iswinoujscie.pl • Wtorek [23.06.2015, 16:25:07] • Świnoujście
Prezes szpitala: Na brak karetek nie jesteśmy w stanie nic poradzić

fot. Agnieszka Puszcz
- Na brak karetek nie jesteśmy w stanie nic poradzić. Szpitala nie stać na utrzymanie karetki własnej. Władze nam obiecują z roku na roku. Teraz pojawiła się informacja, że za rok będzie karetka- mówił w trakcie wtorkowej konferencji prasowej prezes świnoujskiego szpitala. Szpital rozpoczął za to wielką akcje lato, mającą na celu rozładowywanie tłoku w izbie przyjęć. Na czas sezonu letniego uruchomiony zostanie gabinet szczytowy, który ma zwiększyć przepustowość pacjentów w tzw. godzinach szczytu. Na parterze funkcjonuje już centralna recepcja, czynna od godziny 7.00 do 22.00.
Jak podkreśla prezes świnoujskiego szpitala Jacek Piętniewicz po bolesnych doświadczeniach roku poprzedniego, w tym roku szpital ma być gotowy na sezon. Na izbie przyjęć pojawi się także dodatkowa pielęgniarka.
- Chcemy wydłużyć prace recepcji centralnej do 23.00 aby wspomóc lekarzy i zarządzanie ruchem pacjentów, tak aby nie było sytuacji, że pacjent nie ma się do kogo zwrócić- mówił prezes szpitala Jacek Piętniewicz.
Personel szpital został przeszkolony w kierunku rozładowywania napięć z pacjentami oraz znajomości języka niemieckiego. Na czwartkowej radzie miasta wystąpi do miasta o dodatkowe środki.
źródło: www.iswinoujscie.pl
DOFINANSOWAĆ TEN SZPITAL Z BUDŻETU MIASTA, przenieść na szpital kase z tych bzdurnych pseudo inwestycji wakacyjnych, ta kasa na karuzele kultury i inne szajsy typu flota powinna od początku isc na szpital, tam sie ratuje zycie ludzkie i tu nie ma zartów.
Nie są w stanie czy nie chcą nic poradzić? To miasto czyli właściciel szpitala ma problem z zapewnieniem bezpieczeństwa tysiącom turystów przybywających do Świnoujścia. Karetek brakuje sporadycznie, a jeśli już to w ciągu 20-30 minut przyjeżdża inna z regionu. Chodzi o to by w tym czasie do umierającego dotarł szybko lekarz i mógł już działać do przyjazdu karetki. Lekarzy jest w szpitalu wielu. Wystarczy by wypracować schemat postępowania według którego w razie braku karetki dyspozytor pogotowia powiadamiałby szpital, z którego jeden z lekarzy ze szpitala jechałby do pacjenta czy to szpitalną karetką czy radiowozem policji i ratował go do czasu przyjazdu karetki. Rozwiązań jest multum, ale do tego potrzeba troche dobrej woli której jak widać brakuje.
Pan prezes ma nas za głupców? W zeszłym roku to właśnie brak karetki był największym problemem a nie brak recepcji, a teraz pan prezes obiecuje że godzinę przedłuży pracę recepcjonistki? Zero dodatkowych lekarzy tylko recepcjonistki będą nas leczyli
Jak to nic poradzić? Jaja sobie robi? A kto ma radzić? Sklepowa z rybnego czy Tuptuś? Szpital wnioskuje i naciska wraz z pogotowiem tam gdzie trzeba i od tego się zaczyna.Uwierzcie że mniejsze miasta powiatowe w zadupiach lubelszczyzny czy podkarpacia mają o niebo lepsze rozwiazane te sprawy a mu tu mówimy o miescie turystycznym portowym.Nie potrafi zaradzic to do wora a wór do jeziora i nastepny proszę
niech pożyczy od osiru to bogata firm z tradycjami.
BIEDA czy NIEUDOLNOSC??:))))))))))))
Ależ dlaczego panie prezesie, rada niech podejmnie uchwałe w sprawie utworzenia pogotowia, zabeżpieczy srodki nawet z uni i mamy w 30tysiecznym miesiecie pogotowie, popedzić bandę ze szczecina, proste jak konstrukcja cepa!
a moze i tak jakis dodatkowy doktor by sie znalazl?? najlepiej specjalista medycyny ratunkowej...
Zadaniem pana prezesa nie jest zajmowanie się kartkami, a zabezpieczaniem i leczeniem pacjentów zgłaszających się lub dowozonych do szpitala kartkami. Problem pojawi się jeśli szpital zamiast leczyć zajmie sie rozwożeniem chorych kartkami po innych placówkach szpitalnych. Taką sytuację nie jest w stanie zabezpieczyć nawet potrójną liczba karetek.
Od razu widać uczciwą twarz, człowieka o krystalicznym charakterze. Taki to w życiu by nie wyciągnął ręki po nieswoje pieniądze. Prawie jak Gandhi... Biedny pan prezes niedojada i nie śpi po nocach żeby tylko zaspokoić te wygórowane żądania tych niewdzięcznych pielęgniarek.