POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Środa [22.07.2015, 10:27:11] • Dziwnów

TeamBAKISTA - zajmuje 6 miejsce w Dzwinów Match Race Grade 2

TeamBAKISTA - zajmuje 6 miejsce w Dzwinów Match Race Grade 2

fot. Marek Wilczek

Zgodnie z założeniami to był długi regatowy weekend. Na stracie regat Dziwnów Match Race stanęła doborowa stawka 12 załóg z Polski, Australii, Finlandii, Irlandii, Litwy i Wlk. Brytanii. Z uwagi na wysoki ranking większości z uczestników oraz międzynarodowe grono arbitrów (z Danii, Holandii, Niemiec i Polski), impreza uzyskała ostatecznie wysoki współczynnik Grade 2, stanowiąc jednocześnie bezpośrednią eliminację do regat Energa Sopot Match Race (uznawanych za regaty o Mistrzostwo Świata).

Warunki atmosferyczne przez trzy dni zmagań były dość wymagające.
Zmienny wiatr, silny prąd, żegluga w nagłych dziurach bez wiatru i w
cieniu kutrów rybackich na pewno nie była łatwa.

Od początku pływaliśmy nieźle, ale ze zmiennym szczęściem. W piątek rozpoczęliśmy od przegranej po - jak zawsze - zaciętym meczu z załogą M. Stańczyka (Rainmaker Sailing Team). Następnie wygraliśmy z teamami z Finlandii, Litwy, aby przegrać - nieco na własne życzenie - z międzynarodową załogą O.P. Ljuminarviego (FIN), w składzie której płynęli dwaj doświadczeni Nowozelandczycy (w tym dwukrotny brązowy medalista Mistrzostw Świata - Ph. Robertson). Na osłodę dość pewnie pokonaliśmy jeszcze faworyzowanych Australijczyków Sama Gilmoura (młodszego syna słynnego Petera).

Sobota to początkowo oczekiwanie na wiatr i przesunięcie trasy w
zakole rzeki Dziwny w centrum miasta.
Tutaj żegluga wymagała jeszcze więcej koncentracji i szczęścia; cały
dzień na wodzie, ale po kolei:
- pechowa przegrana z Davidem Gilmourem (starszym bratem Sama) i to pomimo wygranego prestartu i dobrych założeń taktycznych w czasie pierwszej halsówki,
- dwa słabsze starty (z bardzo silnym prądem o biegu przeciwnym do
kierunku wiatru), ale więcej szczęścia na trasie i wygrana ciasnego
pojedynku z P. Bendonem (IRL) i kolejna wygrana po dobrej strategii na ostatnim kursie z wiatrem z P. Tarnackim;
- kolejny wyścig to całkowity brak prędkości i dziura na starcie w
pojedynku z C. Millerem (GBR) i przegrana pomimo szalonej gonitwy
przeciwnika;
- a następnie pewne prowadzenie z L. Wosińskim po starcie i w czasie pierwszej halsówki, słabsza obrona pozycji na dolnej boi i kolejna bezwietrzna dziura, a w konsekwencji kolejna porażka;
- na koniec dnia, ostatni pojedynek rundy kwalifikacyjnej i pewna
wygrana z załogą P. Harasimowicza.
Kończymy zatem eliminacje z solidnym wynikiem 6 zwycięstw i 5 porażek, co daje nam ostatecznie 6 miejsce i osiągnięcie planu minimum, czyli wejście do ćwierćfinałów.

Niedziela wita nas ponownie bezwietrzną pogodą, ale ostatecznie udaje się Komisji ustawić trasę, tym razem z prądem zgodnym z kierunkiem wiatru :)
W ćwierćfinale trafiamy ponownie na O.P. Ljuminarviego. Rozpoczynamy dobrą rozgrywką przedstartową i planowanym odbiciem przeciwnika w lewą część linii startu. Niestety po chwili dostaje dość niespodziewaną przez nas, korzystną dla siebie zmianę i uzyskuje przewagę dwóch długości, którą nie oddaje do końca wyścigu. W drugim pojedynku tym razem lepiej czytamy wiatr i odbijamy przeciwników planowo w prawą część linii startu, wykorzystujemy tę samą zmianę i po zaciętym pojedynku wygrywamy drugi wyścig!
W międzyczasie załoga M. Stańczyka przegrywa swój ćwierćfinał z S.
Gilmourem, a P. Tarnacki wygrywa z Ph. Bendonem.
W ostatecznym wyścigu w walce o póflinał, ponownie wygrywamy prestart, stosując ten sam manewr z drugiego wyścigu (odbijając przeciwnika w prawo na linii startu i dążąc do zmiany z lewej strony trasy). Tyle tylko, że tym razem pomimo początkowo dobrej realizacji naszych założeń, nam wiatr nieco siada, a Finowie otrzymują "prywatną" zmianę z prawej (zasłoniętej bardziej przez drzewa) strony, w której udaje im się przyblokować nas na uprzywilejowanym prawym halsie. Pomimo ostrej pracy całej załogi nie udało się już jednak odzyskać kontroli w wyścigu i przegrywamy ćwierćfinał o jedną długość jachtu... Natomiast ostatecznie regaty wygrywa D. Glimour przed P. Tarnackim oraz O.P.Ljuminarvim.

