uderzyłem lochę drągiem w głowę siebie walnij człowieku w łeb to może rozumu nabierzesz zwierzę krzywdy nie robi póki jego nie skrzywdzisz ono ufa człowiekowi bezgranicznie to my ludzie krzywdzimy zwierzęta człowiek nie umie żyć w naturze i sam ją niszczy a szkoda...sami naturę niszczymy

Całe szczęście, że pani wycofała się do tyłu, a nie do przodu.;P

DO TEGO PO ZAWALE!! • Poniedziałek [20.07.2015, 11:46:40] • [IP: 212.165.108.***] -------------------------Bucu, przeczytaj artykuł jeszcze raz. Może dotrze do twego zakutego łba zanim wyłudzisz jakąś rencinę od psychiatry, kto siedział na drzewie, a kto wymachiwał drągiem? Wiem, że raczej nie skumasz o co biega, ale przynajmniej spróbuj. Potrafisz przeczytać więcej niż trzy zdania za jednym zamachem, baranie?

To jakaś instytucja powinna cię jeszcze raz dobrze przebadać bo jak po zawalę sprawnie wskakujesz na drzewa i masz siłę jedną ręką się trzymać drzewa.. a drugą walić DRĄGIEM !! to jesteś zdrów jak ryba, a pewnie łykasz rentę jakąś symulacyjna !!za podatki podatników. ..wolał bym dać na dzika cześć podatków niż na zbira co wydębia kasę od Państwa i udaje jeszcze biednego.. Locha się na tobie poznała ty SYMULANICIE !!Do sprawdzenia przez ZUS i inne instytucje tego akrobata z drzewa.. Pewnie chciał wyrwać kasę Państwową jakieś jeszcze odszkodowanie od Miasta..!!Brawo Dziki. .Hasło na Dziś" Świnoujskie dziki, w walce z chorym systemem!! Brawo Dziki!!

Gość • Poniedziałek [20.07.2015, 08:23:38] • [IP: 92.42.117.***] Sam wklejasz tu infantylne wypociny. Zero argumentów, zero czytania ze zrozumieniem, ale za to głupawy słowotok eks katedra. Wiesz co to jest Park Zdrojowy i do czego służy? Kto ci wcisnął do tego pustego łba, hejterze, że Park Zdrojowy to tereny" bytowania dzików"?! Z Tworek Cię wypuścili? Ul. Wojska Polskiego, to też tereny" bytowania dzików"? I 11 Listopada? I Karsiborska? A może jeszcze Pl. Wolności? I co z tymi konkretnie oboma incydentami - mówimy o dzikach szarżujących na ludzi w parku rekreacyjnym, a nie o safari - mają wspólnego barany dokarmiające dziki w mieście i robiące sobie na ich tle słitfotki? Wiesz co to jest miasto i czym miasto różni się od rezerwatu przyrody i twojej rodzinnej wiochy, słoiku? W mieście mieszkają ludzie, a nie dziki. I fakt, że jacyś kretyni bawią się w dokarmianie dzików zachęcając je w ten sposób to penetrowania miasta nie zwalnia gospodarzy miasta z obowiązku zapewnienia jego mieszkańcom bezpieczeństwa!

Prawie codziennie stykam się ze stadami dzików w świnoujskim lasku. Jeszcze nigdy nie okazały jakiejkolwiek wrogości wobec mnie. Moim zdaniem są raczej bardzo przyjazne, oczekują jedzenia, żebrzą o nie jak psy. Zresztą jak do tej pory, mimo że penetrują nasze miasto od lat nikt nie został pokaleczony przez dzika. Bardziej niebezpieczne są moim zdaniem watahy pijaków i bezdomnych rezydujące w miejskich laskach i parkach. Zawszeni, brudni i ciągle pijani. Srają gdzie popadnie i zostawiają po sobie góry śmieci. Dziki mogły by skutecznie zabrać się za usuwanie właśnie tego towarzystwa. Z tych dwu gatunków panoszących się w mieście preferuję dziki!

Ścieżka rowerowa na Karsibory też opanowana przez stado dzików. Strach poruszać się tą ściezką !!

