Gwiazda z Hollywood - Johnny Deep nad Placem Wolności! Zobacz film!
fot. Kamil Zwierzchowski
Takiego tłumu Plac Wolności nie pamięta od momentu swojego otwarcia. Jedną z największych gwiazd światowego kina zaprosili do Świnoujścia organizatorzy Famy. Oprawą przyjęcia gwiazdy zajęli się profesjonaliści od wielkich spektakli plenerowych pod kierownictwem reżysera Marka Kościółka. Przed godziną 16.00 w centrum miasta zaczęły dziać się rzeczy niezwykłe. Reżyser wielkiego powitania miał do dyspozycji kilka artystycznych atrakcji. Na środku placu pojawił się np. mistrz piłkarskiej żonglerki, przy którym brazylijskie gwiazd footballu mogłyby nabawić się kompleksów. Oczekiwanie przedłużało się ale, atrakcji nie zabrakło. Reżyser nie trzymał długo w niepewności przybyłych. „Już wkrótce przybędzie do nas „Johnny Deep!”-ogłosił.
Przyjazd takiej postaci to wydarzenie w Świnoujściu bez precedensu. Nic dziwnego, że na na Placu Wolności pojawili się reprezentanci władz. Władze Świnoujścia reprezentował zastępca prezydenta Paweł Sujka, pojawił się także przedstawiciel władz powiatu niemieckiego.
fot. Kamil Zwierzchowski
Oficjele powitali gościa. ale długich przemówień nie było. W pewnym momencie na placu pojawili się ludzie w białych koszulach i ciemnych okularach. Agenci Secret Service uważnie rozglądali się witającym. Prowadzący powitanie podniósł głos. Od strony ulicy Bema nadjeżdżał szpaler pojazdów z tym najważniejszym. Wielka biała terenówka z pancernymi szybami przywiozła oczekiwanego gościa.
fot. Kamil Zwierzchowski
Johnnego Deep'a powitały lokalne siły artystyczne. Do występu dla gwiazdy przygotował się chór męski MDK „Chwaty” pod dyrekcją Barbary Okoń. Amerykańska gwiazda wysłuchała tego występu z wysokości, nad Plac Wolności wyniesiony został w koszu specjalnie sprowadzonego wysięgnika.
fot. Kamil Zwierzchowski
Zawieszonego kilkanaście metrów nad ziemią pozdrawiały tłumy, a on pozdrawiał swoich fanów i słuchał przygotowanego dla siebie programu artystycznego. Dla gwiazdy z Hollywood śpiewały nie tylko „Chwaty”. Do chóru witających dołączyli się wykonawcy szant i grupy, które możemy spotkać na scenach trwającej Famy.
Nie zabrakło małych fajerwerków. Na koniec tego wielkiego happeningu spod sceny odpalono kolorowe strzelające konfetti. A Johnny Deep otoczony tłumem fanów, zanim mógł powrócić do Hollywood musiał jeszcze długo rozdawać autografy.
fot. Kamil Zwierzchowski
Podobno w tłumie gapiów pojawiły się wątpliwości czy to aby na pewno był Johnny Deep../?!/ Paweł Źródlewski, rzecznik prasowy Famy nie nadążał z odbieraniem telefonów.
-”Macie w Świnoujściu Deppa...” Jak możemy z nim porozmawiać – pytali reporterzy radia Zet, TVN 24, TVP. Oni mają przecież najlepsze wiadomości....
Żałosne... .
Jakiś z twarzy podobny zupełnie do nikogo...Czytelnika zaciekawia co Sam" Obecny Gwiazdor" sądzi o owej wizycie?!
Kiedyś to była Fama... Żal na to co się teraz dzieje patrzeć :/.
Zabawa dla debili
To nie depp to sobowtur
FAMA SIĘGNĘŁA JUŻ DNA... TERAZ JESZCZE TYLKO CZEKAĆ AŻ ZALEJE JĄ SZLAM...
ten niby Johnny nie stal nawet kolo Johnny Deep< zenada