Do bardzo niebezpieczniejszego potrącenia doszło w sobotę tuż po godzinie 14.00.
fot. Sławomir Ryfczyński
Rowerzysta jadąc ścieżką rowerową przy ulicy Grunwaldzkiej w kierunku centrum miasta, przejeżdżając przez przejazd rowerowy na ulicy Mazowieckiej, uderzył w nadjeżdżający samochód osobowy. Świadkowie zdarzenia dzwonili trzy razy na pogotowie. Ze względu na brak karetki, dyspozytor pogotowia w Szczecinie wezwał strażaków do rannego mężczyzny.
Do bardzo niebezpieczniejszego potrącenia doszło w sobotę tuż po godzinie 14.00.
fot. Sławomir Ryfczyński
Mężczyzna przejeżdżając przez przejazd rowerowy na skrzyżowaniu ulicy Grunwaldzkiej z Mazowiecką wpadł na biały samochód osobowy jadący ulicą Mazowiecką. Kierowca samochodu dojeżdżał do ulicy Grunwaldzkiej. Rowerzysta przeleciał przez maskę auta i upadł na środek ulicy.
fot. Sławomir Ryfczyński
Ze względu na brak wolnej karetki, ratownicy medyczni przybyli po około 10 minutach od przybycia strażaków. Ratownicy ułożyli potrąconego mężczyznę na desce, po czym przenieśli do karetki.
fot. Sławomir Ryfczyński
Potrącony rowerzysta na sygnale został przewieziony do szpitala. Wyjaśnianiem okoliczności, w których doszło do zdarzenia, zajmą się przybyli na miejsce policjanci. Potrącony mężczyzna miał około 60 lat.
źródło: www.iswinoujscie.pl
a dlaczego właściciel posesji ma wycinać krzaki rosnące poza jego płotem? To teren miasta a po swojej stronie płotu jak będzie chciał to sobie wyhoduje nawet na 5 metrów. Znaki są po to żeby przypomnieć o zachowaniu ostrożności ale jak jeden z drugim mają to w d...e to mamy tego efekty.
TAM NIC NIE WIDAĆ PRZEZ TĄ ZIELEŃ NAWET ZWOLNIENIE I ZATRZYMANIE SIE NICZEGO NIE DAJE. ZERO WIDOCZNOSCI DLA AUT I ROWERZYSTÓW
a dlaczego właściciel posesji ma wycinać krzaki rosnące poza jego płotem? To teren miasta a po swojej stronie płotu jak będzie chciał to sobie wyhoduje nawet na 5 metrów. Znaki są po to żeby przypomnieć o zachowaniu ostrożności ale jak jeden z drugim mają to w d...e to mamy tego efekty.
Gość • Niedziela [10.05.2015, 13:39:29] • [IP: 37.248.21.**] Wystarczy zejść z roweru przed pasami i spokojnie przejść." - na przejeździe dla rowerów też zsiadasz? Tam gdzie był wypadek był właśnie przejazd, a Mazowiecka to tylko boczna uliczka, nikt, jadąc główną tam się nie zatrzymuje. Skoro kierowca jest w stanie ustąpić pierwszeństwa innemu samochodowi który zap... nierzadko 50-60 km/h to jak można nie ustąpić pierwszeństwa jadącemu 20-25 km/h rowerowi? Ślepy, upośledzony czy idiota?
Tam jest potrzebne lustro, bo nie widać ścieżki rowerowej, tak samo jak w wielu innych miejscach (np. skrzyżowanie Jana z Kolna i Wybrzeże Władysława IV - nie widać rowerów jadących od strony miasta). Masakryczny jest też stop na Wyspiańskiego z Matejki - drzewo idealnie zasłania widok w prawo.
13:39:29 - Rowerowa ciota. Tacy pseudo rowerzyści spowalniają ruch i marnują przestrzeń na rowerowych drogach. Sorry, ale musiałem, to napisać. /// 11:54:50 - Milcz upodlony chlewie.
Rowerzysta wali w auto winny kierowca gdzie oznakowanie poziome na ulicy
tym skrzyżowaniem powinni zainteresować się ludzie od bezpieczeństwa w ruchu drogowym - tam na rogu posesji, jak idzie siatka, posadzony jest żywopłot przez właściciela tejże posesji - i mamy zieloną ścianę, przez którą nic absolutnie nie widać, jak się wyjeżdża z ulicy Mazowieckiej na Grunwaldzką - równie dobrze mógłby tam stać mur betonowy - nie widać kompletnie rowerzystów jadących od prawej strony, od strony granicy i działek!! tam powinien wydział bezpieczeństwa ruchu drogowego nakazać właścicielowi wyciąć ten żywopłot, bo nie dość, ze nikomu nie jest potrzebny, to jeszcze zasłania skutecznie widoczność, czego skutki mamy już znane!! a to nie pierwszy i nie ostatni wypadek na tym skrzyżowaniu - jak się skutecznie widoczności nie poprawi, to tak się będzie działo często! (na ostatnim zdjęciu na dole widać fragment tego nieszczęsnego żywopłotu!)
