Jeśli ktoś widział kota ze zdjęcia proszony jest o kontakt drogą elektroniczną pod adresem: k17-65@tlen.pl.
Niedziela, 13 października 2024r.
•
Dziś imieniny:
Geralda, Edwarda, Honorata.
- Szczęśliwy finał akcji ratunkowej na Zalewie Szczecińskim
- Akcja funkcjonariuszy KAS – podejrzenie o nielegalny hazard
- OSiR podejmuje kroki prawne w sprawie wraku Kehrwieder w świnoujskim porcie
- Mężczyzna zatrzymany po 26 godzinach negocjacji
- Akcja ratunkowa na promie TT Line w Świnoujściu: desperat blokuje rejs do Szwecji
- Qair Polska uruchamia swoją największą farmę fotowoltaiczną w Polsce. Zobacz film!
- Qair Polska uruchamia swoją największą farmę fotowoltaiczną w Polsce
- Tragiczny wypadek na drodze między Międzyzdrojami a Wisełką: jedna osoba nie żyje, trzy ranne
- Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, pościg zakończył się na rondzie przy Galerii Corso
- Łoś jako nowy władca Bałtyku! Niecodzienna scena z polsko-niemieckiej plaży! Zobacz film!
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Zaginiony kotek
Bardzo tęsknie za nim :(
Ale ten w schronisku to kocurek
Wczoraj podobny oswojony kotek trafił do schroniska
Mam nadzieję, że Tekila się znajdzie... Aniu - trzymaj się!
Cieszy mnie że z debilami nie polemizujecie.
Głupi kot
Barbi buchneła.
do gościa[26.07.2015, 17:36:25] coś się za bardzo szczycisz tym wilczurem, bo już taki komentarz czytałam i mnie nie dziwi, a nawet bawi. Ale uważaj, bo czytałam o wilczurze który miał schizofrenie i zamiast kota zagryzł właściciela :).
Koty lubią chodzić swoimi drogami...kotki bardziej są przywiązane do miejsca.Oby się znalazł!
do goscia : [26.07.2015, 17:36:25] • [IP: 83.21.30.***] tylko na tyle Ciebie stac ?? i Twojego" futrzaka ??
Pogoń za takim futrzakiem to ulubiony spacer mojego wilczura mało który zdąży dolecieć do drzewa :-0
Wytrwałości !! Późnym wieczorem radzę chodzić po okolicy i nawoływać. Kot reaguje na głos właściciela.
śliczna! oby się znalazła
Kotka Tekila.ma 11 lat Dość duża na wysokich łapach i szczupła. Ma charakterystyczną sierść srebrzystoszaro i czarne przeplatające się prążki i plamki tak zwany marmurek. Może być przerażona i zachowywać się jak dziki kot, ale w rzeczywistości to bardzo łagodna i delikatna kotka. Nigdy nie wychodziła z domu. Od momentu kiedy ktoś podrzucił ją na klatkę ok. 11 lat temu. Wtedy przeraźliwie płakała na klatce, z łatwością dała się zanieść do domu, ale wyprowadzić z niego już nie, drzwi wejściowe omijała szerokim łukiem. Prosimy o kontakt pod numerem 503 190 657 jeśli ktoś spotkał takiego kotka. Zaginęła w okolicy Grunwaldzkiej niedaleko dużego Rosmanu. Takie ogłoszenie wysłałam ale w osobnym załączniku więc chyba nie doszło
Wiemy, że był w okolicach balkonu. Podanie nazwy ulicy mogłoby ułatwić poszukiwania.