widocznie kochana sąsiadko masz przesłuchy... sunia ujadała ponieważ zostawała sama, a niestety ktoś pracować musi, widocznie nie masz nic lepszego do roboty skoro nasłuchujesz czyjś rozmów, powodzenia w życiu wścibska sąsiadko :) ps. nie jestem sfiksowana, a normalną osobą to że się wygłupia bo nie jestem jakąś smutną osobą to masz problem, twój komentarz jest zbędny. Dziękuje wszystkim za informacje

Slodka psineczka trzymam kciuki zeby sie oddnalazla, prosze dowiedziec sie w schronisku moze ja tam ktos przyprowadzil, mam nadzieje, ze sie znajdzie!!Dajcie znac jak sie odnajdzie.Powodzenia!!Wszystkie psiaczki powinni wlasciciele zaczipowac ja tak zrobilam.Zycze powodzenie i jeszcze raz trzymam kciuki. Wierze, ze sie odnajdzie!!

Wygląda na jednego z tych jazgotliwych kurdupli. Współczuję sąsiadom

biegał chyba w niedziele na Konstytucji pod galeriowcem ok 20.00

Trzeba psy prowadzić na smyczy to sie nie zgubią a jak chodzą bez nadzoru to tak sie to zwykle kończy nauczka na przyszlosc

Żal mi właścicieli, skoro byli przywiązani do psa, ale wciąż mam jedną myśl, gdy słyszę o gubionych psach: za dużo tych psów w mieście i są zbyt swobodne - i nękaja ludzi, chcących spokojnie pracowac w domu, czy odpocząć.

To moi sąsiedzi, pies ujadal calymi dniami i nie raz slychac bylo ze chca go oddac, mlody chlopak i taka sfiksowana blondyneczka. Juz nawet sasiedzi pisali kartke, moze teraz psu bedzie lepiej

Znajdzie sie napewno, szkoda pieska, a osoby ktore nie maja psow prosze o nie pisanie glupich komentarzy :)

mam nadzieję, że się znajdzie...

moze ktos ja przygarnoł?? moze starsza osoba, , nie wiem mam nadzieje że maleństwo się odnajdzie!!pozdrawiam

Strasznie mi przykro. Może zapytać w schronisku? Ja na wszelki wypadek spisałam telefon. Nie rozumiem tylko komentarza o hipokryzji= oddanie psa.

szkoda psiaka :( (kocham psiaki inne zwierzeta chociaz nie moge miec a bym chciala pies to prawdziwy przyjaciel, ale jak to sie dzieje ze sie gubia?? niedopilnowanie? potem ludzie pisza zrozpaczeni i szukaja zguby.. pilnowac i tyle

Czyli mniej więcej za 9 tygodni możemy się spodziewać wysypu kolejnych kundli

Sama mam pieska o imieniu Sonia. Aż mnie serce boli gdy pomyśle co przeżywa właścicielka psinki. Mocno trzymam kciuki żeby się maleństwo znalazło.

Hipokryzja, probowac oddac psa za wszelka cene a potem robic afere bo zaginął...

Pytajcie rakarza.Niech urząd wyjaśni co się dzieje

Aby się znalazło biedactwo...

nie chce straszyć ale może ktoś ją potracił, albo se przygarnał...wspolczuje...

Dalszy ciąg genialnych komentarzy sfrustrowanych Januszów Świnoujścia! Żony wam nie dają?

Jeszcze nie rozkalibrowana?to chyba przez ten świński ogonek.

Trzeba było nie wypuszczać psa żeby srał gdzie popadnie tylko trzymać na smyczy

Za psem wysłać listy gończe to może coś pomorze, a innych bzdur to już nie ma w tej zasranej wiosce jak psy.