Gdzie zatem podziały się pionki? Czy ktoś je ukradł? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Roberta Karelusa, rzecznika prezydenta. Ten uspokaja, że pionki zostały przeniesione do pomieszczenia w budynku technicznym znajdującym się w parku.
fot. Czytelnik
Były białe pionki i chyba ktoś je zwinął – zaniepokoił się nasz Czytelnik, który wybrał się na przechadzkę do Parku Chopina. W miejscu przeznaczonym do gry w warcaby… nie było pionków.
Gdzie zatem podziały się pionki? Czy ktoś je ukradł? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do Roberta Karelusa, rzecznika prezydenta. Ten uspokaja, że pionki zostały przeniesione do pomieszczenia w budynku technicznym znajdującym się w parku.
fot. Czytelnik
Powód jest jednak bliski podejrzeniom naszego Czytelnika.
- Ukradziono część zabezpieczenia, które uniemożliwiało nieuprawnionym osobom ich wyjmowanie - wyjaśnia Robert Karelus.
No to jak teraz pograć?
- Osoby zainteresowane grą, mogą, bezpłatnie, wypożyczyć pionki w budynku technicznym – zapewnia rzecznik. – Po naprawieniu zabezpieczenia, figury wrócą na miejsce – obiecuje.
źródło: www.iswinoujscie.pl
jeszcze czego na cmentarzu grac, żeby mnie tułające się dusze spac nie dawał, że po nich depczę!
No nie. Przecież zawsze można pograć w bule. A tak serio to jak to widzę to dopiero mam bule.
a mialbyc monitoring
Nie ma siły na bandyctwo i pustogłowie.
Ludzie, czy wy nie widzicie, że urzędasy robią z nas idiotów? Jak mona było wykonać" zabezpieczenie" pionków, które zostało uszkodzone i zniszczone" Jak można wykonać pionki, które są ciężkie? Jak można dopiero teraz oświadczyć, że zostanie to naprawione? Ludzie, o co tu chodzi z tym parkiem. Ciągle jakieś zniszczenia, uszkodzenia, kradzieże itp. Czy wydane pieniądze na Park Chopina zostały wyrzucone w błoto? Ile jeszcze Michalska i inni jej podlegli naczelnicy będą wykonywać swoją" pracę" za tysiące złotych swojej pensji? Widać, że obecna władza ma nas w du..pie i nie liczy się z nikim, ważne żeby dostawali pensyjkę urzędową i załatwiali swoje sprawy.
ktoś wogóle kiedyś tego używał?
Pewnei jakis dzialkowiec sobie pozyczyl.
tylko że te pionki są tak ciężkie trudno je przesunąć podnieść wiec gra nimi nie jest juz tak przyjemna, wiem bo raz wypozyczyłam więcej nie skorzystam
Ale tandeta.