Byliśmy zespołem „zwerbowanym” przez Panią Anetę do konkursu ofert na „Prowadzenie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu”. Każdy z nas stanowił pewną wartość dla samej oferty konkursowej, ponieważ posiadamy różne kwalifikacje i odpowiednie kompetencje lub jesteśmy w trakcie ich zdobywania. Stowarzyszenie „Your Choice” powierzyło nam obowiązki prowadzenia Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Świnoujściu w nadziei, że miejsce, na którym zależy Mieszkańcom naszego miasta będzie funkcjonowało we właściwy sposób.
My, jako zespół osób zatrudnionych od samego początku w Schronisku, czyli od pierwszego czerwca 2015 r. przez Stowarzyszenie „Your Choice” reprezentowane przez Panią Anetę Leda, pragniemy złożyć oświadczenie. W dniu dzisiejszym nie jesteśmy już częścią schroniska, ponieważ zrezygnowaliśmy lub zostaliśmy zwolnieni przez Panią Anete Leda. Czujemy sie oszukani i wykorzystani do „zdobycia” Schroniska przez Panią Anetę, którą uważamy za osobę niekompetentną i nie odpowiednią na obecnym stanowisku, tj. Kierownika Schroniska i opiekuna zwierząt schroniskowych.
Przez okres trwania współpracy Pani Aneta Leda wykazała całkowity brak umiejętności komunikowania się ze współpracownikami, nie potrafiła podejść merytorycznie do napotkanych problemów, nie podejmowała rozmów, odrzucała nasze próby kontaktu i rozmów dotyczących ważnych, aczkolwiek trudnych tematów schroniskowych oraz agresywnie reagowała na naszą inicjatywę i pomysły dotyczące działań związanych z efektywnym funkcjonowaniem Schroniska. Taka postawa Pani Anety sprawiła, że część z nas zrezygnowała ze współpracy. Ponad to wszystkie zasługi wpływające na dobre imię Schroniska, które wymieniła w swoim oświadczeniu, przypisała sobie, jako osobiste osiągnięcia. Tymczasem na wskazane przez nią sukcesy pracował cały nasz zespół oraz wielu Wolontariuszy. To dzięki nim udało sie pozyskać wielu sponsorów. Dzięki zaangażowaniu osób „z zewnątrz” udało się doprowadzić Schronisko do obecnego stanu. Również Członkowie Komisji Dialogu Społecznego przyczynili sie pozytywnie do opisanych sukcesów. To właśnie oni pomogli wspomnianemu przez Panią Kierownik psu o imieniu Bazyl zakładając wydarzenie na portalu społecznościowym. Dzięki temu udało się Członkom Komisji nawiązać kontakt z behawiorystką i zoopsychologiem, która ostatecznie podjęła się adopcji psa w celu dalszej intensywnej pracy behawioralnej. Również to Członkowie Komisji zorganizowali nieodpłatny transport dla Bazyla pojazdem przystosowanym do przewożenia zwierząt. W związku z tym zarzuty Pani Anety Leda skierowane w kierunku Komisji są nieprawdziwe i nie mają żadnych podstaw.
Odnosząc się do kolejnych zarzutów związanych z nieprzestrzeganiem Regulaminu Schroniska przez poszczególnych członków wspomnianej Komisji, pragniemy zauważyć, iż to właśnie Pani Aneta Leda nagminnie dopuszcza sie łamania wspomnianego przez siebie Regulaminu w takich sytuacjach jak: wydawanie na spacery psów przebywających w kwarantannie wolontariuszom poza teren Schroniska; przyłączanie nowo przybyłych zwierząt do przebywających już w Schronisku zdrowych zwierząt bez uprzedniej kontroli weterynaryjnej, zwiększając tym samym ryzyko epidemiologiczne; wielokrotne wydawanie do adopcji zwierząt nie poddanych zabiegowi kastracji i sterylizacji.
Kolejnym zarzutem Pani Anety jest stwierdzenie, że jeden z Członków Komisji dopuszczał się słownych ataków na pracowników Schroniska. My, będąc wówczas większą częścią zespołu Schroniska, z czystym sumieniem stwierdzamy, iż nigdy nie czuliśmy się szykanowani, oczerniani ani w żaden inny sposób atakowani przez któregokolwiek z członków Komisji lub inne osoby odwiedzające Schronisko. Ponad to warto zaznaczyć, że to właśnie Pani Aneta Leda od samego początku negatywnie wypowiadała się na temat Komisji nastawiając nas tym samym przeciwko osobom, których wcześniej nie mieliśmy sposobności poznać.
Z naszego doświadczenia wynika, że Pani Aneta Leda zamiast rozmawiać ze swoimi pracownikami, co jest niezbędne dla dobrej współpracy, swoim zachowaniem tj. brakiem umiejętności panowania nad własnymi emocjami i wybuchowością stwarzała bardzo nieprzyjemną atmosferę w miejscu pracy. Koniec końców już po 10 tygodniach z zespołu osób przedstawionych w Ofercie konkursowej została jedynie Pani kierownik Aneta Leda.
Korzystając z okazji pragniemy przeprosić wszystkie osoby, które poczuły sie dotknięte opublikowanym oświadczeniem Pani Kierownik Schroniska Anety Leda i jednocześnie prosimy o nie wiązanie nas z tym incydentem. Pragniemy również z całego serca podziękować wszystkim Wolontariuszom za wsparcie i pomoc udzielaną schroniskowym podopiecznym, bez Was nie udałoby nam się osiągnąć tego wszystkiego w tak krótkim czasie.
