Ja też ten dźwięk słyszałem już od pierwszego dnia otwarcia.

fakt piszczy w uszach! uciekłam

Byłem tam parę razy. Ani mnie głowa nie rozbolała, ani nic. Nie róbcie afery o nic.

Mnie to szybko zniecheciło na przebuwanie tam dluzej niz trzeba ;)

zburzyć to w hu.

Oj dziecko ty zgodzilas się na taką anty reklamę? Galeria może mala ale innej nie ma gdzie postawic wiesz o tym, , , powodzenia i mądrości przede wszystkim 😯

skoro Galeria milczy na ten temat tzn ze ma cos do ukrycia i pewno nie chce sie przyznac do tego ze oddziałuje podprogowo na klientow

jestem w galeri codziennie nic takiego nie odczułam wymyslacie jak się nie podoba to nie chodżcie tam...

Co Wy jeszcze durnego wymyslicie ? Jakie dźwięki ? W głowach Wam szumi od tego narzekania na wszystko i wszystkich !!

tak to prawda.Słyszałam te tony i musiałam szybko wyjść.Przykre uczucie dla uszu.W galasie ani w kaskadzie tego nie słyszałam .

a już myślałam, że ze mną coś nie tak, tak mi w głowie piszczało :-/

Nie byłem jeszcze w tym wychodku i wiecie co? Nie mam mdłości ani bólu głowy.

To prawda, później następują zawroty głowy... i ogólnie szum w uszach. Jakaś masakra, ma to zachęcać do kupowania? Ja wejdę do jednego sklepu i zaraz wychodzę z galerii, bo zwyczajnie nie mogę wytrzymać. Współczuję ludziom którzy tam pracują :c

Zamknaç Galerie i będxie spokój

Fajna laska

Na zdjeciu jedna osoba może jej piszczy, , , tylko gdzie klienci galerii nie ma ich wcale, , gdzie piszczy panie redaktorze ?tłumy w galerii na pana foto ich nie ma, , problemu nie ma wstyd pisać , , , ,

To fakt słychać pisk, a on niego zaczyna boleć głową. Jednak to raczej zniechęca do robienia zakupów ;)

potwierdzam !

Może to ufo ?

Ciągle szukacie dziury w całym, w oborze nie ma pisków, a najlepiej wróćcie na drzewa a koże to głosy. ...

Ciągle szukacie dziury w całym, w oborze nie ma pisków, a najlepiej wróćcie na drzewa

Ciekawe, co galeria odpowie? O ile potrafi mówić...

Prawda jest ze ten dzwoek slychac tylko na korytarzach a w sklepach gra muzyka i juz tego nie sluchac dlatego ludzie uciekaja do sklepow i przy okazji kupuja zeczy im nie potrzebne😀

Co wy w tej redakcji palicie? Bo czasami jak napiszecie artykuł to sam się zastanawiam czy nie iść do was do redakcji i samemu czegoś od was nie kupić aby zrozumiec co chcieliście napisac

Mielismy okazje odwiedzic to miejsce i faktycznie Slychac dziwny dzwiek (pisk) z glosnikow.