Taki los zgotowali nam urzędnicy – pisze nasz Czytelnik. – To jedyny wyjazd z siedmiu posesji , a kierowcy parkują przy nim samochody i nie widać, jak blisko jedzie auto z promu w kierunku centrum. Kiedyś dojdzie do tragedii.
Nie pierwszy raz ktoś tak staje – dodaje nasz Czytelnik. – Niestety to zdjęcie pokazuje, że mamy ograniczony widok ulicy. Nie możemy podjechać do przodu, ponieważ ktoś może nam skasować przód w aucie. Zagrożenie w ruchu dla wjeżdżających na główną ulicę Armii Krajowej jest więc realne. Wiemy, że auta jeżdżą tutaj w stronę Placu Wolności szybko. Często bywa, że na dwóch pasach jednocześnie. Dziękujemy władzom za ten los, za koszmar, który trwa tak długo i będzie trwał, jeśli nie mogą zbudować od kilkunastu lat stałej przeprawy w Świnoujściu. Ta sytuacja pokazuje całą nieudolność władz.
Do sprawy odniósł się magistrat.
- Zwrócimy się do Straży Miejskiej oraz Policji, aby patrole zwracały uwagę na tego typu parkowanie , które może utrudniać kierowcom ocenę sytuacji na drogach publicznych – obiecuje Robert Karelus, rzecznik prezydenta.
Ja na ul Ryceskiej mam to samo...samochody stojące na zakazie lub na chodniku (przejscia zostawiają około 70 cm) zasłaniają mi wyjazd z posesji...stoją na łuku drogi i stwarzają niebezpieczenstwo kolizji.a SM to olewa...wolą stać (czyt..spać. .) na ul Karsiborska i czatować na kierowców.a taki byłby zarobek dla miasta...za mandaty.trzeba zrobić pare fotek i przesłać do szczecina do KW...że w Świnoujściu nie ma policji ani sm.