co ma do tego nowa galeria, przeciez nie dotrwali nawet do jej otwarcia

Juz chodza pogloski ze stocznia upadnie jak otworza galerie.

Drogie panie, to nie wina galerii, której jeszcze nie ma, a przez którą już rzekomo macie długi(!?), tylko Waszego stosunku do klienta. Wasze standardy obsługi zatrzymały się na roku 1979 a świat się zmienił i oto mamy dzisiaj- a kuku- gospodarkę rynkową, gdzie panują inne zasady i inne standardy obsługi klienta (na szczęście dla tych drugich). Byłam u Was dwa razy: pierwszy i ostatni! Nie pozdrawiam zatem.

przez tyle lat to już się dorobili czas na zmiany

Zycze aby kawiarnia nowo powstajaca byla zupelnia inna niz pozostale w miescie, czyms sie wyrozniala a nie wstretne ciasta i hermata z torebki z letnia woda i bialy cukier, obrzydliwosc.A moze tak pokusic sie o PRAWDZIWA HERBACIARNIE, WSPANIALE HERBATY I PYSZNE CIATA WLASNEGO WYROBU!

zamiast motyla otworzymy kasyno :D

I po co ta panika ? Galeria ? Kolejny moloch który będzie się borykał z kłopotami finansowymi, przecież każdy w was był w galerii i co. .? jakieś ogromne pieniądze tam zostawiliście ? Kolejne łajno opakowane władny papierek. Ucierpią tylko parki bo zamiast na spacer z dzieckiem do parku mamusie zabiorą pociechy do galerii. Byłem w wieli miastach w takich molochach, w tygodniu pustki a w soboty tłumy. ...tylko że kupujących to z tego mało. Już KAUFLAND miał zamordować małe sklepiki a ja nadal kupuję w sklepiku osiedlowym ja i wielu innych i wszystko jest tak jak było przed kauflandem.

Niestety ale nasi sklepikarze lokalni raczej nie dbaja o klienta, sieciowka daje ci rabaty, promocje, mozesz zwrocic towar, itp.ostatnio kupowałam dziecku trampki w takim lokalnym sklepiku, droższe o 100%niz z allegro, nie możesz zapoznać się z towarem bo nie ma kartonikow tylko wisza na wieszaczkach, a jak cos nie tak nie ma zwrotow-wiec mam już nauczke.więcej tam nie kupie-teraz zamawiam z neta-taniej, dostawa do domu w 48h-moge spokojnie dziecku przymierzyć buty i kapcie i mam prawo oddac w ciągu 14 dni.. dlatego lokalne sklepiki padaja, oferują nam klientom towar z 100% marza i nic poza, , nie wspomnę o obsłudze..ale żeby tak nie zlowieszczyc to dodam, ze sa tacy co rozumieją co to handel i potrafią milo obsluzyc -ustalają wewnętrznie ze w ich sklepie można np.w ciągu 7 dni oddac towar-dlatego warto pytac czy maja taka opcje..bo my klienci tez lubimy pogadać sobie ze sprzedawca, , mieć swoje ulubione sklepiki i nie być obsluzonym na predce przy kasie-ja jestem lokalnym patriota i kupuje na rynku itp., ale w wybranych

Jak najprędzej zamknąć ten grajdoł a uruchomić coś nowego i niech ledziska się cieszą. Dziś nie liczą się sentymenty, tylko pieniądze które wydajemy.

A może wyjściem z sytuacji jest migracja na wieś, gdzie nie przysiądzie na wszystkim, jak ciężka, zawszona kokosz, wielki sklep? Na wsi masz kawał ziemi, wsadzasz tam rzodkiewki, szczypiorek, pietruszkę, pomidory, ziemniaki (wystarczy np. ok.15 m na 6m i będzie ze 100-150 kg bulw), puszczasz kurkę, a ta wciąga robala, wypsnie jajko, puści guano, użyźni ziemię... i jeździsz do miasta tylko po buty, jeśli jakiś ocalały z Armageddonu szewc ci nie zrobi prywatnie, po kosę, po laptop - i pokazujesz gest Kozakiewicza klęczącym przed Galerią galeriankom i galerianom, zwanym radnymi i prezydentem miasta.

Gość • Wtorek [12.05.2015, 13:59:26] • [IP: 83.20.197.***] no płacze za czym :D za franczyzą bez obniżki :D daj spokój :D

Ohhh biedne sklepiki... Tyle lat robiły monopol w ściu że młodzi na zakupy i tak albo do szczecina jechali albo przez internet. Osobiście sama wolę mamie zamawiać rzeczy przez internet jak ją narażać na kosmiczne ceny w tych małych sklepikach gdzie wolą żeby towar się zepsuł jak przecenić. To się tyczy też pasażu centrum, przeceny nie zobaczysz w ciucach sprzed 5 lat...

do Gość • Wtorek [12.05.2015, 19:41:54] • [IP: 178.238.246.***] 67 lat i nie nauczyłaś się pisać ?

Zgodze sie ze w Motylu obsługa łachę wielką robiła jak coś siechciało kupić, bo klient (bezczelny dziwak) chciał prędzej z 3 cienie do powiek obejrzeć albo o zgrozo!! dotknąć i kolor zobaczyć, bo na skórze kosmetyki sobie a w pudełku sobie... No to już bylo za wiele... Pewnie ze szkoda sklepu, ale mysle ze Panie nie zachęcały klientow do powrotu. Sama bylam niemile potraktowana przez sprzedawczynie kilka lat temu, chyba cos do paznokci kupowałam i zdecydowana nie bylam, hmmm, dlatego w rossmanie kupuje bo tam moge sobie obejrzec i pomyslec co z czym i do czego. No i czasy nastaly ze babeczki wlasnie chca spokojnie kupowac a nie ze stresem ze Pani zla bo klientka jeszcze kurna tylek zawraca.

No tak ceny tu były wyższe niż w Douglasie ;)

Nie dziwię się że zamykją drogerie Motyl, Pani właścicielka (starsza babaka) jest tak niemiła i strzela takie miny że wole już coś kupić na allegro i płacić drożej za wysyłkę niż" błagać" żeby mi coś uprzejmie sprzedała

mieszkam w s-ciu już bardzo dlugo ale jeszcze nie udało mi się cokolwiek kupić w tej perfumerii ceny były straszne niech zamykają w rassmanie można kupić duzo żeczy taniej to może w tej galerii tesz będzie można kupić tanie, lub w promocji a w perfumerii czy w motylku nie było żadnej promocji tylko drożyzna emerytka 67lat wś-ciu/.

Akurat ten sklep był beznadziejny. Asortyment pozostał na etapie lat 90 tych

W miejsce perfumerii z tradycjami, można by pomyśleć o modernizacji, przerobić na miejskie toalety, a obsługa jako babcie klozetowe zatrudnić.

Tak jest na calym swiecie. Prawa rynku... Pozostaje przebranzowic sie zamiast narzekac. Swiat zmienia sie w kazdej dziedzinie

Zbudujcie Castorame :- (

BARDZO FAJNE BABECZKI TAM PRACUJA, POZDRAWIAM.

W drogerii ma być 3 duży rossmann..i daglas

Wyrok śmierci, to ceny w tej perfumerii.

otwierać Galerię będę ja będą inni i będą Niemcy bo to przyszłość naszego miasta skończmy już z tym zapyziałym miastem bez Galerii i kina i porządnego hipermarketu czy składu budowlanego