Współpracownikom Janusza Żmurkiewicza wydawało się zapewne, że ten spontaniczny głos w dyskusji uda się przygłuszyć przypomnieniem kwot jakie miasto przeznaczyło dla klubu. Na początku przewodnicząca Rady nie kryła oburzenia słowami radnego:
„ To nieuprawnione słowa!”-przekonywała podniesionym głosem i wyliczała kwoty kolejnych dotacji jakie miasto przyznawało „Flocie”. Stanisław Bartkowiak nie był tak zdecydowany w obronie działań miasta.
-„ Czynię sobie taki jeden zarzut w sprawie „Floty”, że kilka lat wcześniej nie wstrzymaliśmy finansowania klubu” -mówił. Jan Borowski, którego słowa tak zbulwersowały współpracowników prezydenta, przekonywał:
-„Świnoujście jest miastem, które stać na zespół w I lidze i profesjonalne szkolenie młodzieży” Władze nie chciały jednak o tym dyskutować. Zastępca prezydenta Paweł Sujka przypomniał, że podmiot, z którym miasto miało rozmawiać o przyszłości klubu czyli „Stowarzyszenie KS „Flota” już nie istnieje. Opozycja nie ma jednak wątpliwości kto do tego się przysłużył. Radny Jacek Jurkiewicz z PiS podsumował to jednym zdaniem:
-„Zniszczyliście Flotę i przed tym się nie obronicie”! Swoje słowa skierował nie tylko do ekipy prezydenta ale całej koalicji rządzącej, która sankcjonowała poczynania prezydenta w sprawie „Floty”. Paweł Sujka bronił rządzących przypominając, że z 35 tysięcy złotych przekazanych w zeszłym roku do klubu na szkolenie młodzieży „Flota” do dziś nie potrafi się rozliczyć.
Dyskusja potwierdziła, że na temat „Floty” funkcjonowało mnóstwo kontrowersji. Co gorsza – z upływem czasu wydaje się, że jest ich coraz więcej. Gorącą momentami dyskusję próbował stonować Andrzej Szczodry.
„-Potrzebna jest nam miejska strategia dotycząca sfery sportu, ze szczególnym uwzględnieniem finansowania całej sfery.”-przekonywał. Wielu radnych zgadza się, że do opracowania takiego dokumentu trzeba bezzwłocznie przystąpić i nie pozostawiać świnoujskich organizacji sportowych w swoistym zawieszeniu.

źródło: www.iswinoujscie.pl