Jeżdżę tam rowerem i samochodem, przed wjazdem w ul.Grunwaldzką, przed pasami należy zwolnić, a ścieżką rowerową poruszam się ze szczególną ostrożnością, bo rzadko, prócz autobusów, tam inne samochody nawet nie zwalniają, spieszą się, żeby włączyć się do ruchu Grunwaldzkiej.Moim zdaniem kierowca musi być tym ostrożniejszym, bo rower nie ma szans ze starciem z z dużo silniejszym przeciwnikiem.
Spowalniacz przed każdym przejazdem dla rowerów i może wtedy" miszcze kierownicy" zaczną zwalniać...
Rowerzyści czują się jak święte krowy i nie rozglądają się na skrzyżowaniach. a jak dojdzie do tragedii to winny kierowca auta
do gość z :09:53:16 • [IP: 95.129.228. Odpowiem ci - śniadanie! Zacznij się odżywiać normalnie i trochę czytać nim wsiądziesz na rower, to pojmiesz o czym napisałem.
Wystarczy zejść z roweru przed pasami i spokojnie przejść. Jeżdże codziennie do pracy rowerem i nawet przez myśl mi nie przejdzie tak po prostu sobie przejechać przez pasy. Dla mnie to nie problem by zejść z roweru i popatrzeć. Nie którzy mają za ciężki tyłek żeby zejść i potem znów wejść na rower. I dlatego są wypadki. Samochodem również zdarza mi się jeździć i widzę jak rowerzyści jeżdżą. Święte krowy.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Mam nadzieję, ze redakcja poda po wyjaśnieniach jaka była decyzja policji i ich interpretacja wypadku, co zapewne w większości przypadków zakończy dyskusje także w przypadku następnych podobnych / bo pewnie będą/ wypadków !
Rowerujące się matoły są wszędzie. Nikt nie jest w stanie przewidzieć kiedy taki postanowi np. zjechać z chodnika na jezdnię, albo pójść na czołowkę na jednokierunkowej. Rejestrator jazdy to dzisiaj konieczność.
Ja nikomu nie wierze nawet zonie..moze dlatego od 30 lat zadnej stluczki nawet?
A dzisiaj rano jakaś szmata wyjechała mi z Niedziałkowskiego. Ja cisnąłem Wyspiańskiego w stronę żłobka. Niewiele brakowało, żebym tej q*r**e skasował kombiaka.
od mazowieckiej jadąc autem trzeba się zatrzymać bo krzaki!! nic nie widać kompletnie i wypadków będzie tam jeszcze wiele bo nie każdy kierowca przewiduje ze mu zza krzaczorów wyłoni się rowerzysta.
Gość • Niedziela [10.05.2015, 08:03:50] • [IP: 80.245.186.**] " Policz sobie ile czasu zajmuje przejechanie rowerzysty przez ulicę o szerokości 8m jadącego z prędkością 20km/h " - a jak na to skrzyżowanie będzie wjeżdżał samochód z prędkością 40 km/h to co zrobi ten biedny kierowca? Szybciej jadący samochód zobaczy i ustąpi mu pierwszeństwa, a wolniej jadącemu rowerowi już nie potrafi ustąpić pierwszeństwa? Trzeba myśleć i przewidywać. To kierowca samochodu jest zagrożeniem dla pieszych i rowerzystów, którzy w zderzeniu z autem nie mają szans i dlatego na kierowcy spoczywa troska i odpowiedzialność za bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu. Tym bardziej, że to on musi znać przepisy, a piesi i rowerzyści nie. I dlatego kierowca musi jeździć tak by nie powodować zagrożenia dla innych użytkowników ruchu którzy w przypadku kolizji z samochodem nie mają szans. Takie myślenie jest już czymś normalnym we wszystkich cywilizowanych krajach Europy, ale u nas ciągle samochodami kierują ludzie o mentalności Ruskich.
zatrzymując się przed pasami nie ma możliwość zobaczyć czy nie pędzi rowerzysta a oni nawet nie zwolnią by się upewnić że może bezpiecznie przejechać przez jezdnię. jeżdżę tędy często i trzeba zatrzymać się na środku pasów żeby sprawdzić czy nie gna jakaś święta krowa to jakiś koszmar
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Sytuacja jasna, prywatnie podac kierowce o odszkodowanie.
Wykonując niedawno nakładkę asfaltową na fragmencie tego przejazdu zapewne zapomniano odtworzyć oznakowanie poziome, które jeszcze niedawno dodatkowo informowało kierowców o ścieżce rowerowej.Według stanu obowiązującego na dzień wypadku kierowca powinien zachować szczególną ostrożność, a rowerzysta przeprowadzić swój pojazd przez skrzyżowanie.
Proszę ograniczyć wpisy z wyrazami niecenzuralnymi oraz pełnymi nienawiści. Zgadzam się, że rowerzysta musi być bardzo ostrożny, bo mimo prawa pierwszeństwa przejazdu, z samochodem nie wygra. Zadbaj SAM o swoje zdrowie i życie !