Chcialem sie zapytac pani Katarzyny, czy chodzenie na spacery z drągiem, to u niej normalne?

zostawić zwierzęta w spokoju! a nie szukac guza

Dokarmianie zwierząt nie ma na celu ich dobra. Dokarmiający dzięki temu czują się potrzebni więc jest to działanie skierowane tylko na poprawę ich samopoczucia. Moim zdaniem ludzi dokarmiających dzikie zwierzęta(w tym ptaki) powinno kierować się na badania psychiatryczne.

Dziki w takiej ilości widac w okolicy miasta przynajmniej od 3-4 miesięcy, a Karelus teraz z łaską może się zajmie. hehehe brawo dla władz za szybka reakcje!

krwiożercze dziki, rzucają się do gardło, wpijają się w tętnicę i wysysają krew. A trudno pomyśleć, że domagają się jedzenia? Miłośnicy zwierzątek sami do tego doprowadzili, Dzikie zwierzęta dokarmia się tylko w czasie ciężkich zim. Podobnie jest z ptaszkami. Najpierw karmimy je cały rok, a potem dziwimy się i bolejemy, że ptaszki odlatują. Najgorsze jest to, że dokarmia się zwierzynę chlebem, który nie jest najlepszym pożywieniem czy to dla dzików czy ptaków. Cierpią później na różnego rodzaju dolegliwości związane z brakiem różnorodności składników odżywczych. Czyli w źle pojętej miłości do zwierząt sami im szkodzimy, a przy okazji zmuszamy niektórych ludzi do wspinaczki na drzewa.

To dopiero musiało być widowisko! Pani Katarzyna waląca lochę z warchlakami drągiem po łbie. Trzeba, jeżeli to prawda, mieć kompletnie wyprostowane zwoje mózgowe. Kompletny brak wyobrażni. Poza tym nie do końca wierzę, że p. Kasia tak sobie spokojnie szła i wredna locha się na nią rzuciła. Locha nie niepokojona przez człowieka nie atakuje, a cóż goni. Może to p. Kasia chciała obejrzeć fajne, pręgowane warchlaczki, milusie takie. Wystarczyłoby postawić kilka znaków w parku. I nie plątać się tam rano, lepiej pójść na plaże.

piękne zdjecie dzik prosi o jedzonko wiec starajcie się nosić ze soba pełne torby czegokolwiek by je nadal karmić.

Jak się czyta niektóre wypociny i wiedzy haiterów to sie nie dobrze robi. po: 1 - kto zezwolił temu panu w przestrzeni publicznej wypuszczać psa bez smyczy czy otoku ? 1 - Nie dziki przyszły do ludzi tylko ludzie weszli na tereny bytowania dzików i innych zwierząt. 3 - dawno już od lat odstrzeliwuje sie dziki w Świnoujściu mimo że to niezgodne z ustawa o ochronie zwierzat, prawie łowieckim i ustawa o znkowaniu zwierzyny i ustawie o broni i amunicji, ale dopiero jak sie cos stanie to bedzie wesoło, wtedy wszyscy umyją ręce. 4- ludzie traktujądziki jak maskotki u debili do uwiecznienia na zdjęciach a juz szczyt żenady puszcanie dzieci żeby pogłaskały sobie małego dziczka, tak jak każda matka broni swoje dziecko tak i locha będzie reagowac na pisk swojego dziecka. Dlatego drodzy czytelnicy trzeba nauczyc żyć sie w zdrowej symbiozie ze zwierzętami lub wybic wszystko w pień. Wy bedziecie zdrowi komary wytepione kwiatki nie zapylone bo wszystko wybite i tak jest ze wszystkim w przyrodzie.

Gość • Niedziela [19.07.2015, 23:56:32] • [IP: 92.42.114.***] Nie potrafisz czytać po polsku? Psa nie uderzył facet tylko napadnięta przez dziki kobieta. Facet ani jego pies niczym dzików nie prowokowali, a nawet próbowali je ominąć szerokim łukiem. I najważniejsze - rzecz działa się w Parku Zdrojowym, czyli w miejscu przeznaczonym do rekreacji dla mieszkańców i przyjezdnych, a nie w jakimś rezerwacie przyrody, czy na pieprzonym safari. Różne przygłupy wypisują tu brednie o dokarmianiu dzików jako przyczynie obu incydentów. Skąd jeden drugim wiesz, czy napadnięte przez dziki osoby kiedykolwiek czymkolwiek poczęstowały jakiegoś dzika? Przykre, że najchętniej zabiera tu głos dzicz, u której wszystko i zawsze sprowadza się do prostackiej satysfakcji wyrażającej się w nienawistnych słowach - DOBRZE CI TAK. SAM SOBIE JESTEŚ WINIEN. Bez względu na to, czy kogoś przejedzie samochód, czy ktoś wypadnie z okna na dziesiątym piętrze, czy zaatakują go dziki. Hołota zawsze ma do powiedzenia tylko tyle - DOBRZE CI TAK.

