Na plac w pierwszej jedenastce wybiegli: w bramce, ponownie Oskar Chrzanowski w defensywie na „stoperze” filar naszej drużyny Arkadiusz Waliszewski, przed nim Rafał Wrona oraz cofnięty do obrony Marcin Żmudziński. Na bokach wracający po absencji Dawid Kotliński oraz młodzieżowiec Marcin Szewczyk. W środku pomocy strzelec pięknej bramki w Sownie Gerard Białek i „kapitan” Krystian Waliszewski. Na flankach Tomasz Maślak na lewej oraz przesunięty z ataku Piotr Bartosewicz na prawej stronie. Na „szpicy” szansę gry dostaję młodzieżowiec Bartosz Szewczyk. Na ławce niespodziewanie usiadł Krzysztof Nowak, który w ostatnich meczach nie zachwycał formą. W obwodzie trener miał do dyspozycji młodzieżowców: Miłosz Gajda, bramkarz Borys Mitręga, Bartosz Smorczewski oraz doświadczonych Mateusza Bednarczyka oraz Krzysztofa Gajewskiego. Radowia zagrała w składzie: M. Krupski - M. Stosio, M. Zych, R. Machalski, Ł. Sułkowski, Ł. Kulczyński, M. Maziarz, K. Łapuć, M. Smykowski, P. Wiśniowski, K. Chałka.
Punktualnie o godzinie 16 trójka sędziowska wyprowadziła oba zespoły na plac gry. Pierwszy raz mecz „Prawobrzeża” poprowadziła polsko-niemiecka obsada sędziowska. Pierwsza połowa to walka w środkowej strefie boiska. Nasz zespół starał się grać długą piłkę na naszego napastnika Bartosza Szewczyka oraz skrzydłowych Tomasza Maślaka i Piotra Bartosewicza. Dobra partię rozgrywał Arkadiusz Waliszewski, kilka interwencji w obronie na bardzo wysokim poziomie. „Radowia” starała się wciągnąć gospodarzy na własną połowę i kontrować. Zespół gości miał kilka dogodnych sytuacji, ale skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0.
Drużyna w drugiej połowie wybiegła w takim samym zestawieniu, chociaż trener świnoujścian w obwodzie na ławce miał Krzysztofa Nowaka, który Radowi już strzelał bramki oraz szybkiego napastnika - młodzieżowca Bartłomieja Smorczewskiego. W 52 minucie meczu zawodnik „Prawobrzeża” Marcin Szewczyk wykonywał rzut rożny, posłał piłkę idealnie, wprost na głowę Arkadiusza Waliszewskiego, piłka odbija się jeszcze od słupka i wpada obok bezradnego bramkarza gości – JEST!!! Prowadzimy 1:0. Po zdobyciu bramki Nasz zespół cofnął się do defensywy. W 60 minucie za niewidocznego dzisiejszego dnia Bartosza Szewczyka na placu gry zameldował się Krzysztof Nowak. Z upływem minut zespół „Radowii” przejął inicjatywę i „raz po raz „ uderza na bramkę – na nasze szczęście niecelnie lub pewnie interweniował Oskar Chrzanowski. W zespole ze Świnoujścia wyróżniali się bracia Waliszewscy Krystian i Arkadiusz oraz Dawid Kotliński w szeregach obronnych, a także Marcin Żmudziński, który po słabym meczu w Sownie udowadnia iż warto na niego stawiać. W 65 minucie meczu po raz kolejny Tomasz Maślak wykonywał rzut rożny.- centra w pole karne – tam piłkę głową uderza niezawodny w powietrzu Arkadiusz Waliszewski – do piłki dobiega Piotr Bartosewicz – strzela – JEST …..niestety SPALONY…” Nie było” – krzyczeli rozżaleni kibice, ale sędzia był nieugięty. W 70 minucie na plac gry wszedł młodzieżowiec Bartosz Smorczewski za zmęczonego Piotra Bartosewicza. Niestety w 78 minucie szczęści dopisało gościom, strzał z 20 metra lewą nogą – piłka odbija się jeszcze od jednego z naszych obrońców i wpada przy lewym słupku bramki obok bezradnego Oskara Chrzanowskiego – 1:1. W 80 minucie meczu pojawił się Mateusz Bednarczyk za Gerarda Białka. W 86 minucie „Prawobrzeże” Świnoujście wyprowadza kontrę, której inicjatorem jest Krzysztof Nowak, prostopadłe podanie do wybiegającego w uliczkę Tomasza Maślaka… niestety bramkarz gości wyprzedza naszego skrzydłowego i łapię piłkę.
Dobra gra całego zespołu, walka, ambicja, zaangażowanie to czego wymaga trener. Mamy nadzieję, że jest to dobra wróżba na następne mecze mistrzowskie, gdzie każdy zdobyty punkt będzie na wagę złota. Na następny mecz mistrzowski „Prawobrzeże” Świnoujście jedzie 23 maja do Gostynia, gdzie przeciwnikiem będzie niewygody ligowy średniak „Bałtyk”.
brawo zawodnicy, brawo zarząd za stworzenie klubu, który już jest widoczny na mapie piłkarskiej zachodniopomorskiego
Podoba mi się ten klub. Nie mają problemu z rozliczeniem dotacji z urzędu miasta, grają zawodnicy z naszego miasta, maja zawodników w trzech kategoriach wiekowych.
brawo dobrze ze mamy jeden klub choc jeden nie wazne ze amatrorski w swinoiujsciu powinno byc kilka klubów a ten jak widac gra i ma duzo młodzieży w roznych grupach wiekowych
Baka łowca bramek !! ;* p.s Twoja Fanka ;)
wiwat wiwat brawo...niesamowicie jestem podekscytowany...