Dzieci i młodzież mają prawo do wyrażania swoich opinii, które powinny być brane pod uwagę we wszystkich kwestiach, które ich dotyczą, powiedział Christian Schneider, Dyrektor Generalny UNICEF w Niemczech. Podczas Szczytu G7, szefowie państw i rządów z siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata będą dyskutować na temat globalnych problemów politycznych. Decyzje przywódców G7 będą miały znaczący wpływ na życie i przyszłość młodych ludzi. Dlatego zanim najbardziej wpływowi politycy świata przybędą do Niemiec, głos zabierze młodsze pokolenie.

W Młodzieżowym Szczycie J7 uczestniczy 54 młodych ludzi w wieku od 14 do 18 lat. Znaleźli się wśród nich przedstawiciele siedmiu państw G7 (Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i USA). Kraje UE reprezentuje Polska, Finlandia, Grecja, Irlandia, Portugalia i Słowenia. Kraje rozwijające się są reprezentowane przez młodzież z Dominikany, Etiopii, Liberii, Senegalu, Republiki Południowej Afryki i Zambii. W czasie obrad J7 polskim delegatem jest Krzysztof Rentflejsz, uczeń Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie, któremu towarzyszy Małgorzata Połowniak-Dąbrowska - koordynator programów edukacyjnych UNICEF Polska.

Do tej pory podejmowaliśmy decyzje za dzieci i młodzież. Nadszedł czas, abyśmy zaczęli je podejmować wspólnie z młodymi ludźmi, powiedziała Caren Marks, parlamentarna sekretarz stanu przy Federalnym Ministrze ds. Rodziny, Seniorów, Kobiet i Młodzieży witając uczestników.

J7 jest dla młodych delegatów szansą na wyrażenie swoich opinii na forum międzynarodowym. Będą debatować na temat kluczowych kwestii, które w czerwcu zostaną podjęte przez przywódców państw G7. Młodzieżowy Szczyt J7 jest wspólną inicjatywą UNICEF i niemieckiego Ministerstwa do spraw Rodziny, Seniorów, Kobiet i Młodzieży.

Monika Kacprzak
Młodszy Specjalista ds. Kontaktów z Mediami