Pokazom jednej z najsłynniejszych polskich formacji w naszych dziejach towarzyszyło wielkie zainteresowanie mieszkańców i przyjezdnych. W efekcie, zanim doszło do rekonstrukcji walk kompletnie zablokowany został dojazd i parking – tzw. „patelnia”.
fot. Agnieszka Puszcz
Po czterech edycjach Dni Twierdzy Świnoujście, które przypominały nam XX-wieczne walki z udziałem czołgów i wozów pancernych, tym razem organizatorzy sięgnęli znacznie głębiej w polską historię, budząc z letargu dziejów polską konnicę czasów Stefana Czarnieckiego. Forpoczta legendarnej husarii już w piątek pokazała się w centrum miasta ale dopiero w sobotę miała zaprezentować się w pełnej krasie. Na miejsce polsko-szwedzkiej potyczki sprzed pięciu wieków wybrano plażę w okolicach wiatraka.
Pokazom jednej z najsłynniejszych polskich formacji w naszych dziejach towarzyszyło wielkie zainteresowanie mieszkańców i przyjezdnych. W efekcie, zanim doszło do rekonstrukcji walk kompletnie zablokowany został dojazd i parking – tzw. „patelnia”.
fot. Agnieszka Puszcz
W przeciwieństwie do wcześniejszej parady przez miasto, tym razem widzowie mieli okazję podziwiać husarię w pełnej krasie. Dech w piersi zapierał słynny atak konnicy i sławetny łopot husarskich skrzydeł, który – jak pamiętamy z historii był czynnikiem najbardziej bodaj deprymującym przeciwnika na polu prawdziwej bitwy.
fot. Agnieszka Puszcz
Organizatorów ze Świnoujskiej Organizacji Turystycznej zainspirowała tym razem historia z połowy XVII wieku.
fot. Agnieszka Puszcz
Wówczas na Pomorze zachodnie zapędziły się oddziały hetmana Stefana Czarnieckiego by tu dać odpór szwedzkiej nawałnicy i desantowi wojsk króla Gustafa Adolfa II.
fot. Agnieszka Puszcz
Reżyserem i scenarzystą widowiska był Krzysztof Górecki, który organizował już takie widowiska jak rekonstrukcja między innymi „Bitwy pod Grunwaldem”. Sądząc po zainteresowaniu, te historyczne pokazy przypadły widzom do gustu.
fot. Agnieszka Puszcz
O wiele bardziej aniżeli eksploatowana historia oręża czasów drugiej wojny światowej.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Szwedzi złupili Polskę więcej niż hitlerowskie niemcy !
patelnia tzn to znajduje sie przy granicy a nie kolo wiatraka :)