iswinoujscie.pl • Niedziela [26.07.2015, 22:09:29] • Świnoujście
Pielgrzymi ze Świnoujścia wyruszyli na Jasną Górę

fot. Edmund Papski
W niedzielę, wczesnym rankiem ze Świnoujścia wyruszyła grupa pielgrzymów. Celem ich pieszej wędrówki jest Jasnogórski Klasztor z cudownym obrazem Matki Boskiej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to na Jasnej Górze pokłonią się przed ikoną „czarnej madonny” za trzy tygodnie, 13 sierpnia. Od kilku lat ze Świnoujścia wyrusza grupa, która pragnie pokonać najdłuższy szlak pielgrzymkowy o długości niemal 600 kilometrów. Warto jednak dodać, że świnoujścianie stanowić będą jedną z grup szczecińskiej pieszej pielgrzymki na Jasną Górę, która ma już trzy wersje swojej trasy. Równolegle z grupą ze Świnoujścia wyruszyli w niedzielę pątnicy z Łukęcina oraz z Kamienia Pomorskiego. W poniedziałek na pielgrzymkowy szlak wyjdą pielgrzymki z Nowogardu oraz Wolina. Dzień później rozpocznie się pątnicza droga tych, którzy chcą rozpocząć pielgrzymkę w Policach i Szczecinie. Połączona na trasie, kilkutysięczna grupa, powinna wspólnie pokłonić się „czarnej madonnie”.
Pielgrzymi spoza Świnoujścia, którzy zdecydowali się rozpocząć wędrówkę właśnie w Świnoujściu, mogli liczyć na gościnność mieszkańców. Świnoujścianie przyjęli ich i przenocowali w swoich domach w nocy z soboty na niedzielę.
Wędrówka rozpoczęła się w niedzielę rano. Poprzedziła ją poranna msza święta w kościele p.w. Chrystusa Króla. Nabożeństwo zakończone specjalnym błogosławieństwem dla pątników, rozpoczęło się już o godz. 7.30. Zaraz potem Świnoujścianie odprowadzili pielgrzymów do promu.

fot. Edmund Papski
Goszczenie pielgrzymów i towarzyszenie im w początku drogi to zwyczaj znany w Polsce już od wieków. Tę gościnność wspomina do dziś w Świnoujściu grupa, która rozpoczynała pielgrzymie tradycje w naszym regionie. Warto wspomnieć przy okazji, że pierwsze grupy pielgrzymkowe ze Świnoujścia docierały do Częstochowy już w pierwszej połowie lat 80-tych XX wieku. Wówczas nikomu nawet śniło się zorganizowanie diecezjalnego marszu do najświętszej panienki. Obecna trasa znacznie jednak różni się od tamtej przetartej przez kilkuosobową grupę ze Świnoujścia. Z miejscowości, które niezmiennie pozostały na trasie do dziś są Wolin, a w Wielkopolsce – Kępno, Krotoszyn i Czarny Las.

