iswinoujscie.pl • Poniedziałek [13.07.2015, 20:36:59] • Świnoujście
Usunęli „chwasty”?

fot. Sławomir Ryfczyński
Zagrożenie bezpieczeństwa dla ludzi i mienia miało być powodem wycinki drzew przy ulicy Warzywnej. Ale nie tylko. Jak informuje magistrat, drzewa kolidowały też z przebudową drogi oraz dojazdami do posesji.
Wielu mieszkańców jest w szoku. Aż 60 topoli zniknęło z ulicy Warzywnej.
- Powodem wycinki drzew przy ulicy Warzywnej było zagrożenie bezpieczeństwa dla ludzi i mienia wynikające z ich złego stanu, a w części przypadków również kolizja z przebudową drogi oraz dojazdami do posesji - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta.

fot. Sławomir Ryfczyński
Jak informuje magistrat, decyzję o wycince wydano w marcu ubiegłego roku w porozumieniu i za zgodą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie.
- Z uwagi na brak miejsca oraz związane z tym - wskazywane przez mieszkańców - kłopoty przy wymijaniu się pojazdów w sytuacji, gdy rosły tam topole, aktualnie nie są planowane nowe nasadzenia drzew wzdłuż tej ulicy - dodaje rzecznik.
Zwykle usunięte drzewa zastępowane są tak zwanymi nasadzeniami zastępczymi.