Marta Kowalczyk
Karolina Stasiak
Małgorzata Wojtunik
Niniejsze Oświadczenie przekazujemy do wiadomości:
1. Stowarzyszenie „Your Choice”
2. Inspekcja Weterynaryjna Powiatowy Inspektorat Weterynarii
3. Komisja Dialogu Społecznego ds. Ochrony Zwierząt i Przeciwdziałaniu Ich Bezdomności
4. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oddz. Szczecin
P Aneta powinna porozmawiać z psychologiem czy psychiatra. Dobra rada
Jeśli pani Aneta Leda ma w domu lalki z dzieciństwa jeszcze, to proponuję żeby poszła i nimi się bawiła w domu
Jeśli pani Aneta Leda ma w domu lalki z dzieciństwa jeszcze, to proponuję żeby poszła i nimi się bawiła w domu
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
ahahaha ale bzudra widać ze ktoś ostro chce wcisnąć swoje brudne d*** na Pani Anety stanowisko:) jestem tam wolontariuszka i nie narzekam jest bardzo sympatyczna itd:) inni jakoś na nią tez nie narzekają :) wypad tam gdzie teraz siedzicie i dajcie dziewczynie spokoj buraki!!
stawiam na to, ze jak zwolnia ta nowa kierowniczke te 3 beda jako pierwsze w kolejce stały o stanowisko, taka to ich troska i pseudo-kompetencje.
mamusia popiera córeczke wszystko w temacie!!miałem okazje odwiedzic kilka razy schronisko i jedno co zauwazyłem to napewno te panie wiecznie na cos narzekały, cały czas miały jakies" Fochy"stawiam na to, ze ta cała afera to walka o posadke!!te wpisy negatywy to rodzina tych pan, czy znajomi?
TYLE CO PRACOWAŁAM I POMAGAŁAM ZAŁATWIAĆ SPRAWY W SCHRONISKU TO MI JEST PRZYKRO I CZUJĘ SIĘ OSZUKANA I WYKORZYSTANA PRZEZ PANIĄ LEDE
wladze na to nic, bo ta" pani kierowniczka" jest silnie zwiazana spowinowacona i skoligowacona z poniektorymi wladzami ;) a ze jest niekompetentna i uprawia nepotyzm to juz kolejna rzecz. i faktycznie byc taka mloda osoba a zrazic juz tyle ludzi do sibie to trzeba umiec. i jak trzeba klasc ludziom klody pod nogi zeby uciekali z wolontariatu, ktory z zalozenia latwy nie jest...i zwalniac po miesiacu pracownikow...jakies jaja przed duze J
Druzgocące i co na to pani Anetka ?? Wszyscy się umówili przeciw niej ?? Coś mi sie wydaje ze swoim oświadczeniem wywołała pani innych do tablicy, kto poza panią potwierdzi pani wersje ? Wolontariusze i pracownicy twierdzą diametralnie co innego niż pani !
Jaja jakieś czy co!!??!! Nie można dać na stanowisko normalnej osoby na kierownika schroniska np p.Agaty T.a nie nst jakąś babe!!
No bardzo ciekawe zeczy tu sie dzieja.ZAKLADAM, ZE NIE JEST TO WALKA O PIENIADZE, wiec o co?dlaczego ta pani Aneta tak kurczowo trzyma sie tego tytulu kierownika, skoro najwidoczniej wszystkich ma przeciw sobie i jak pisza nie ma o tym zielonego pojecia Kto stoi za wybraniem wlasnie tej pseldo pani kierownik.Czy rowniez ta osoba moze podiac decyzje o odwolanu tej pani, skoro wszystko wskazuje na to, ze ewidentnir sie do pelnienia tej funkcji nie nadaje.
To swoja droga jest duza umiejetnosc w tak krotkim czasie zniechecic do siebie tylu ludzi! Moze dziewczyna sie marnuje i powinna isc na polityka?
śliczne kotki
Coś w tym musi być a tak cieszyłam się, że już oki wszystko będzie i zwierzaki będą miały godne warunki a tu lipa:(
Brawo dziewczyny, oby tak dalej!
No bardzo ciekawe zeczy tu sie dzieja.ZAKLADAM, ZE NIE JEST TO WALKA O PIENIADZE, wiec o co?
Wywalic tą babe na zbity pysk, skoro jest taka jędza.Nie cackac się z nią.
No i wyszło szydlo z worka...
Matka jednej ze stron raczej nie jest uznawana jako bezstronna :)
Tz. kopanie dołków.To stanowisko myślę jest bardzo opłacalne.
Czy tej pani nie można tak po prostu usunąć z schroniska czy naprawdę władze są obojętne temu wszystkiemu?
Jednych zejście pogonili, druga weszła z takim samym bagne pogonic i ta. Oddać schronisko osoba które będą się naprawdę opiekowały zwierzętami, a nie wierzyły tylko dopływ łatwej kasy🐕🐕🐕🐕
Pani anetka wychodzi na niekompetentna egoistke hehe a reszta wolontariuszy, ktorzy wyprowadzaja psy i kapia w miejskich fontannach ?
Może w końcu mieszkańcy otworzą oczy ? nie jest tak słodko jak to stara się nam wmówić Leda. Ta osoba chyba nie źle kłamie i manipuluje nami.