Idźcie disiaj na plac Wolności pod najważniejszy pomnik miasta - tyle maskotek tam śpi i się wyleguje - poezja alkoholu i moczu. Odpowiednia reklama dla tego miasteczka.

..i zePsiarze z okolic też się dołorzyli do tego całego bałaganu, jednoczesnie Kaufladn nicnie robi w tym kierunku aby był porządek - tu się liczy kasa bo wiedzą że masz kraj to w dalszym ciagu idąc za słowami wybitnego p o l i t y k a h..d. i kamieni kupa.

kochani chcieliśmy kapitalizmu, to jest system dla ludzi bezwzględnych.Możemy jak faszyści słabych posłać do gazu.Do Świnoujścia miasta bogatego będą ściągać menele, ludzie wykluczeni. W Los Angeles najbogatszym mieście USA żyje około 50tys.bezdomnych.Młodzi bezwzględni i radykalni mają rozwiązania, ale życie pisze różne scenariusze.Może oni też kiedyś znają się w podobnej sytuacji i co wtedy.Trochę empatii i refleksji.

Znam kolesia, o którym pisze BUrek. I stotnie wracał boso z Mulnika. Dzisiaj ten koleś nie pije, pracuje i wiedzie mu się dobrze.A ja się pytam: gdzie jest ten streetworker? cO ON ROBI, POZA ewangelizacją maluczkich. Chodzą słuchy, że zupełnie zryło mu beret.

Nie dawać im pieniędzy menelom i gonić ich z pod sklepów ochroniarze !

Świnoujście powoli staje się miastem meneli- wszędzie są..." Świetna" wizytówka miasta.

Proe zainteresować się prowizorka remontu na ulicy gdynskiej

I znowu to samo! Zero tolerancji dla menelstwa! Swinoujście jest po prostu zbyt przyjazne dla meneli. Kto to widział, aby to towarzystwo tak bezczelnie się panoszyło.O powiadał mi kiedyś jeden z " upadłych aniołów", że kiedyś pijanego w zimę policjanci odwieżli go na Mulnik, pod przeprawę promową, zdjęli mu buty, przylali mu pałą i zostawili.Piechotą wracał do domu i zapewniam was, nigdy więcej nie upijał się w mieście!

Tragedia wokoł tego sklepu a najlepsze ze przesiaduja na schodach i nikomu w biurze to nie przeszkadza

miejscowa spalona:D gdzie teraz pijemy?

Moralność.Jest to coś, co nie pozwala Ci odlać się w ciemnym lesie, nawet kiedy wiesz, że nikt nie patrzy.Moralność Polaków jest bardzo niska.Począwszy od wysoko postawionych polityków, którzy w wiadomej restauracji, bez wewnętrznych oporów dawali świadectwo swojego duchowego wnętrza a skończywszy na menelach naszego miasta, którzy piwkują na zapleczach sklepów, odlewają sie, pozostawiają butelki, papiery, szmaty, śmierdzą, grzebią w śmietnikach, udają zamyślonych koło kościoła w centrum, leżą na długości całej ławki na peromenadzie.Wyłącze na chwile moją moralność, powiem, żygać mi się chce.Pytam się, gdzie są powołane przez społeczeństwo służby do pilnowania porządku!!No gdzie!!

Dobre miejsce na mural. ...

A ja pozwolę sobie powtórzyć to o czym już pisałem, , , jak o tej wiosce co się zwie Ś-cie , że jest obsikane obesrane brudne wokół brud i smród.

Zaplecze kazdego duzego sklepu przyciaga rozmaitych dziwakow, zebrakow, alkohlikow. To samo jest za Polo-marketem na placu Koscielnym. Ale wlasciciela nieruchomosci obowiazuje utrzymanie porzadku na terenie bezposrednio przylegajacycm do posesji. I dziwie sie, ze straz miejska nie daje mandatow za taki syf !

ostatnio młodzież urządziła tam sobie wyścigi samochodowe

Są tam również i narkotyki/handel/ jeden facet z zielonego bloku ma tam punkt/udaje że chodzi na spacer z psem agresywnym oczywiście pies luzem/To trwa już od roku.

Czytelnik chyba sam rozwalił tu worek na śmieci i zrobił fotki. Mieszkam w bloku przy Witosa 10 i jest spokój, tylko czasami jakiś menel żebra na dole przy koszykach albo wybierają pety z popielniczek.

Ponad tydzien temu byla w tym miejscu firma sprzatajaca, zebrala dwa wory smieci, ale widac ze to syzyfowa praca. Najlepiej teren ogrodzic i zamknac i bedzie spokoj.

Jest to poza murami kauflandu wiec niech miasto sprząta a nie pracownicy, którzy sami nie wiedzą gdzie ręce włożyć. wymagać od innych a sami nic nie robicie, a gonić mebel i dzwonić po odpowiednie służby a nie wiecznie pretensje, i narzekanie.