W środę, około godziny 18 zastałem taki oto widok kolo Neptuna - zaczyna swój list nasz Czytelnik. - Auto straży miejskiej stało na zakazie bez włączonych świateł czyli w tym momencie tak jak cywilne normalne auto. Wniosek jest jeden: są równi i równiejsi. Władza daje przykład !! Czy pracownik Straży Miejskiej poniesie konsekwencje i wystawi sobie mandat?
Na potwierdzenie swoich słów Czytelnik przesyła też zdjęcie.
Czekamy na to, co w tej sprawie ma do powiedzenia komendant Straży Miejskiej.
Poniedziałek, 14 października 2024r.
•
Dziś imieniny:
Liwii, Kaliksta, Bernarda.
- Szczęśliwy finał akcji ratunkowej na Zalewie Szczecińskim
- Akcja funkcjonariuszy KAS – podejrzenie o nielegalny hazard
- OSiR podejmuje kroki prawne w sprawie wraku Kehrwieder w świnoujskim porcie
- Mężczyzna zatrzymany po 26 godzinach negocjacji
- Akcja ratunkowa na promie TT Line w Świnoujściu: desperat blokuje rejs do Szwecji
- Qair Polska uruchamia swoją największą farmę fotowoltaiczną w Polsce. Zobacz film!
- Qair Polska uruchamia swoją największą farmę fotowoltaiczną w Polsce
- Tragiczny wypadek na drodze między Międzyzdrojami a Wisełką: jedna osoba nie żyje, trzy ranne
- Kierowca nie zatrzymał się do kontroli, pościg zakończył się na rondzie przy Galerii Corso
- Łoś jako nowy władca Bałtyku! Niecodzienna scena z polsko-niemieckiej plaży! Zobacz film!
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Czytelnik o parkowaniu: Są równi i równiejsi
Do Cepa z Piątek [05.06.2015, 14:24:25] [IP: 80.245.184.**] -Ty na pewno musisz być ofiarą złego dotyku.
Oczywiscie - i jest prawo oraz sprawiedliwość dla zwykłego Kowalskiego a nie dla władzy
Pracownicy Straży Miejskiej powinni Szkolic się w Policji na Kursach Ruchu Drogowego
święte krowy z magi9stratu i tyle
Na miejscu Straży Miejskiej podał bym czytelnika do sądu za szkalowanie! Tak stanęli żeby wszystko widać było co się dzieje na imprezie miejskiej. Straż Miejska stoi na miejskim placu i pracuje - pilnuje imprezy!
Jeżeli czytelnik widział to" wykroczenie" powinien zadzwonić na Policję. Dlaczego tego nie zrobił ? Taki odważny?
Jeśli chodzi o parkowanie to proszę to przeczytać. Byłem dziś w przychodni na Grodku i co tu widać. Wjazd na ul. Kapitańską - po obu stronach zakaz parkowania pod groźbą odholowania auta a na miejscach do parkowania dla klientów (tak jest tam napisane) przychodni PARKUJĄ auta z Polski, których właściciele grzeją się na plaży. Można powiedzieć chory nie musi jechać autem, ale PO TO AUTO JEST BY NIM JEŹDZIĆ I PARKOWAĆ. Znaki ktoś ustawił, ale czy miasto jest miastem dla obywateli.
Czytelnik jest wyrocznią czy ktoś stanął dobrze czy źle :-) Może jakiś tajny kurs łapania strażników miejskich u Emila łowcy fotoradarów hahaha!!
W środę w godz. 1600 do około 1800 na placu czytelniku odbywała się impreza miejska a więc to chyba normalne że była tam straż miejska. Szkoda że czytelnik o tym nie wie Jak by wiedział to by widział iż wiele samochodów obsługujących imprezę w tym dniu wjeżdżały na plac a nie tylko stały przy Neptunie.
odpowiedź dla [IP: 46.112.128.**] pracujesz pędzlu w straży miejskiej? jak się nie" wstydzisz"to odpowiedz łosiu. i do roboty w końcu...
Ludzie, jak mógł tam wjechać to mógł też zaparkować. Wjeżdżają tam śmieciary, kurierzy, dostawcze, samochody poczty itd. To chyba straż miejska może jak najbardziej!
