Gość • Piątek [14.08.2015, 19:34:48] • [IP: 188.146.132.**] Gosciu on by cie zabil haha

Tego malego grubego sk...syna z tym telefonem co nagrywal cale zajscie to bym sam zdeptał jak bura suke. Pajace nagrywać się nauczyli. Na miejscu tych policjantow to zabral bym ich na komisariat i pokazał gdzie ich miejsce. Patologia

jak w głębokiej komunie - nie deptać trawników bo to peszy jest dla trawy, nie przechodzic gdzie niema zebr, być pokornym bo w kraju to policjant jest pełnoprawnym obywatelem a nie ty zwyczajny człowieku. Zupełnie odwrotnie niż w cywilizowanych krajach. A już myślałam, że nam się mentalność poddańcza zmienia. Nic z tego już" władza" o to zadba byś człowieku był nikim tak jak w feudalnej Rosji.

a w Rzymie Włosi przechodzą na czerwonym świetle jak nic nie jedzie turyści byli zdziwieni

W wielu krajach jest praktykowane ze moge przechodzic na czerwonym swietle jesli ulica nic nie jedzie bo ceniony jest czlowiek I jego czas.A u nas glupota I pieniadze

ok Wyykonuja swoja prace !!latwo zlapac tego co idzie wolno!!SZKODA ZE NIE LAPIE TYCH CO J A D A BARDZO BARDZO SZYBKO !!TO JUZ ZA trudne ??oporosze o ODPOWIEDZ SZANOWNA POLICJE tylko nie chce slyszec ze lapia

szkoda tylko ze policjanci nie przestrzegaja przepisów...przechodza przez jezdnie 5 metrow odpasów, samabylam tego świadkiem dzis

jednym slowem...BOHATERSKI WYCZYN..do zesrania,

POLICYJA ALE WY DURNIE MOŻE MACIE RACJE KOBITA ZAWSZE PRZODEM, DZIECIAKI WRACAJCIE DO SWYCH STRON -PA,

Super, mogli jeszcze antyterrorystów zawołać. Znowu wraca babcia z pietruszką, która nie ucieknie i zapłaci mandat a prawdziwi bandyci i chuligani są bezpieczni. Chory kraj.

Mieszkam w UK, tutaj policja naprawde nie jest fotografowana zatrzymujac 3 przechodniow za przejscie przez jezdnie w niedozwolonym miejscu czy spozywanie alkoholu w miejscu publicznym. Przechodzisz na czerwonym lub nie na PdP - na wlasnie ryzyko. Jezeli pijesz w miejscu publicznym, zostaniesz poproszony o schowanie trunku i dopiero gdy tego nie uczynisz po namowie, zostajesz obarczony mandatem Ł500. Polska to chory kraj, karaja i lapia bezbronnych (bo latwiej i szybkie pieniazki do ich targetow) dajac furtke tym popelniajacym przestepstwa na kazdym kroku. Wstyd mi za prawo i wladze w tym kraju.

Kto ma rower, ten ma lżej, ale w tym mieście nie da się jeździć. Świnoujście nie jest miastem przyjaznym rowerzystom. Czas łamać pompkom nosy bulwersującemu się bydłu.

11:04:26 - Ja nie jestem bydłem, tylko bydło, to Ciebie wydefekowało do szamba, a Ty cudem przeżyłeś. Akurat tumanie na Chrobrego, to po jednej stronie chodnika można jechać rowerem ośla łąko. Zazdrościsz mi roweru, bo mój rowerek jest więcej wart, niż Twój czterokołowy szmelc?

Dlaczego Policjanci nie mają Kamizelek Odblaskowych

Lepsza rzecz" łapanie przechodniów" niż to patrolowanie Krzywej, Odrowców, itp.. ..

Oj czy to tylko oni przechodzili?A co z rowerzystami tak sobie jezdza jak chcą, CZY NAPRAWDE NIE MOZNA WYKLUCZYC JAZDY PO PL.WOLNOSCI można rower przeprowadzić, Wogule wszędzie niebespiecznie czy to pl, Wolnosci, chodniki, promenada.To pieszy musi uwazac na chodniku ulicy jest wszędzie narażony na niebespieczenstwo, A ROWERY JEZDZA BESKARNIE

w zadnym, cywilizowanym kraju nie placi sie mandatow za przejscie przez ulice poza pasami...to jest chore..na mnie jeszcze nie trafili...i wiem ze niezaplace gdyby co, niech zakuja w kajdany...smieszne i glupie...

Do Gość • Czwartek [13.08.2015, 08:37:57] • [IP: 95.154.230.***] Ty też jesteś bydłem tylko na rowerze. A co do jazdy rowerem po ul.Chrobrego, to się zastanawiam kto ma jakies prawa do chodnika, rowerzysci, czy piesi ??Bo ci rowerzyści czują się na chodniku dla pieszych, jak na ścieżce rowerowej, spychając z niego pieszych.

Wprawdzie nie ma na świecie człowieka, który nie przechodziłby nie na pasach przez jezdnię w miejscach niedozwolonych (jestem pewien, że i policjanci tak czynili, niejeden raz), ale też trzeba podkreślić, że piesi bardzo często nie mają pojęcia, jak wiele znaczy na jezdni dla pojazdów w ruchu, które w ciągu 2 sekund przebywają 10 metrów, wszelka nieprawidłowość. Np.coś nagminnego: przechodzenie przez jezdnię pod kątem, nie po najkrótszej linii, co b. wydłuża czas tego przejścia. Albo wręcz bezczelny marsz jezdnią, mimo że obok jest chodnik - to się stale widzi na ul.Roosevelta, piesi idą jezdnią, zmierzając do Polomarketu! Albo nagłe wtargnięcie na jezdnię, bez uprzedzenia, tego nie zniosą najlepsze hamulce, a praktykowane jest to szczególnie wobec rowerzystów, bo piesi często kierują się tylko słuchem. Ogólnie: są liczne przypadki, gdy przechodzenie w miejscu niedozwolonym jest dopuszczalne, gdy pieszy widzi, iż nie ma ruchu, zagrożenia, ale bywają miejsca, gdzie należy strzec przepisów.

Do" zejdżmy z B. Olszewskiej" - sens komentarza był taki, jaki przeczytałem w Twoim wpisie. Nie miał kto skomentować artykułu, bo Pani Rzecznik na urlopie. Brak zastępcy w tym czasie, a dla mnie Pani Beata to synonim Rzecznika Prasowego Policji. Pełna zgoda. Pozdrawiamy Panią Rzecznik :)

No i bardzo dobrze, niech wlepiają mandaty za przełażenie 10m od przejścia dla pieszych. Już dostatecznie wystarczy, że na zebry włażą jak święte krowy i mogąc korzystać z pierszeństwa specjalnie zwalniają kroku a jakby mieli przy sobie jakiś stołek, to jeszcze by się rozsiedli na środku jezdni. Niestety, Polacy to już taki naród, który złośliwość ma we krwi.

Nie narzekajcie trochę pokory nikomu nie zaszkodzi --ja proponuję koło galerii CORSO tam jest masakra łażą jak im pasuje--Brawo POLICJA!!

Praca podzielona w policji, czesc umie pisac a czesc liczyc, a gdy widza miejscowych oszolomow popelniajacych wykroczenia to odwracaja glowy.

też mnie wkurzają ci piesi na chodnikach. pchają się pod koła, przejechać spokojnie nie można

Pogoda dopisuje, może by tak ze dwóch mundurowych rozłożyło sobie leżaczki np. pod dużym kościołem i młóciło mandaty pedałującym matołom, którzy beztrosko śmigają po chodniku?