po co tam" polazł". Super, że w swinoujściu jest wiele różnorodnych imprez i każdy, jak chce, coś dla siebie znajdzie.
Podwojne dno.
176.52.163 nie? A dla kogo. Licealisty z mieszka?? W sumie wychodzi na to samo.
Nie wiem jaki był koszt tej IDIOTYCZNEJ imprezy. Pieniadze wyjechały - zostało tylko ogłuszone warszowskie debilstwo.Jeśli nie wiemy co zrobić z pieniędzmi zafundujmy dzieciom z Warszowa wyprawki szkolne i stołówkę z obiadem dla każdego dziecka (naprawdę jest komu pomagać)
BO TO NIE MUZA DLA GIMBAZY...
Polskie hiphopolo kicz i tandeta. Ale ktoś tego słucha więc ma kogo doić.
oby tak czesciej!!
przejarał zdrowie, przejarał talent, lubiłem jego wczesną twórczość, teraz zaczyna sam siebie powtarzać... szkoda. .. niektóre teksty mógł sobie darować z tych przerywników, niestety popłynął w opowieści; wolę jak mniej gada, a z sensem - jak w" Mówiłaś mi", cieszył się że 2 razy księdza spławił i ma nowe płuco, a ze sceny dziecięce okrzyki że będzie żył wiecznie (prawie jak w radzieckiej piosence: buwsiegda budiet sonce) -Adamie, zdrowia życzę, dużo go jeszcze potrzebujesz widocznie żeby się o życiu paru prawd nauczyć, może w międzyczasie popełnisz jeszcze jakieś zacne kawałki dla nas ;)
mam swoje lata, ale lubię hip hop, to ciekawa muzyka, a teksty, to czasami łapią za gardlo