Mieszkam na Placu Wolności i od momentu otwarcia galerii zauważyłam bardzo istotny problem –pisała niedawno pani Mariola, nasza Czytelniczka. – Ulica Dąbrowskiego stała się bardzo ruchliwa, żeby wyjechać z ul. Bema trzeba troszkę się naczekać. Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie piesi przebiegający przez ulicę z każdej strony. Kilka razy zdarzyło mi się, że ludzie wyskakiwali mi wprost przed maskę samochodu. Nie dosyć, że kierowca musi zachować szczególną uwagę wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej, to klienci galerii pchają się wprost pod koła samochodu. Nikogo nie interesuje, że kawałeczek dalej są wymalowane na biało pasy, większość wybiera drogę na skróty.
Problem, na który zwróciła uwagę pani Mariola, był na naszym portalu szeroko komentowany. Sposoby rozwiązania tego problemu proponowano różne. Jedni uważali, że miasto zainteresuje się problemem, jak zdarzy się wypadek śmiertelny. Inni o barierkach nie chcieli słyszeć.
Może elektryczny pastuch załatwiłby sprawę? – pytał ironicznie jeden z naszych Czytelników.
5 metrów dalej są pasy, mandaty i tyle, to się może barany nauczą chodzić – komentował zachowania pieszych inny.
Także kolejny komentarz zdradzał, że – delikatnie mówiąc – zachowania pieszych nie zyskały jego aprobaty.
Po co barierki? – pytał kolejny Czytelnik. – Kilku debili potraktować wysokim mandatem to się nauczą.
Do sprawy odniosła się też Komenda Miejska Policji i przyznała rację pani Marioli.
- W związku z niedawnym otwarciem galerii przy ulicy Dąbrowskiego pojawił się problem pieszych przechodzących przez ulicę w miejscu niedozwolonym – potwierdza spostrzeżenia naszej Czytelniczki st. asp. Beata Olszewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu. – W stosunku do osób łamiących w ten sposób przepisy ruchu drogowego policjanci wyciągają sankcje prawne. Dodatkowo skierowaliśmy w tej sprawie dwa wnioski do Urzędu Miasta Świnoujście o rozważenie zainstalowania barierek ochronnych, co znacznie poprawiłoby bezpieczeństwo na tej ulicy. Nie ryzykujmy własnego zdrowia i życia za cenę skracania sobie drogi o kilka metrów – apeluje policjantka.
przejscia podziemne zrobic
Bo galerii handlowej nie stawia się w centrum
Stały patrol straży miejskiej i po temacie :-)
Najlepiej chyba zrobic tunele podziemne dla pieszych - moze to zadowoli co niektorych ;)
Drogówka musi się w końcu zabrać do pracy. Na 11 Listopada wyścigi samochodów i motocykli bez tłumików(po 20 drogówka już nie pracuje), a w całym mieście piesi i rowerzyści jak święte krowy przez całą dobę. Świnoujście miasto bezprawia, na każdym kroku.
zaminować teren postawić tabliczke i posprawie
Ja również przechodzę w tym miejscu póki trwa remont przed przychodnią lekarską. Ażeby dojść na ul. Bema przez przejście dla pieszych na wprost Corso trzeba znów wejść na jezdnię ponieważ chodnik dla pieszych na ul. Bema jest niedostępny z powodu trwających prac remontowych.
Sytuacja zaobserwowana przez mnie wczoraj. Ulicą Bema ciśnie do Corso cycata małolata ze słuchawkami na uszach. Dochodzą do Dąbrowskiego nawet się nie obejrzała tylko sru na ulicę. Z ronda akurat zjeżdżało małe autko z dwoma dziewczynami wewnątrz. Gdyby nie refleks kierującej to z cycków gówniary byłby naleśniki. Auto zatrzymało się dosłownie centymetry przed. Kierowcy, uważajcie tam proszę, bo ludzie jak barany, idą i mają resztę gdzieś.
...i jeszcze kolczatki na chodnikach. Dla rowerzystów.
Bydło bez siana ciśnie na galaxy
Automatyczne wieżyczki strzelnicze.
Policja w cywilu i tyle.
odpowiadam czytelniczce, bo chyba ma jakiś problem: barierki są w różnych miejscach, przy szkołach, przy krawężnikach, w hurtowniach barierek, u producenta barierek i innych miejscach...
w centrum miasta należy jechać powoli bezpiecznie i to wsio!
Nie jesteśmy w Indiach że piesi łażą jak świete krowy mandaty sprawy i tak nie rozwiążą pozatym kto ma je wystawiac jak ostatnio jechałem policjanci sami puszczali pieszych nie przechodzacych po pasach i uważam że kolejną zmorą są rowerzyści jadący chodnikiem do.galerii ale policja widzi i nie reaguje mkze czas zaczać naciskac na policję
Skoro piesi tam nagminnie przechodzą to znaczy, że tam potrzebne jest przejście. A może by tak przedłużyć te istniejące pasy w stronę gdzie piesi przechodzą. Byłoby takie podwójne przejście jak w innych miastach w ruchliwych miejscach.
Klakson i gaz do dechy, albo się nauczą, albo blacharz będzie miał robotę
Nic tak nie boli jak po kieszeni. Mandaty i jeszcze raz mandaty.
DLACZEGO ELEKTRYCZNY PASTUCH ? A TO NIE MOŻNA ZWYKŁEGO PASTUCHA Z HARAPEM ? KOLEŚ SPACEROWAŁBY SOBIE PO KIUBUCU I KUNDLE WSZELAKIE, ORAZ BYDŁO Z TRAKTÓW PRZEGANIAŁ.
wystarczy jedna pani policjantka ktora za mandaty miala pensje to by byl porzadek i po pasach by chodzili jak baranki
Przecież wg przepisów można przechodzić w obrębie skrzyżowania.
Kto ma gały niech uwaza skonczy się remont pod przychodnią to się pewnie sytuacja naprawi
Niezłe zdjęcie, można od ręki 4 mandaty wystawić.