Każde auto które leży na glebie zahaczy o tą studzienkę. Sam omijam ją z lewej strony. Niestety ulica Kołłątaja to jazda slalomem.

Ja bym nie remontował, bo inaczej będą się rozpędzać. Mimo zaostrzenia kar, także u nas chłopcy a może i dziewczęta jeżdżą za szybko. A kontroli bardzo mało.Nagminne jest też przejeżdżanie na czerwonym. To już jakaś choroba czyli daltonizm.

Narzekajcie więcej to Wam p. Michalska zrobi deptak z Kołłątaja.

Do sadu z nierobami... niech sie cfele za robote wezma a nie ryljo wiecej parkometrwo w calym miescie

W poprzedniej kadencji prezydent obiecał że w tej kadencji między innymi ul. Kołłątaja będzie wyremontowana. Teraz okazuje się że nie będzie w tej kadencji prezydenckiej remontowana. Czyli była to tzw. kiełbasa wyborcza.

PONADTO WPROWADZENIE TEJ" ULGOWEJ" OPŁATY, TO ZWYKŁY HARACZ. MIAŁBYM PŁACIĆ ZA PARKOWANIE POD SWOIM DOMEM? TO MOŻE ZRÓBCIE TAM NAJPIERW PARKING, , A POTEM RZĄDAJCIE OPŁATY NIEUDACZNICY! PRZYKŁAD: ZIELONY BLOK OBOK KAUFLANDU - PO JEDNEJ STRONIE TRAWNIK, A PO DRUGIEJ OGROMNY OBSZAR, KTÓRY KIEDYŚ BYŁ PROWIZORYCZNYM OGRODEM. DZIŚ JEST TAM JEDEN WIELKI SYF, ZANIEDBANE KRZACZORY I SZCZALNIA DLA MENELI. NIEWYKORZYSTANEJ PRZESTRZENI JEST TAM OD GROMA I JEST TO WYMARZONE MIEJSCE NA PARKING, ALE I TAK SAMOCHODY MUSIMY ZOSTAWIAĆ NA DRODZE PPOŻ POD BLOKIEM, TRAWNIKU, WYRWACH I POSTOJU TAXI. ZA TO MAM PŁACIĆ TE 50ZŁ ??

ul. kollataja wymaga remontu!!

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

A jakby tamtędy akurat przechodziła procesja, albo akurat tam się bawiły małe dzieci?!?!

Ostatnio jak jechalam tym odcinkiem drogi takze uderzylam dolna czescia pojazdu.Huk i pelno dymu pokazalo sie w tylnej czesci.Sila byla taka duza ze spadly mi klipsy, oraz dzwonek, zjechal mi luk z aparatu na zebach oraz skruszyl sie lakier na ostatnim paznokciu, Przypominam wszystkim ciekawskim iz jechalam na skladaku Jubilat,

DO URZEDU MIASTA ZGLOSZA SIE WSZYSCY KIEROWCY KTORZY ZBYT CZESTO MUSZA REMONTOWAC SAMOCHOD PRZEZ STAN NAWIERZCHNI NASZYCH DZIURAWYCH JAK SER ULIC O ZWROT ZA NAPRAWY

Jeżdżę taki samochodem i jestem zdziwiona. Taki dostawczy przejeżdża spokojnie nad leżącą trelinką. To ile ta studzienka wystawała 1 m. Zachaczenie o studzienkę niemożliwe. Najechał na jakiś przedmiot który uderzy w miskę olejową

jakieś dziwne priorytety są w mieście. Jest jedna inwestycja, przebudowa budynków po komendzie portu wojennego, i co? PEC ciągnie rury do tego miejsca, ale żeby pociągnąć trochę dalej, to już nie ma zlecenia.

Mam jakiś dziwny stosunek do wypowiadających się tutaj za tymi i innymi dziurami i krytykującymi kierowców. Nam, wszystkim normalnym ludziom chodzi o właściwy układ ulic i chodników, ich odpowiedni stan. A tym" myślącym inaczej" proponuję założyć majtki na głowę a skarpetki na uszy, stanąć przed lustrem i ocenić - czy tak jest normalnie. Jeżeli jest ok. to w tym stroju wyjdźcie na ulicę, może będzie was większość a wtedy my się przystosujemy do waszych poglądów. Nie będziemy za naprawą ulic a pieniądze z budżetu przeznaczymy np. na latawce i będzie kolorowo.

jeżdżę Kołłątaja i przyznam, że cała jest do kapitalnego remontu. góry, doliny, wystające lub zapadnięte studzienki, kawałkami bruk, a o chodnikach lepiej nie mówic.

Jutro idę do urzędu o odszkodowanie !!

Zauważcie też, że głupki kładą kostkę na remontowanych ulicach po to, aby mieszkancy mieli w domach głośniej. W tym mieście się nie myśli a już najmniej w Urzędzie Miasta.

jeżdżę tamtędy kilka razy dziennie od lat i nic sobie nie urwałem

A na jakiej to ulicy

ŚWINOUJŚCIE NIE DBA O ŚRODOWISKO NATURALNE. . OLEJ NA ULICACH.

Czy taka historia może być prawdziwa?: Przed laty parę osób z urzędu miasta, odpowiedzialnych za stan nawierzchni zawarło tajną umowę z liczącym się producentem aut, w myśl której znacząca część świnoujskich ulic nie jest remontowana, ponieważ służy jako tor testowy dla samochodów przeznaczonych na eksport do słabo rozwiniętych państw afrykańskich. Szajka, która podpisała umowę dostaje za to odpowiednią kasę; musi tylko dbać o to, żeby dziury w jezdniach miały odpowiednie rozmiary i głębokość a studzienki wystawały namniej 15cm.

Spawe nalezy zglosic do zarzadcy drog-i do sadu-zwrot kosztow!!

Dla wszystkich piszących" jakby nie zapier***ł".. : Wystarczy mała odległość od miski olejowej do asfaltu. I nie piszcie, że nie muszą tamtędy jeździć bo przecież mogą tam mieszkać.

Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Ja bym miastu nie popuscil bo w dupie maja te drogi a to nie pierwszy ani nie piaty przypadek i MJ dalej to gdzieś udaj się do zarządu tej drogi o pokrycie naprawy w Aso jak nie to do sądu sprawę masz wygrana ty Tylko zdjęcia zrób studzienki i całej równej drogi w tym miejscu

A dopiero Karaluch chwalił szefa, że zaoszczędził z budżetu ok 9 mln zł. Teraz niech płacą za uszkodzenia, mają z czego.