Dokladnie jak w artykule, panowie z obsługi i pasażerowie pala przy przeprawie. Ponadto czesto kierowcy i pasażerowie samochodow pala na samym promie. ja nie mam nic przeciwko paleniu przez te osoby papierosów, przeciez to ich zdrowie, sa dorosli. Ale niech to robia tak by postronne osoby nie musialy wdychac tego smrodu, chca sie truć, to niech truja tylko siebie. codziennie kozystam z przeprawy, pieszo lub samochodem, czesto nie da sie sie szyby w aucie otworzyć bo w sasiednich autach kopcą. z jakiej racji ja mam to wdychac?

TO PRAWDA ZE PALACZE NIE ZWRACAJA UWAGI NA INNYCH KTORZY NIE SMRODZA BO IM WSZYSTKO WOLNO CZY CZEKAJAC NA PROM CZY PLYNAC NIM OKOLO 8MIN CIEZKO BEZ TEGO SMRODU WYTRZUMAC WYRZUCAC ICH Z PROMU PALA NAWET KOBIETY SIEDZAC W SRODKU NA PROMIE ZWROCILSAM TAKIEJ RAZ UWAGE NIEDOSYC ZE BYLA POD WPLYWEM ALKOHOLU KTORYB OD NIEJ WYCZULAM ORDZYNARNIE MI ODBURKNELA MALPA JEDNA

a co to za problem na otwartej przestrzeni jesli panu nie odpowiada to moze pan odejsc, ludzie ktorzy musza przeprawiac sie codziennie lub nawet kilka razy dziennie wiedza jakie to jest uciazliwe jesli pala to chociaz tyle mozna im zapewnic

Haha czy ten Pan nie ma innych problemow ??

Słuszna uwaga!Palą i nie zwracają uwagi na miejsce i zakazy.Kulturalny człowiek przestrzega zakazów i norm społecznych a chamy palą gdzie popadnie zmuszając innych do wdychania jego wyziewów!To samo właściciele srających psów nie sprzątają po swoich pupilach udając że nic nie widzą a jak zwrócisz uwagę to focha strzelają i jeszcze ci pyskują.Takie mamy chamskie społeczeństwo niestety i będzie coraz gorzej bo spada poziom wychowania i edukacji szkolnej i rodzinnej.Nawet Policja niechętnie zwraca na to uwagę, tak samo jak na chlanie piwska, wina, wódy, denaturatu na ławeczkach w parku i na skwerkach a nawet placu wolności.

napisz tez ze czytelniczka prosi kopacz, aby wprowadziła ustawe zakazującą lania wody z chmur w okresie letnim :)

Zawsze kiedy mąż pali to proszę dzieci aby ubrały maski przeciwgazowe i jest spokój. Trzeba poprostu myśleć na czas.

Zgodnie z nowym brzmieniem art. 5 ust. 1 ustawy zakazem palenia wyrobów tytoniowych objęte będą: 1) tereny zakładów opieki zdrowotnej i w pomieszczenia innych obiektów, w których są udzielane świadczenia zdrowotne, 2) tereny jednostek organizacyjnych systemu oświaty, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, oraz jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, o których mowa w przepisach o pomocy społecznej, 3) tereny uczelni, 4) pomieszczenia zakładów pracy innych niż wymienione w pkt 1 i 2, 5) pomieszczenia obiektów kultury i wypoczynku do użytku publicznego, 6) lokale gastronomiczno-rozrywkowe, 7) środki pasażerskiego transportu publicznego oraz obiekty służące obsłudze podróżnych, 8) przystanki komunikacji publicznej, 9) pomieszczenia obiektów sportowych, 10) ogólnodostępne miejsca przeznaczone do zabaw dzieci, 11) inne pomieszczenia dostępne do użytku publicznego.

Popieram. Chcą palić niech ruszą dup. W wydzielone miejsce a straż wiejska mogła by się czasami pofatygować i zarobić na wypłatę pilnując tego.

Ale co oni tam palą? Trupy?

Czytelnik pewnie musi być mocherowym beretem skoro nie ma co robić i takimi rzeczami się zajmuje, za dużo ma pewnie czasu, to niech się weźmie za.konkretną pracę.

Pod promem i na całym promie nie wolno palić choćby ze względów bezpieczeństwa. Palą na samym promie kierowcy w samochodach. Ale gdyby było tak, że w samych samochodach. Nie zamykają szczelnie okien. Pewien mój znajomy zwierzył mi się, że lubi pojechać do pracy na drugą stronę samochodem, bo a to kupi sobie kawkę, a to zapali papieroska... Zagadnięci o to pracownicy promów wiją się jak piskorze, jeden rżnie głupa jawnie, że" palą w samochodzie!", drugi, zmuszony, coś powie kierowcy, ale można się narazić elementowi, licznemu na promie (getto na Warszowie i pojedyncze komórki patologii tam). Po co uchwalać prawo, skoro wszyscy je mają. ..w tyle?

racja ! popieram w 100% a prawo jest po to aby je przestrzegać. He he he z tym paleniem jest tak samo jak z psimi kupami. Właściciele srając..ch psów się oburzają jak się im zwróci uwagę i po komentarzach widać że palacze tak samo się oburzają bo jedni i drudzy to hipokryci.

Wydaje mi się że należy spytać Dyrektora Żeglugi a nie Urząd Miejski.

wez ty sie czytelnik puknij w glowe...

Straży Miejskiej w Świnoujściu nie ma, tylko są od brania wypłaty. Palacz to śmierdziel, gorzej śmierdzi od nie palącego bezdomnego. Jednym słowem syfiarz. W miejscach publicznych palą jednak nie tylko syfiarze. Osoba paląca w miejscu publicznym, jest źle wychowana. Zwie się ją potocznie burakiem. Osoba broniąca palaczy w komentarzach, to po prostu dno. Na taką osobę nie ma już lekarstwa.

Z skąd się tacy ludzie biorą mają za dużo czasu i lubią dokuczyć innym.

Debilu a spaliny ci nie przeszkadzają ?

Zrobić oddalone miejsce dla palaczy. Nie każdy ma ochotę śmierdzieć!

Strasznie smrodzą tymi fajkami, nie można spokojnie poczekać na prom, tylko trzeba uciekać od tego smrodu. Palenie już jest niemodne i palą tylko robole i drobne pijaczki ! Każdy człowiek na poziomie wie, że to syf !

A jak Marcinek śmierdzącego bąka puszcza to do woreczka foliowego czy rozchodzi się a jego woń czują inni?

Te... Obserwator... Też sobie zajaraj i nie truj d...

to dzwon na straz wiejską od tego są i w czym kłopot po co takie rzeczy tutaj od razu wypisywać?

Zwiększyć zawartość trucizny i będzie mniej trucicieli jak komarów.

Skąd sie tacy malkontenci biorą ?? Chyba był zaniedbywany przez rodziców jak był mały...