iswinoujscie.pl • Środa [24.06.2015, 11:08:25] • Świnoujście
Strzał w porcie wojennym. Mężczyzna wpadł do wody

fot. Sławomir Ryfczyński
Pracownik firmy zewnętrznej ochraniającej port poślizgnął się i wpadł do wody w porcie wojennym na wysokości starego basenu. Mężczyzna, aby zwrócić na siebie uwagę oddał w powietrze strzał z broni palnej. Na szczęście 40- latka uratowała załoga kutra rybackiego. Do zdarzenia doszło w środę około godziny 4.00. Na miejsce wezwano żandarmerię wojskową oraz pogotowie ratunkowe. Teraz sprawą zajmie się komisja, która ma wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Informacje potwierdza rzecznik 8 FOW Jacek Kwiatkowski.
- Mężczyzna najprawdopodobniej poślizgnął się i wpadł do wody, jego wołanie o pomoc okazało się nieskuteczne dlatego oddał strzał w powietrze, aby zwrócić na siebie uwagę. Akurat w tym czasie przepływał kuter rybacki, który ruszył mężczyźnie z pomocą. Został wyjęty z wody. Komendant Portu Wojennego powołał komisję w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia- informuje kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Do : Gość • Środa [24.06.2015, 12:43:50] • [IP: 83.25.244.**] Jak to utrzymywać tylko do funkcji wartowniczej, przecież to powinno należeć do waszych obowiązków. Moje pytanie w tym przypadku brzmi co wy tam robicie ?? Nic ??
skacowany? był taki film /nóz w wodzie/ a teraz mamy strzał w wodzie, :-) dobrze ze pistolet odpalił, no szczescie ze nie wzieli go wrogiego nurka
Może skoczył bo miał dosyć chorazego P. Dalej tam szaleje ?
Profesjonalna ochrona za parę złotych?? ty gościu chyba żartujesz. Popracuj 300 godzin na zlecenie 2 miesiące ti inaczej będzuesz stekał. Umowy śmieciowe to syf tolerowany przez rząd i polskie prawo. Gdyby się utopił to co rodzina by dostała?! Polecam zbadanie pracy ochroniarzy uczciwemu inspektorowi pracy, może się zdziwić.
Po Pierwsze nie Dziadek. Wielki szacun dla Pracownika Ochrony za Wytrwałość (30 minut w Wodzie, brak możliwości wdrapania się na Falochron) jak i za Jasność Umysłu. Panowie skąd tyle Jadu w waszych wypowiedziach?? To, co przeżył pracownik nikomu nie życzę - najlepiej siedzieć przed komputerem i głupoty wypisywać a Ty, który słyszałeś tą KANONADĘ, dlaczego tyłka nie ruszyłeś z pomocą??
Pracownicy ochrony, są wykwalifikowani lepiej niż niektórzy żołnierze, płace niskie, wiec muszą pracować po 400godzin w miesiącu i są przemęczenie, a skutkiem tego jest np wpadniecie do wody, niekontrolowany strzał itd, a właściciel firmy olewa pracowników. Ważne, że kontrakt z wojskiem ma na dwa lata i około 30pln za roboczogodzine
Co to za ochrona stare Dziatki albo młode lenie z metra cięte i oni maja Nas ochraniać
po prostu dziadek zauwazyl cos po drugiej kanalu i chciał tam dotrzeć na skroty
Wiadomość do pseudo znawców funkcjonowania wojska - na całym świecie ochroną obiektów wojskowych zajmują się profesjonalne firmy ochraniarskie (za wyjątkiem obiektów o znaczeniu operacyjnym i strategicznym). Głupotą byłoby utrzymywać żołnierzy zawodowych tylko do funkcji wartowniczej.
Jakies niemormalne...wojsko potrzebuje ochrony? Nigdzie na świecie tego nie widziałem...ale jakie wojsko mamy sami widzicie...niesłychane.dziady noe wojsko, sami sie powinni chronić.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
No błysnął nieprzeciętnie...Nie wiem czy śmiać się czy płakać ?...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
zimno pada śnieg lód i szron czego się dziwita
A myślałem, że to Putin zaatakował JEDNĄ Z NAJWAŻNIEJSZYCH BAZ NATO na Bałtyku !! :-))
Co za gamon...dobrze ze jeszcze sie sam przy okazji nie postrzelil!!
Wojsko zleca ochronę zewnętrznej firmie. Widocznie uznało, że taki pracownik jest lepszy w chronieniu, niż żołnierz. Pracownik zewnętrznej firmy chroniący kluczowe, strategiczne miejsce wpada do wody podczas spokojnego dnia (strach pomyśleć jak by zareagował, gdyby pojawiła się konieczność interwencji) a realnej pomocy (bezpośrednie działanie ratownicze) udziela załoga... kutra rybackiego. Może warto zatrudnić tych rybaków do sprawowania pieczy nad rzeczami, z którymi pozostałe dwa podmioty średnio sobie radzą?
Gamoń? musiał oddać strzały?, bo ci niby wachtowych to tylko w budka siedzą i tyle.A z drugiej strony to wielkie brawo dla tego wachtowego, co chciał się wzbogacić o tysiaczka i strzelił z ucha na gorącą linie RMF: (Brawo inteligencie
kiedy będzie boisko na WARSZOWIE te które obiecał prezydent ŻMURKIEWICZ. A gdzie był wachtowy
a Żmurka za flotę i tak powieziemy!!
STRZAŁ ? On, (ona) chyba cały magazynek wywaliła, ale tak to jest jak się na polerze capie. To była istna kanonada.
Dobrze, że zestrzelił kutra.
Wojsko pilnowane jest przez ochroniarzy może należało by jeszcze zatrudnić kogoś do pilnowania ochroniarzy ? Tak u nas się gospodaruje, Polak potrafi. A kto będzie nas bronił ?
Co za czasy... Gamoniowaci ochroniarze strzegą wojska. A może oni chronią mienie właśnie przed wojskiem?
kiedyś wartownicy to tez byli w części poza wojskiem. Służyli w niej też ci w służbie zastępczej. Kompania wartownicza miała być niezależna od reszty jednostki żeby i komandorzy nie mogli na nią wpływać. W dzisiejszych czasach to by było za drogie. Żołnierz zawodowy za dużo zarabia żeby zajmować się tylko pilnowaniem obiektu.