Słuchaczy nie brakuje. Szczególnym powodzeniem cieszą się wieczór Ne koncerty gdy taka muzyka buduje niesamowity nastrój na pustoszejącej promenadzie. Pracę muzyka można wynagrodzić dobrowolnym datkiem. Zamiast importowanego bursztynu, niejeden turysta woli ze Świnoujścia zabrać na pamiątkę płytę CD z muzyka, która przypominać będzie cudowne wakacje.
Te chwile na nadmorskim deptaku powracać będą jeszcze długo we wspomnieniach. Niektórzy dzielą się nimi potem w sieci. Na forum internetowym gazeta.pl odnaleźliśmy i taki wpis od wczasowicza, który zapamiętał Świnoujście i koncerty Alexandro:
-„ Alexandro pochodzi z Peru. Fantastyczny człowiek, skromny i sympatyczny. Na żywo przepięknie gra, tańczy i śpiewa, mogliśmy Go słuchać godzinami. Niestety pozostało słuchanie tylko na youtubie. Ale dobre i to :-) Najfajniejsza atrakcja ze Świnoujścia, córa o tej pory nosi od niego rzemyk na ręce :-)”
Alexandro to jeden z najlepszych wykonawców tego gatunku muzyki na świecie i do tego mieszka w Świnoujściu!
Słuchając Alexandra zapominam, jaki świat jest niedoskonały..dziekuję :)
Alexandro jest odlotowy, to magia, ktOra przyciaga ludzi do powrotu do Swinoujscia, BURMISTRZ MIASTA POWINIEN DOCENIC TAKI TALENT I ZROBIC WSZYSTKO ZE SWOJEJ STRONY, BY TACY LUDZIE CHCIELI ZAWSZE GRAC NA PROMENADZIE DLA TURYSTÓW. KTO RAZ GO POSŁUCHA, TEN ZAWSZE BEDZIE CHCIAŁ SŁUCHAC NA YOU TUBE JEGO UTWOROW, NAPEWNO WSZYSCY SIE ZE MNA ZGODZA CO GO ZNAJĄ. JESZCZE RAZ POWTARZAM JEST BOSKI, POLECAM, BY GO POSŁUCHAĆ
KICZ I ŻENADA!! PÓŁNAGI GRA BARKĘ I AVE MARYJA!!?? JAKI TO FOLKLOR?? MOŻE POPROSTU MA DUŻE GRONO WIELBICIELI KTÓRZY OBŚLINIAJA JEGO WYGOLONY TORS PRZYCIMNIONY FARBKAMI PLAKATOWYMI:))))))))))
Może ktoś z włodarzy miasta zrozumie wreszcie, że to ludzie którzy przyjeżdżają do Świnoujścia zasilają budżet - a skoro jest tak duża rzesza fanów Pana Alexandro (z kraju i zza granicy) to może by tak przekłuć to w prawdziwy sukces ?? może stworzyć mu lepsze warunki ? może mógłby poza sezonem prowadzić jakieś zajęcia ? warsztaty dla dzieci w domu kultury ? może by tak wynagrodzić mu to że jest i że chce tu być ? pozdrawiam, Agnieszka
wspaniały artysta, wkłada serce w to co robi - to się po prostu czuje - oby zawsze był i grał, to ogromna radość, że wybrał akurat Świnoujście - dziękuję Alexandro :-)
Alexandro to wyjątkowy człowiek - prawdziwy, autentyczny, ciepły i z charakterem, utalentowany artysta - takich jak On należy wspierać - dużo zdrowia, uśmiechu, kasy i satysfakcji życzę mu z całego serca - Adam z Wałbrzycha
Muzyka country zagrana przez (...) muzyka andów zagrana przez... każdy ma prawo zagrać co lubi i potrafi jak najlepiej a także ma prawo ubierać się jak chce zachowując swoją godność
Jak Urząd bierzę tyle kasy za granie na promenadzie dodatkowo muszą płacić ZUS, podatek i wiele innych rzeczy w tym utrzymanie się i godne życie, wiec, nie zostało indian nic innego niż grać sami
Promenada bez Alexandra jest jak wazon bez kwiatów, jest cudownym bardzo skromnym muzykiem. Szkoda, że nie występuje w Krakowie, pozostało mi tylko słuchać jego pięknej muzyki z płyt. Jest cudowny, zdolny i zazdrośnicy niech nie oceniają i nie krzywdzą tymi opiniami tak fantastycznego człowieka. Powodzenia Alexandro. Jesteś wizytówką Świnoujścia i tak trzymmaj.
Oj, Alexandro-nie przejmuj się złymi komentarzami. Graj, graj-bo wiesz ile znaczy dla innych Twoja muzyka. Pamiętasz co powiedziała Julia-nasza córeczka-" Rok nosiłam bransoletkę od Ciebie" . Graj-muzyka nadaje życiu sens!
Pogoń Apacza dookoła sracza. P.S. Ja stawiam z geografii redaktorowi czasopisma" Promyk" ocenę CELUJĄCY minus na zachętę.
Widziałem w Chicago polskie dzieci z rożnych stron Polski W strojach goralskich, tanczyly i śpiewały Przyspiewki z rożnych regionów i nic nikomu Się nie stało. To tylko zabawa i rozrywka a nie Historyczna rekonstrukcja strojów. Pozdrawiam normalnych.
Dobrze ktoś napisał - szczytem żenady jest granie przez Indianina melodii Barki
jest fajny, sympatyczny kolorowy - daje dzieciakom rzemyki... a czy on gra czy komputer to dla mnie i dla dzieciakow sprawa drugorzędna... pozdrawiamy ALEXANDRO Ciebie :)
takie dylu dylu na rureczkach
On jest zajefajny :) Moje Dziecię nie chciało przestać tańczyć :)
to są eklektyczne grajki
Na samym początku było to autentyczne. Była muzyka peruwiańska a występujący też był ubrany w stylu Indian południowoamerykańskich. Teraz mamy totalne pomieszanie z poplątaniem, taką komercyjną cepelię, gdzie mieszają się wszystkie style, z przewaga stylizacji na Indian prerii Ameryki Północnej. Niczego nie ma w tym ciekawego, a już szczytem żenady jest wygrywanie przez pana przebranego w indiańskie ciuszki, na fletni Pana melodii Barki.
To jest oszustwo! Odgrywa komputer. Indianin nie gra muzyki, a tylko tworzy wygląd. Przyciąga ludzi światłem i piórami. Niech wyłączy swoje kolumny i zagra na żywo! Przynajmniej jeden raz! A prawdziwych muzyków - rzadko można usłyszeć na deptaku!
Tak ich reklamujecie a te * wynajmowali parę lat temu pokoje u moich znajomych a na koniec wyjechali nie płacąc za nie
redaktor niech sprostuje ten swój artykuł...gdzie Apacze a gdzie Peru... oj wstyd, stawiam jedynkę z geografii redaktorowi
O Apacz z Peru.
Alexandro pozdrowienia od przyjaciół. .
Jeśli indianin z ameryki południowej to na pewno ten strój się nie zgadza.Muzyka też nie jest z tamtych stron.Czyli bajer!!