Taaa, jasne, to jest pas drogi której... jeszcze nie ma. Czyli co, pas drogi jest, ale drogi nie ma. No brawo! Interpretacja urzędasów typowa dla polskiego społeczeństwa.

Tak naprawdę w wielu sytuacjach winne złego parkowania są dwie strony: parkujący i Urząd, bo nie zadbał o zapewnienie miejsc do parkowania. Istnieje bowiem coś takiego, jak błąd zaniechania. Jeśli mimo oczywistego wielkiego wzrostu sprzedaży samochodów władze miasta nic nie robiły albo czyniły za mało, to są współwinne. Powinny także WSZYSTKO CZYNIĆ CZYTELNYM - wysłać urzędnika, który będzie oznaczał miejsca, np.takie nie dla wszystkich oczywiste, że można tu parkować. Gdyby oznaczył, np.małą tabliczką (jak te hydrauliczne czy wskazujące ujęcie gazu), wszystko byłoby jasne, kierowcy zobaczyliby, że ktoś stale wyprzedza ich oczekiwania, że nie muszą wymyślać dziwnych figur z autami, że w każdym niemal miejscu był ktoś z urzędu, kto dla nich UCZYTELNIŁ przestrzeń publiczną, przygotował miejsca do parkowania.

Zlikwidować Straż Wiejską. ... .

O boli d..a pewnie czytelnika :) SM kontra Życzliwy reporter 1:0 :)

A czy stanie na włączonym silniku przez firmę Konsalnet pod Lidlem ponad 1 minutę jest wykroczeniem ?

Wszystkie trawniki zamienmy na parkingi!

Hhahahahahahahahahshaaaa :D

Wierzę w dobre chęci Straży, ale jest za mało strażników. Dziś nie mogła szybko reagować na mój telefon o źle parkującym samochodzie, bo jak powiedziano mi przez telefon - miła pani strażniczka -byli zajęci jakąś sarenką. Uważam, że stale się krytykuje Straż, ale pośrednio winny stanowi rzeczy w mieście i takim atakom jest prezydent miasta, zatrudniając zaledwie 5 osób w Straży Miejskiej. Zresztą, jakoś łatwiej psychologicznie jest wezwać strażników, a nie policjantów, by upomnieli, nie karali, nie stwarzali grozy, z całym szacunkiem do Policji, ale tak to jest zakodowane w mentalności Polaka. --A jako pointa: a co przeszkadza oznaczyć ten teren, że można tu parkować?- Taki mały słupek z informacją... i wszystko byłoby jasne.

u nas wszystko wolno trawnik zdewastować krawężniki rozjeżdzić przecież to niczyje

Obok jest parking trzeba byc wiesniakiem zeby tak parkowac.

Super. To niech się teraz wezmą za zasrane chodniki i trawniki na Wilków Morskich. Smród tu bije taki że okien nie można otworzyć.

a kto dba o zieleniec NIE powiązany z infrastrukturą techniczną budynku? wszystko fajnie, pięknie, nie ma naruszenia prawa, tyle tylko że po takim staniu, jeżdżeniu i manewrowaniu samochodów ten" zieleniec" nie będzie przypominał pasa zieleni, turyści wyjadą a mieszkańcy będą patrzeć na kawał zniszczonego terenu. ..

Podobno w opini strazy MIEJSKIEJ wolno z psami chodzic na plaze-tak poinformowala mnie pewna plazowiczka ktorej zwrocilam uwage, ze sa dla pieskow wyznaczone miejsca- dzwonila do strazy i poinformowano ja, ze moze zabrac pieska w kazde miejsce na plazy.

W opinii niektórych" Czytelników" każdy samochód stanowi obrazę. Porządny Polak powinien być biedny i szczerbaty, lekko pachnący potem. Inne jednostki są obce ideowo.

To ci nowosc! Rok temu jeszcze przepisy byly inne? Dostalem mandat parkujac niedaleko przedstawionego miejsca, a dokladnie pod furtka przy wjezdzie na droge osiedlowa. Wtedy straznicy miejscy byli bezwzgledni i pas zieleni juz im wygladal na pas zieleni i zadne tlumaczenia nie przeszly. Widze, ze sa rowni i rowniejsi...

Dla nie, to nawet mogą sobie w d^pie parkować... Afera koperkowa.

Postój. Czynność, którą wykonują te pojazdy to postój. Parkowanie to trwająca czynność, przygotowująca pojazd do postoju. Więc za parkowanie nie można ukarać.

A co na to Straż Miejska: Największy bałagan z parkowaniem jest na podwórku budynku Paderewskiego i Chopina 14A, samochody stoją na trawnikach i chodnikach, przed wejściem do klatki schodowej i pod oknami ; coś niesamowitego. Czy nie można zrobić - wyznaczyć miejsc parkingowych i zrobić porządek raz na zawsze?

I co zatkało kakao