Według naszej Czytelniczki najgorsze jest to, że motocyklista zanim odjedzie to najpierw przez około 5 minut szykuje się do jazdy przez co czas przysłowiowego hałasowania znacznie się wydłuża.
fot. Czytelnik
Kilka razy dziennie właściciel motocykla urządza całkiem spory hałas. Tak przynajmniej opisuje jedna z naszych Czytelniczek. Z jej relacji wynika, że hałas jest naprawdę spory. Sytuacja powtarza się rano oraz późnym wieczorem i trwa już od kilku miesięcy.
Według naszej Czytelniczki najgorsze jest to, że motocyklista zanim odjedzie to najpierw przez około 5 minut szykuje się do jazdy przez co czas przysłowiowego hałasowania znacznie się wydłuża.
fot. Czytelnik
- Od wiosny do jesieni Pan zorganizował sobie parking motorowy pod byłym iglopolem, może i słusznie zawsze ma swoje cacko pod okiem, ale kiedy go odpala, a najpierw go odpala a później szykuje się do jazdy trwa to około 5 minut. Proszę sobie wyobrazić huk między budynkami, to samo jest późnym wieczorem .A są tu małe dzieci co mają drzemkę w ciągu dnia,nie wspomnę już o wieczorze, a motor cały czas chodzi- tak całą sytuację opisuje Czytelniczka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Policja powinna sprawdzać motocykle, czy właściecie nie wyjmują wkładów głuszących w tłumiku, ponoeważ jest to robione nagminnie, na przegład zakładają inne rury a do jeżdzenia są używane inne.a wystarczy przez policjanta sprawdzić poziom hałasu przyrzadem i zabrać dowód rejestracyjny...szybko można wyeliminować tych pseudo motocyklistów.
Jestem ciekaw jak gościu przeszedł przegląd. Oczywiście pseudomechanik wziął w łapę?
Tak naprawdę wiele kłopotów codzienności da się zawrzeć w kilku pojęciach, np.ten w" egoiźmie". Można tu wypisywać elaboraty o wolności, cytować" Born to be wild", krytykować" mieszczuchów", którym rzekomo zawsze źle, ale moim zdaniem po prostu trzeba powiedzieć jedno słowo: egoizm. On przejawił się w zachowaniu tego motocyklisty. Ale ja go widzę też gdy ktoś - mam takiego sąsiada - wychodzi trzepać dywan w niedzielę, gdy ktoś inny dymi sąsiadom pod oknami grillem albo odtwarza hałaśliwą muzykę za pomocą wielkich kolumn w małym zresztą mieszkaniu.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Zgadza się, też mieliśmy tu takiego. Ale on w końcu ojedzie. Gorsze są gniazda mew - hałas od świtu do nocy przez wiele miesięcy. O! Piskle drze mordę jednostajnie od pół godziny.
DROGI CZYTELNIKU :) PROPONUJE UŻYWAĆ MAŚĆ NA BÓL DU*PY :)
A w moim bloku mieszka kobieta, która ma 3 dzieci. Nie raz płacza z samego rana razem we trójke. Nie wiem co ona z nimi robi ale to też jest bardzo uciazliwe. Z tym, że jeszcze mnie nie pokręciło, żeby wyyłać zdjęcia na portal i skomleć jak mi z tym źle.
to samo dzieje sie przy matejki 12b.
Osiedlowe monitoringu w natarciu, mi nie przeszkadza
Silnik to silnik.wydaje dzwiek.a jak patologia nie moze spac na mega kacu i im chalas przeszkadza to niech wstaje jak normalny czlowiek rano i do roboty