fot. Sławomir Ryfczyński
Jak informuje Robert Karelus, dokonuje ich inwestor. W wielu przypadkach za jedno usunięte drzewo sadzone są 2-3 nowe.
Przy okazji zapytaliśmy o kolejne wycinki.
- Wnioski o wydanie zgody na wycinkę drzew wpływają systematycznie do urzędu miasta - mówi rzecznik.- Dlatego trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, gdzie jeszcze w tym roku będą usuwane drzewa.
źródło: www.iswinoujscie.pl
sorki ale gdzie znajduje się ta ulica, mieszkam tu od 54 lat i pierwszy raz słyszę o ulicy warzywnej
Wiesz, polemika jest wskazana jak ma sie podstawy zdrowego rozsądku.Od przycinki drzew są do tego powołane słuzby a my podatnicy za to płacimy.Nikt nie robi łaski na stanowisku pracy aby w ramach obowiązków i przypiasanych mu zadań wykonywać je za comiesięczne wynagrodzenie.Basta.
Musi taka topola pizgnąć na łeb jakiemuś mondralinskiemu to dopiero słyszlibyśmy lamenty ze nikt nie wyciął tych chwastów drzewnych.
246..panuj nad emocjami człowieku, bo w elementarzu przyrody" stoi napisane", że jedno drzewo dostarcza tlenu przez cały rok siedmiu rodzinom, a drzewa na wyspie to nasze wszystkich bezpieczeństwo, nigdy bym sie nie zamienił mieszkania bloku na te w kurnej chacie, bo tu wbloku nikt się na mnie nie drze ryja, a pozatym odkrecam kran leci woda, przyciskam guzik leci woda, mam wszystko pod ręką nie muszę upychac niczego nigdzie, palić smieci bo na wywozkę szkoda szmalu itd, wiec zachowuj się przyzwoicie jak chcesz rozmawiać z mieszkańcami!
O ile pamietam topole zawsze tam rosły i nikomu nie to nie przeszkadzało.Topole rosły poza rowem a nie w pasie drogowym jak twierdzi Pan rzecznik.Owszem zwieszające sie konary mogły zagrozić przechodzącym tam dzieciom z wyspy skarbów i rowerzystom zwiedzajacym wyspę.Skoro jest to droga UM to należy tę drogę wykonać według standardów europejskich a nie zaściankowych.Ponoć Polska a konkretnie Pan Miler podpisał traktat Unijny, w którym to traktacie czytamy o ochronie przyrody i dóbr stanowiących wartość przyrodniczą.Jesli Państwo wycieliście te drzewa na własny koszt to należy zadbać również o nowe nasadzenia. Nikt nie jest zazdrosny i nie musi zaglądać w głąb siebie aby być i żyć w zgodzie z przyrodą.Mniej drzew więcej wiatru na wyspie i niech ta konkluzja dotrze w podświadomość właścicieli folwarku.
Te drzewa miały od 35 do 40 lat, nie wiem dużo to czy.mało?
ludzie co z wami co wy macie z tymi drzewami macie same wióry zamiast mózgu? Najbardziej podobaja wam sie drzewa na czyjejs posesji i do tego jeszcze zeby nie trzeba bylo sie nim zajmowac. Banda ekoterrorystów mieszkajacy w blokach nie majacych pojecia o zyciu. Siadajcie przed telewizory zaraz " Pamietniki z wakacji" sie zaczynaja!
Urzędnicy, to chwasty raczej.
Mam wrazenie, ze zielenią w naszym mieście zarzadza jakiś fanatyczny alergik, któy nie spocznie dopóki nie wyrżnie wszystkiego co pyli
Kwitnące topole sa moją i moich dzieci prawdziwą udręką !
Mam dwa pytania panie rzecznik :kto tam mieszka, że usłuznie wycieliscie drzewa, bo temu komus przeszkadzały i drugie co w zamian zalanie betonem, czy osoby którym ułatwiono zycie nasadzą inne drzewa, jak państwo myslicie doczekamy się odpowiedz?
Ludzie jestescie okropni, zal wam d-e sciska, wszystko przeszkadza zajmijcie sie swoimi sprawami.a nie zagladajcie do sasiadow.
My też byśmy kilka osób wycięli jako chwasty:)
ja się pytam gdzie są płaczki po wycince GAZOPORTO?? tam jakoś nikt nie protestował że wyrżnięto tyle hektarów lau + rozpieprzono 1 z najmilszych plaż (patrz Warszów który pozdrawiam) i co cisza??
Podobno jest już zgoda urzędu na zalanie tych łąk betonem. Nareszcie będzie bezpiecznie
Kończąc, UM sprawdził wszystko przed wydaniem decyzji, łącznie z opinią ornitologa. Drzewa rosły wzdłuż pasa drogowego i naszych łąk na których pasą się konie. W Karsiborzu zdarzały się już tragiczne sytuacje gdzie powalone drzewa zrywały kable elektryczne i zabijały zwierzęta. Nie rozumiem wypowiedzi życzliwych osób , które wiedzą nawet o alergii naszego konia co jest prawdą, muszą to być osoby dość blisko nas . Widać jakich ludzi mamy wokół siebie którzy są zawistni, złośliwi i zazdrośni. Niech każdy zajrzy wgłąb siebie i zajmie się swoim życiem.
Niedługo w tym pięknym zielonym mieście drzewa zostaną tylko na terenach prywatnych... Patrz plac Betonów - zaułek kościelny. Ile trafia się na wycince?
Witam wszystkich ciekawych w/w wycinki topoli. Widzę, że wokół nas jest dużo znajomych bardzo " życzliwych"którzy znają powód wycinki. Na pozwolenie wycięcia tych nieszczęsnych topoli czekaliśmy bardzo długo, powodów było dużo. Przy silnych wiatrach, a w Karsiborzu ich nie brakuje potężne konary drzew łamały się jak zapałki. Uszkodziły nam dachówkę i dwu krotnie wezwana była straż pożarna do odblokowania drogi po silnych wiatrach. Ludzie dojeżdżający do swoich posesji przejeżdżali przez padoki koni. Ruch może nie jest tu duży, ale kilka dziesiąt razy do roku duże grupy dzieci będące na" wyspie skarbów" ze szkól, przedszkoli mają wyznaczone zadanie na odnalezienie skarbu. W tym czasie przepustowość tej drogi jest bardzo duża. Z tej drogi w wekend korzystają również rowerzyści w okresie letnim. Niebezpieczeństwo i zagrożenie życia ludzi i zwierząt było bardzo duże. Drzewa wycieliśmy na własny koszt. Ani jedna złotówka nie trafiła z kieszeni podatników w sytuacji gdyby wycinałby je UM.
a dlaczego nie sadzi sie nowych drzew, , aleje wisni, krzewow, , tylko ciagle czytam o wycinaniu, , , , , gdzie ludzie od ekologii w tym miescie, , , tylko betony i hotele
Ale ktoś miał zabawę z tym drzewem jestem ciekaw gdzie wylądują te plastry!!. Typowa wycinka pod zamówienie.
Urzędasy, to chwasty.
Bardzo dobrze że usuneli topole, w mieście jest ich jeszcze sporo które trzeba usunąć w trybie NATYCHMIASTOWYM, a nie dopiero jak kogoś w czasie wichury wyślą na tamten swiat
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Władza zawsze ma rację, a jak nie ma to patrz punkt 2 -władza zawsze ma racje!!
Koń uczulony, Zima się zbliża a pracownicy porąbią drzewo żeby cieplutko w kawiarence było:)Same plusy...