Agnieszka Puszcz • Środa [19.08.2015, 08:44:03] • Świnoujście
Jakby kabaret – kabaret wraca na Famę
fot. Agnieszka Puszcz
Niełatwy to powrót. Wszak Fama to festiwal kabaretowych legend. Niełatwo podjąć takie wyzwanie. Tym większe słowa uznania należą się młodej generacji polskiego kabaretu, artystom próbującym zerwać ze schematami komercyjnej tandety letnich rozśmiesza czy. Taki jest właśnie „Czar prysł”, kabaret który wystąpił w Jazz Club Scena 18 sierpnia.
„Współczesne kabarety to: „dupa, dupa, dupa, ha, ha, ha!” – napisali na swoim profilu aktorzy „Czaru” . Sami próbują sięgnąć jeszcze głębiej. Gdzieś w okolicach nadnercza znaleźli nieprzebrane złoża humoru najprymitywniejszego z prymitywnych. „Złożami tymi karmimy się i przyznajemy, że jest to nieprzyzwoite ale jednak śmieszne, nieprzyzwoicie śmieszne!”-przyznają.
fot. Agnieszka Puszcz
W czasie tego występu publiczność nie reagowała salwami śmiechu. Cóż… w dużej części była to męska publiczność a „Czar prysł” bezlitośnie dobiera się do męskich przywar, demaskuje sposoby farbowanych macho na szybki podryw.
fot. Agnieszka Puszcz
Jak na kabaret temat trudny ale dali radę.
fot. Agnieszka Puszcz
Nam spodobała się szczególnie damska rodzynka w składzie – Edyta Januszeska. Oprócz niej wystąpili Paweł Jeleniewski, Adam Chrupczak i Grzegorz Borowski.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Radosna, bezpretensjonalna, prowokująca... Taka zawsze była i powinna być Fama I taki też był ten kabaret. Brawo!