Widziałem że to Pan Panie KOMENDANCIE tak stanął. W trakcie kapsuły czasu. Może trzeba się przyznać do błędu i ponieść konsekwencje jak facet a nie się chować za mundurem. Pokaż człowieku wszystkim że masz jaja...
Ciekawe :-) czytelnik zrobił fotkę, która tak naprawdę nic nie mówi. Widać auto straży miejskiej - nie wiadomo czy zaparkowane czy w ruchu. Tak naprawdę trudno określić czynie kłamie.
193.200.150.*** Bździągwa, tak łatwo się poddajesz? Odpowiedz idiocie.
Już Wam całkowicie się w głowach przewraca. Weźcie się za jakąś pożyteczną pracę, a nie jak stare dziady szpiegujecie. Jedz sobie do Niemca albo Francuza i tam spróbuj policji zwracać uwagę to Cię odpowiednio potraktują. Skoro tam stoi to znaczy, że była taka potrzeba i po co się podniecać. Ma światła czy nie ma nic to nie zmienia. p.s. osobiście też nie przepadam za SM ale trochę rozsądku.
DZISIAJ OD RANA WEEKONDOWI GOSCIE URZADZILI SOBIE BEZPLATNY PARKING NA ZAKUPY OD SKRZYZOWANIA PRZY KASIE STEFCZYKA DO CHROBREGO, 15 SAMOCHODOW ZABLOKOWALO CALY ODCINEK TEJ DROGI, JAKBY TEGO BYLO MALO OD CHROBREGO DO STEFCZYKA JEZDZA SOBIE POD PRAD!!PIENIADZE LEZA NA ULICY.PRZECIEZ TEN I POBLISKI CHODNIK VIS A VIS PIEKARNI PRZY M.CASSINO TO ODWIECZNE LAMANIE PRZEPISOW.INNA SPRAWA, ZE OBOK STEFCZYKA POWINIEN STAC DODATKOWO WIDOCZNY ZNAK >ZAKAZ POSTOJU>KIEROWCY ZOSTAWIAJA AUTA I IDA DO POBLISKICH MARKETOW, MUZEUM, PABOW, PIZZERNI ITD.DLACZEGO ODPOWIEDNIE SLUZBY NIE REAGUJA?JUTRO PEWNIE BEDZIE TO SAMO NIE MOWIAC JUZ O LECIE.
Komendant to jezdzil wczoraj na właczonych sygnałach świetlnych po mieście, bez konkretnego powodu, chyba chłopina zapomniał, i na dodatek brak mu kultury osobistej chyba władza lub słońce już działają
Ostatnio nawet używali sygnałów dzwiękowych i świetlnych aby następnie przy Bielikach porozmawiać sobie z motocyklistą. Zawsze mają wytłumaczenie. Byli na interwencji i tyle. Trzeba to sprawdzić w ich notatnikach. Czy mają stosowne wpisy.
[IP: 193.200.150.***], idiota
do niezorientowanych: niebieski znak to" Strefa Zamieszkania". a w niej m.in. zakaz postoju w strefie zamieszkania w innym miejscu niż wyznaczone w tym celu. w tej strefie bardzo latwo dostac mandat np. stajac kolo Deutsche Bank'u. jesli nie zlapie cie straz to kamera widzi. choc ponoc tylko straznik osobiscie moze wystawic mandat. od kamery mozna sie odwolac.
do walić im mandat i to dla przykładu duży...od kiedy im wolno...
Jeśli podejmowali w tamtym miejscy interwencję, to mieli prawo zostawić pojazd jak najbliżej miejsca zdarzenia. Poza tym na widocznej tabliczce jak byk stoi, iż ograniczenie nie dotyczy służb porządkowych. Najpierw" czytelnik" się douczy a później kilka.
Czas najwyższy utemperować Wodę Sodową tfu. .. Straż Miejską.
A jakby akurat tamtędy przechodziła procesja?! To się po prostu w głowie nie mieści.
W marcu na ul. Wyspiańskiego minęli mnie niebezpiecznie blisko, o ok.20-30 cm, niezgodnie z kodeksem drogowym (w nim 1 metr!), gdy spieszyło im się i skręcali w tę uliczkę wśród dawnych koszar sowieckich.