Jeżeli szukać winnego zaistniałej sytuacji, to winni jesteśmy my, czyli tzw gatunek ludzki...Ingerujemy w prawa natury nie wiedząc że natura jest tak potężna iż sama sobie da doskonale radę dostarczając pokarm np.dzikom, mewom...i wielu jeszcze innym...NIE POWINNIŚMY DOKARMIAĆ DZIKÓW, MEW itp bowiem mewy będą sr.ły nam na głowę a dziki niedługo będą wchodziły na nasze posiadłości-czyli do ogródków, mieszkań...i żądały od nas pokarmu PONIEWAŻ ICH DO TEGO PRZYZWYCZAILIŚMY!!Mewy już osiedliły na budynkach naszego miasta-PONIEWAŻ MY DOSTARCZAMY IM POKARM A ONI ODWDZIĘCZAJĄ SIĘ NAM SR.JĄC NA NASZE GŁOWY.Nie bądźmy lepsi od Boga bowiem On wszystkich ma w swojej opiece...

Sympatyczny widok...rodzina w komplecie :)

11:01, Twoja przydatność w środowisku jest poniżej zera.

Miasto komarów, dzików, bez stałej przeprawy za to z beton placem, beton parkiem, brudem na ulicach i w lasach.No ale jaka władza takie miasto!

Zadruga • Wara od chrześcijan. Nikt tu - oprócz ciebie - nic nie bredzi o religii. Fobia jakaś? To najlepiej dekiel zanieść do psychiatry. I nikt nie proponuje wybicia całego pogłowia dzików, a jedynie odstrzał najsłabszych intelektualnie jednostek - tych świńskich ryjów, które nie rozumieją, że miasta są dla ludzi, a dla dziczyzny dzikie knieje. Poniał?

To Wy obawiacie się Dzików które nic wam nie zrobią !! ale jak ganiają z nożami, dragi na ulicy jak dropsy w biedronce, nachlanych więcej jak śniegu u Eskimosów. I Wam Dziki przeszkadzają ??!! Was wytruć i odstrzelić!!plotkarsko, peda.sko, dziwka.sko, bando obłudników !!

Gość • Poniedziałek [20.07.2015, 10:40:52] • [IP: 80.245.185.***] Podobno są już setki ofiar HA HA HA -------------- Setki, to może nie. Ale co najmniej jeden idiota, który rży nie mogąc skumać o co biega.

Lochy mogą mieć młode co najmniej dwa razy w roku. W miocie cztery lub więcej małych. Jeśli nie będzie się prowadziło odstrzałów, to znając ile loch znajduje się na wyspach, łatwo można obliczyć ile ich będzie za ileś tam lat. Tu oczywiście" ukłony" dla tzw. ekologów broniących środowiska, nie rozumiejących, że przez dziesięciolecia człowiek poczynił tak ogromne zmiany w środowisku, że teraz samoregulacja zwierzęcej populacji nie jest możliwa.

do LidlA poleciały:)

Jechałem wczoraj rowerem od dużej przeprawy promowej i już przy tej jakby bramie nad jezdnią widziałem wysypany chyba z worek ziemniaków i obok jakieś dziki a dalej przed psiarnią, naprzeciwko oczyszczalni ścieków, wataha dzików zajadała się dosłownie furą wyrzuconych do lasu odpadów kuchennych.Niektórzy z ludzi to po prostu idioci.

Co one wam przeszkadzają, niech sobie chodzą. Jakie słodkie te maluszki.

Dziki nie są niczemu winne. Należy je wyłapać i przesiedlić nad zalew a nie zabijać. Zabić to każdy potrafi ale zatroszczyć się o życie to już chrześcijanie umywają ręce.

dziki borsuki lisy jenoty sarny i bobry

Są u siebie, a jakoś w Tokio na Antarktydzie nie ma problemów z dzikami, a wiecie dlaczego? -Bo tam umieją.

Nie wiem czy setki, ale jedna na pewno. Niestety przeżyła atak i wciąż nadaje z IP: 92.42.114.***

proponuję wytruć to robactwo zanim się rozpanoszy. Dzik to szkodnik leśny i gospodarski. Jego przydatność w środowisku jest zerowa.

Wchodźcie na profil (fb) - 'ludzie przeciw myśliwym"... Tam zobaczycie niespotykaną koncentrację głupoty, pożal się boże, obrońców czegoś tam.. Gdzie oni teraz są ?? Niech przyjadą bronić... Bo te dziki, które nie boją się ludzi są już martwe.. Zostaną cichcem wybite.. Dokarmiajcie dalej...

Podobno są już setki ofiar HA HA HA

To nie koniecznie świadome dokarmianie. Dziki nauczyły się penetrować śmietniki. Zresztą, gdyby nie kretyńskie obcyndalanie się z dziczyzną, to dziczyzna nie śmiałaby wtykać swoich ryjów do aglomeracji. Ale co to obchodzi fanatycznych zielonych? Dzik, który atakuje człowieka albo niszczy jego uprawy powinien być odstrzelony i tyle. Bardzo szybko nauczyłyby się, gdzie mają dozwolone żerowiska. Wcale nie są takie głupie, jak większość ich miłośników i obrońców.

Zróbcie coś z tym!!

na filmiku widać ewidentnie że to niemiecka wycieczka do Lidla

Lochy, komary, lisy, borsuki itd. Jednym słowem nowa atrakcja w mieście " Safari zoo" . Dobra jest.

A kogo to wina że lochy są nerwowe. spryskali wszystko jakimś świństwem a te świnki przecież wszystko jedzą te padnięte trzmiele ptaszki, rośliny wszystko opryskane tą trucizną to nic dziwnego że jak się tego świnki najedzą to dostają kota. Tak samo jak ludzie po tych dopalaczach. To że one są agresywne to wina głupich ludzi a nie świnek !Oczywiście na pewno jakiś idiota wpadnie na pomysł żeby je wystrzelać czyli wymordować bo przecież to taniej wyjdzie niż zakup pocisków usypiających i transport tych świnek w bezpieczne miejsce. Taniej wymordować przerobić na kiełbachy i sprzedać w" biedronce" i jeszcze jakieś kanalie na tym zarobią

teraz jest okres ochronny dla dzików. Czlowiek jest istota rozumna, wyrzadzili tyle krzywdy dzikim zwierzetom. Imbecyl stoi z reklamówkami i cieszy sie, ze z reki jedza. Wielokrotnie widziałam.

z tego co mi wiadomo to nie mozna wywozic dzikow gdzie sie chce np, za Wolin Weterynarz wojewodzki wyjasni lepiej ten problem.Natomiast rozwiazanie problemu dziczego jest tylko jedne!! strach nawet pisac jakie bo zaczna sie komentarze typu: sam se strzel w leb. Dopoki spoleczenstwo nie zmadrzeje bedzie jak jest.