fot. Edmund Papski
Na pielgrzymim szlaku, w tym roku pątnikom „szczecińskiej” towarzyszyć będzie łącznie 11 kapłanów. Pielgrzymi zabrali ze sobą liczne prośby mieszkańców. W osobistych intencjach świnoujścian będą modlić się na szlaku i zaniosą je przed ołtarz z cudownym obrazem.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Błogosławieństwa i zdrowia dla pielgrzymów, wszystkich tych którzy pielgrzymów wspierają duchowo, jak i również dla tych którym pielgrzymi przeszkadzają.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
jak by były jakieś w grupie fajne cy**e lalki to też bym chętnie poszedł ;D
ileż to niebezpiecznych sytuacji stworzą na drogach, szosach ci pielgrzymi. Mam nadzieję, że po autostradach, drogach szybkiego ruchu, nie będą maszerować.
Bóg został wymyślony przez człowieka- proste i logiczne.
a ci szalikowcy w czarnych koszulach nocnych to kibice jakiej drużyny się pytam?
A dlaczego nigdzie nie napisało ilu ich poszło? 5 czy 10 osób? Pewnie coś podobnego jak marsz dziewic w Wąchocku...
Ja może coś wyjaśnię, otóż według mnie dziwnie zajadły sprzeciw wobec pielgrzymki ma podłoże czysto duchowe. Bo to nie jest tak, że słowa Chrystusa i założony przez Niego Kościół to jakaś jedna z wielu koncepcyjek, idei. Nie przypadkiem w centrum przesłania chrześcijan jest śmierć ich Pasterza, zmartwychwstanie i twierdzenie, że On jest Drogą, Prawdą i Życiem, że Jego przeciwnikiem jest szatan, że trwa walka duchowa. Ten nienawistne wpisy lub nawet tylko niechętne są przejawem spontanicznej niechęci autorów takich postów do samego Chrystusa i spraw świętych - ewidentny przejaw trwania w grzechu. Mają wielki problem z samymi sobą, czują niepokój sumienia. Przecież człowiek, który trwa w pokoju, pewny jest drogi, którą idzie, nie będzie się denerwował ludźmi inaczej żyjącymi. Denerwują się ci, którzy cierpią, bo trwają w ciemności - opozycji wobec Boga.
Pielgrzymom - Szczęść Boże napisałem, a powinienem Szczęść Boże na drogę, bo to Oni idą. Wtedy nie miałbyś się do czego przyczepić, a tak widzisz - znalazłeś lukę i już się czepiasz. I po co? Dzielę ludzi na tych, co czynią jazgot i na tych co milczą. Nie oczekuję nic więcej. Faktycznie, więcej pokory. Tobie również życzę wszystkiego dobrego. Zamykam temat.
11:30" i nierozłączne skarpety i sandały" - tak się w tym poście ironizuje, a ja pytam, jak to jest, że w dobie, gdy ludzie ubierają się na wszelkie sposoby, do marynarki zakładają dżinsy, do sukni kapelusik, żeby nie można było do sandałów nosić skarpet?! A niby dlaczego? Czy tę zasadę wyryto w kamiennych fundamentach Wawelu?! I dopowiem jeszcze, że akurat w tym przypadku skarpeta chroni stopę przed odciskami lub skaleczeniami z zewnątrz - to są w końcu pielgrzymi, przechodzić będą codziennie 30-40 km, jeśli nie więcej, po różnym terenie. Sam bym radził założyć takie skarpety.
Ludzie mają różne upodobania. Jeżeli komuś pomaga psychicznie piesza wędrówka, to każdy cel jest tego warty. Ja mam inne" lekarstwo" na wszelkie niedomagania... Ale nie krytykuję tego rodzaju imprez. Życzę" podróżnikom" zdrowego powrotu i spełnienia tego o czym marzą.
Jakim prawem ktoś ich krytykuje. Nie robią z tego" jak niektórzy" politycznej szopki, każdy z tych ludzi ma swój powód aby iść. Jedni proszą o zdrowie dla chorego dziecka inni o pomoc w rozwiązaniu ciężkiej sytuacji inni po prostu chcą oddać hołd komuś w kogo wierzą i dziękują za to co dał im los. Co pielgrzym to indywidualny powód. A jeśli ktoś twierdzi że to wstyd to jak dla nie jest jakiś zakompleksiony. Wstyd to kraść albo pod bramą z piwem stać. Nie jestem zagorzałą katoliczką i draznią mnie obrońcy krzyża i inne dewotki ale pielgrzymka to co innego, to nie dla Rydzyka idą ani dla Pis-u, tylko ze względu na wiare bądź w jej poszukiwaniu. Zyczę im udanej podróży
moherowe berety... na kolanach niech ida !! glupota ludzka nie zna granic, juz nic mnie nie zdziwi
Piszcie co chcecie. kto był - zna sens 40 kilometrów dziennie w upale albo deszczu. Pozdrawiam pielgrzymów. Z Bogiem!
Do IP:5.172.247** Sądząc po tonie jesteś księdzem, katechetą albo nawiedzony.Prawdziwy wzór miłosierdzia, ale dlaczego pozdrawiasz tylko pielgrzymów? Czy ci co szukają albo zeszli z drogi są gorsi? Dzielisz ludzi na klasy albo kasty? I wiesz wszystko lepiej? Więcej pokory!!
Jesteście niezawodni komentatorzy. Wiedziałem, że jak ten artykuł się ukarze, zaraz zacznie się jazgot. Skąd macie tyle jadu w sobie? Skąd ta agresja? A idź jeden z drugim do lasu, na plażę, gdziekolwiek i wykrzycz się do woli, wybluzgaj ten jad z siebie. Wrócisz wyciszony, spokojniejszy. Zobaczysz bliźniego obok siebie. Ujrzysz drugiego człowieka, który nic do Ciebie nie ma, który nie narzuca Tobie swojej woli, który nie obraża Ciebie. Zauważ, Tobie, Ciebie piszę z dużej litery, bo wyrażam szacunek wobec Ciebie. Okaż to samo albo nie pisz nic. Już samo to, że nic nie napiszesz, będzie świadczyło dobrze o Tobie. Więc nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe. Pielgrzymom - Szczęść Boże !
Widzę że ludzie są coraz mądrzejsi, bo coraz mniejsze są te pielgrzymki, procesje, kółka różańcowe pasterkowe itp. W sumie to dziwię się że jeszcze w tych czasach są ludzie którzy biorą udział w takich przedstawieniach. Przecież trzeba się rozejrzeć na około, a nie kisić się we własnym sosie.
Popieram piękna sprawa aż im zazdroszczę nie mogę iść ze względów zdrowotnych ale myślami jestem z nimi i pomodlę się aby wszyscy szczęśliwie dotarli jestem z Wami z BOGIEM
I nierozlaczne skarpety i sandaly!
Po wypowiedziach arcybiskupa Dzięgi w sprawie in vitro, wstydzę się, że mamy takiego biskupa.Co za pokaz agresji, arogancji.Porównywalny tylko ze Sławojem Głodziem z Gdańska.Wstyd!!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Obciach. ...
Ku czemu ma to służyć ? Przecież to bałwochwalstwo. Ludzie czytajcie Biblię bo to tylko świadczy o tym że nie czytacie dlatego tak błądzicie...
Szerokości tylko o gumkach pamiętać.
I niech tam na jasnej górze zostaną na zawsze to nie będą musieli chodzić tyle kilometrów bo widzę przewagę starych schorowanych ludzi. Jak może tak pozwolić na to ten pasterz co idzie na czele. Nie widzę w pobliżu procesji i kółka różańcowego, czyżby poszli inną drogą bo wstydzą się pielgrzymki, albo nie ma już więcej ludzi co by chcieli ucvzestniczyć w takich teatrzykach.