- W niedzielę około godziny 23.00 interweniowaliśmy przy ulicy Konstytucji 3 Maja, gdzie świadek zgłosił na ulicy awanturę pomiędzy dwiema osobami. Na miejscu zastaliśmy małżonków w wieku 58 i 60 lat, którzy nie mogli dojść między sobą do porozumienia. Wezwany na miejsce ambulans opatrzył kobietę, która miała krwawiący nos. Wersje osób uczestniczących w interwencji, co do przebiegu zdarzenia, znacznie różniły się. Udzielono im informacji, co do dalszego toku postępowania, jednak ani kobieta ani mężczyzna nie chcieli pomocy ze strony funkcjonariuszy- informuje asp. Beata Olszewska.
Wiecej monopoli na Konstytucji to bedzie ciekawiej.
MOŻE TO JAKAŚ UBECKA MELINA ?
Uwierzył głupek temu pajacowi od róbta co chceta.
A jeszcze niedawno w procesji nieśli baldachim nad proboszczem. To się po prostu w głowie nie mieści!
Polscy katolicy. Patrioci. Prawdziwi.
Miłość brutala Kocha i nap...dala!
Damski Bokser !! , taki facet nie zasługuje na miano meżczyzny , a bandyty !!
bo wino było zwietrzałe...
Jedna podstawowa zasada nie wpierd...ac sie miedzy malzonkow i klotnie rodzinne !! Bo ludzie wiecej widza u sasiada za plotem niz pod wlasnym nosem : ( ja kiedys zwrocilem uwage dokladnie pod tym samym blokiem chlopu co walil z piesci kobiete i skonczylo sie na tym ze ta dama wyzyla sie na mnie w ten sposob ze tyle chuji nie dostalem nigdy w zyciu od nikogo !!
Mimo opcji mowy wielu ludzi nie potrafi jednak rozmawiać. Czego się dziwić po szarych ludziach patrząc na taki Sejm i posłów? Niby" eksperci", " wybrani", jeden cel - dobro Polski, a ile problemów z jednomyślnością tam jest?
Prawdziwy mężczyzna taki męski odważny silny... Szkoda że nie trafił na równego sobie świadka, który zamiast dzwonić zamachnąłby ręką i mordę obił
Nie trzeba pochodzić z mętów można mieć pozycję i pieniądze a zgotować piekło bliskim w czterech ścianach na to nie ma reguły
bo sąsiadka ma lepsze futro??
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
co za różnica skąd pochodzili. Pobił kobietę tak dotkliwie, że ma złamany nos!!. Ktroś silniejszy od niego powinien go okładać pięściami za każdy taki wybryk. Areszt czy nawet więzienie w niczym ie pomogą!
Nie ma ważnej przy tego typu zdarzeniach informacji, czy małżonkowie pochodzili z" mętów". W takich małżeństwach to norma, niestety. Alkohol wszystko rozwala, rozkręca jak śrubki w maszynerii.
Bo jak facet babę leje to znaczy, że kocha ;). Taka to nasza zabużańska tradycja ;)