Zawsze w takiej sytuacji pozostaje lekki niedosyt, ale mimo wszystko uznaliśmy regaty za udane. To była dobra zabawa, niezła żegluga i wygrane wyścigi z wyżej rozstawionymi załogami (i to pomimo drobnych kontuzji dwóch członków teamu). Ostatecznie zdobyliśmy również pierwsze punkty (8 pkt za zajęcie 6 miejsca) w prestiżowym rankingu World Match Racing Tour Championships!

Płynęliśmy w następującym składzie:
1) Marcin Zubrzycki - bowman,
2) Maciej Gonerko - trymer,
3) Krzysztof Żełudziewicz - trymer grota
4) Patryk Zbroja - sternik.

Tradycyjnie już dziękujemy za kibicowanie i Wasze wsparcie.
Zwłaszcza tym z Was, którzy osobiście trzymali za nas kciuki nad
brzegiem tej Dziwnej rzeki ;)


Sponsorem załogi TeamBAKISTA jest Spółka HORYZONT.

Jedną ze sztandarowych marek spółki jest doskonale znany nie tylko na polskim rynku sklep żeglarski BAKISTA, z główną bazą w Szczecinie. Oferta sklepu, to kilkadziesiąt tysięcy produktów najlepszych światowych i polskich producentów, (w tym regatowa odzież włoskiej marki SLAM), atrakcyjne cen i jedyny w swoim rodzaju katalog, który można zamawiać również w sieci (bakista.pl). Spółka jest również jedynym w Polsce przedstawicielem prestiżowych marek jachtów żaglowych Hanse, Dehler, Moody, a także jachtów motorowych: Bella Boats i Fjord.

W tym roku do grona sponsorów dołączyła firma Maler Martin.

Firma Maler Martin AS jest norweską spółką akcyjną założoną w 2007 r. (www.malermartin.com). Zatrudnia profesjonalnych, wysoko wyszkolonych pracowników w branży budowlanej: (malarskiej, stolarsko-ciesielskiej, murarskiej, betonowej, kamieniarskiej oraz dekarskiej). Do zakresu usług firmy należą kompleksowe remonty i renowacje budynków, a także budowa nowych obiektów. Firma wykonuje prace na terenie całej Norwegii, a także i Szwecji, na rzecz osób prywatnych, firm a także jednostek samorządu terytorialnego. Najważniejszą dewizą dla firmy jest wysoka jakość dostarczonych uslug oraz zadowoleni klienci :)

Partnerami załogi TeamBAKISTA są:
- Enterprise Logistics - spółka transportowa z siedzibą w Reptowie k/Szczecina;
- Miasto Szczecin - team bierze udział w projekcie "Szczecin_z całego
serca polecam. AMBASADOR" promującym markę SZCZECIN FLOATING GARDEN,

Partnerami medialnym załogi są:
- ogólnopolski magazyn "ŻAGLE" oraz zagle.com.pl


komentarzy: 0, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Od wtorku do niedzieli pulsujące serce w centrum miasta przypomina o zbliżającym się finałowym finale WOŚP ■ 5 marca w Świnoujściu rusza kwalifikacja wojskowa. W tym roku kwalifikacji wojskowej podlegają przede wszystkim mężczyźni urodzeni w roku 2006. Dotyczy to także mężczyzn z roczników 2001 – 2005, którzy nie byli jeszcze na kwalifikacji. Przypominamy, że kwalifikacja nie jest poborem do wojska, tylko polega na nadaniu kategorii przydatności do służby. Kończy się ona wydaniem zaświadczenia o uregulowanym stosunku do służby wojskowej. Kwalifikacja wojskowa w Świnoujściu będzie przeprowadzona od 5 marca do 14 marca 2025 roku w Hoteliku przy Amfiteatrze, wejście od ul. Matejki ■ Rozpoczęły się prace nad budową ulicy Nowojachtowej w Świnoujściu, która ma połączyć ulice Jachtową i Uzdrowiskową. Inwestycja budzi wiele emocji, a zdania mieszkańców są mocno podzielone. Powód? Droga przebiega przez mocno zadrzewiony teren parkowy, graniczący z Parkiem Zdrojowym, stanowiący naturalne schronienie dla licznych zwierząt, takich jak sarny, lisy czy króliki, oraz pełniącym funkcję naturalnego filtra powietrza dla Świnoujścia ■