sciezka trzysmakowa hmmm... nawet wszechwiedzący wujek Google nie wie co to jest! Czy mi sie wydaje czy problem dzików pozostaje nierozwiazany poprzez wszystkie kadencje jasnie nam panujacego?

idiota! kto ci pozwolil bic loche nie dziwie sie ze pozostale sie zbiegly by jej pomoc

Winni są ludzie. A dziki powinni przesiedlić z dala od miasta np. rejon Zalewu Szczecińskiego. To są ojczyste zwierzęta i nie powinno się ich zabijać, ale przesiedlać. Zabijać należy pasożyty.

powinni ukarac tego faceta, jak to kijem walnął w głowe takie sympatyczne zwierzątko żebrające o jedzonko, a jak mewie nie dasz chlebka a ona nasra na głowe to kamieniami bedziesz rzucał?

Och panie rzeczniku, tyle razy odpowiada pan, a pieprzy pan na każdy temat same głupoty, niech pan już idzie na emeryturę bo naprawde nie chce się czytać tych głupot, przecież pan nie ma o niczym pojęcia, wstyd tylko pan robisz sobie.

Dzik -to jest zwierzę.To bezmyślni ludzie dokarmiają te biedne zwierzątka z okien swoich mieszkań, a póżniej mają pretensje że zwierzyna domaga się coraz bardziej łatwego łupu.Wiele osób zamiast do śmietnka, wyrzuca swoje śmieci(żywnościowe za okno)Nie zastanawiając się, że zwierzęta będą z tego korzystać i odwiedzć nas, ponieważ łatwo mogą zdobyć pokarm.Zresztą w śród homo-sapiens jest to samo!! Dajecie żulom i menelom na picie i oni coraz bardziej tłumnie przyjeżdzają do Świnoujścia!!Wspomagajcie ich dalej!!Większym chwastem i wrzodem na d...społeczeństwa nie są dziki, lecz myślące jednostki społeczeństwa typu:nierób, chwast, śpiący na ławkach w centrum miasta

Jestem dzikiem, nie wadząc nikomu relaksuję się w krzaczorach, nagle przed ryjem materializuje mi się jazgoczący kundel! Zaskoczony wychodzę z kryjówki i dostaję w łeb drągiem od wrzeszczącego dwunoga. No żeż k*uwa!

Gość • Niedziela [19.07.2015, 22:40:27] • [IP: 188.31.173.**] Widziałeś gdzieś tu wołanie myśliwych na pomoc? Bo ja widzę jedynie żądania skierowane do władz miasta zrobienia porządku z ewidentną patologią. Mi osobiście jest zupełnie obojętne, czy miasto wynajmie do tego takich miłośników zwierząt - nienawidzących psów - jak ty, czy zmotoryzowane jednostki NATO. Szarżujące na ludzi dziki, to jest poważny problem i być może śmiertelne niebezpieczeństwo, które władze mają zasmarkany obowiązek rozwiązać, a nie temat do infantylnych pyskówek.

No proszę, teraz to wołają myśliwych na pomoc. Jak całe lata myśliwi dbają żeby zwierzyny było dokładnie tyle ile pozostawione im przez człowieka środowisko jest w stanie wykarmić i utrzymać w zdrowym i" dzikim" stanie to to gówniane forum aż cieknie od jadu i tekstów o mordercach i psychopatach z bronią. Macie co chcieliście, bliski bezpośredni kontakt z naturą jakiego myśliwi doświadczają na co dzień. Nacieszcie się nią bo niedługo zadepczecie i wytrujecie resztę a wasze zapchlone kundle zamienią ostatnie trawniki w szamba