iswinoujscie.pl • Poniedziałek [24.08.2015, 21:47:48] • Świnoujście
Czytelnik: Okropny huk ze strony Warszowa. Skąd dobiegają tajemnicze głosy?

fot. Andrzej Ryfczyński
Przeraźliwy huk dobiegający z Warszowa nie daje spać naszemu Czytelnikowi. Hałasy są na tyle uciążliwe, że potrafią wybudzić ze snu nawet największego śpiocha. Z informacji świnoujścianina wynika, że sytuacja powtarza się prawie codziennie. Naszemu Czytelnikowi na myśl nasuwa się pytanie, co w takim razie z obowiązującą ciszą nocną, czy niektórzy mają jakieś specjalne przywileje?
- Praktycznie codziennie około godziny 5 rano ze strony Warszowa dochodzą straszne hałasy. Jest to okropny huk, jakby ktoś walił młotem w wielką blachę. Trwa to około 30- 60 minut. Czyżby w mieście, gdzie jest strefa uzdrowiskowa ktoś ma jednak przywileje? Co z ciszą nocną w tej sytuacji? Mieszkam przy ulicy Konstytucji 3 Maja, a nawet mnie ten hałas jest w stanie obudzić! - pisze w liście do redakcji Czytelnik.
Rzecznik prezydenta miasta informuje, że miasto nie otrzymuje takich sygnałów od innych mieszkańców miasta.
- Nie mamy takich sygnałów od innych mieszkańców miasta .Gdyby taka sytuacja miała miejsce, mielibyśmy zapewne takie informacje od mieszkańców przede wszystkim prawobrzeża i turystów, których większość jest szczególnie wyczulona na wszelkiego rodzaju hałasy- informuje rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.
źródło: www.iswinoujscie.pl
jakiś warszowiak nieźle boltzuje swoją żone;)
dziś kolo godziny 20 w parku zdrojowym niedaleko telestwora słyszałem taki huk od strony portowej. ... powodzenie ci co mieszkają bliżej. ..
Kara za rozbestwianie władzy.
to jest hałas zjeżdżających TIRÓW z promu -najeżdżają na spuszczona klapę po prostu. Jak się mieszka w okolicy portowej, to sa takie odgłosy, jak się mieszka w pobliżu torów, to przeszkadza hałas przejeżdżających pociągów. Taki urok miejsc, które wybrało się do zamieszkiwania. Trzeba się przyzwyczaić, albo wyprowadzić.Niektórym przeszkadzają też skrzeczące o 4:00 mewy. Ja mieszkam przy samym BIELIKU i co 20 minut słyszę dzwonki.mimo to nie zamieniłabym mieszkania na żadne inne miejsce. Kocham Świnoujście i te portowe odgłosy!
stara szpachle na twarz kręci od rana... w końcu w pracy jakoś trzeba wyglądać