- Szymanowski niewątpliwie jest to absolutnie najwybitniejszy nasz twórca XX w. i nie sposób było nie poświęcić mu kolejnej edycji festiwalu. - powiedział dyrektor artystyczny festiwalu prof. Bohdan Boguszewski.
Na koncertach będzie można usłyszeć najważniejsze dzieła Szymanowskiego, takie jak "Stabat Mater" czy "Harnasie" Blisko sto utworów interpretować będzie ponad 300 wybitnych muzyków z Polski, Wielkiej Brytanii, Korei, Stanów Zjednoczonych i Ukrainy. Wystąpią m.in. znane duety, kwartety, trzy chóry, a także blisko czterdziestu solistów - instrumentalistów i wokalistów.
Dziś godzinie 20.00, w Muszli Koncertowej, odbędzie się, pod batutą prof. Marka Gandeckiego, koncert Chóru Kameralnego Akademii Muzycznej w Poznaniu. Wstęp wolny.
Więcej informacji na stronie www.sacrumnonprofanum.pl
Fot.FB/B.B
Pamiętam lata 80., gdy śp.Waldorff, wielki miłośnik muzyki Szymanowskiego, wyrażał nadzieję, iż kiedyś Szymanowski stanie się znany też i na Zachodzie (a wtedy minęło już 50 lat od jego śmierci). (Pamiętam Waldorfa na koncercie muzyki K.Sz., z charakterystyczną laseczką, jak nastawiał uszy- słuchając, kręcąc głową raz w lewo, raz w prawo).Nie bardzo w to wierzyłem. Dziś, gdy klikam na empikową stronę, ukazuje się ok.20 płyt, z których 2/3 to zagraniczne. Wielki impuls dał swiatowej sławy dyrygent, sir Simon Rattle, który od roku ok.93 zaczął nagrywać większość utworów Szymanowskiego i to z wykonawcami brytyjskimi, którzy zmuszeni byli łamać sobie języki, śpiewając po polsku, też z orkiestrą w Birmingham. Dziś box z kilkoma płytami z tamtych sesji można kupić tanio, za 42 zł, zamawiając ze strony w Empiku (a dźwięk jest lepiej nagrany niż w zazwyczaj w Polsce).
Nuda...