iswinoujscie.pl • Czwartek [30.04.2015, 09:22:33] • Świnoujście
Czytelnik: Czy pracownicy Żeglugi Świnoujskiej muszą iść po wodę przed budynek?

fot. Czytelnik
Czytelnik zauważył, że pracownicy Żeglugi Świnoujskiej wychodzą poza budynek aby skorzystać z bieżącej wody. - Czy pracownicy Żeglugi nie mają wody w kranie? Widziałem jak pracownik wyszedł na dwór aby napełnić czajnik elektryczny wodą. Widziałem także innych pracowników którzy myli kubki na zewnątrz budynku. O co tutaj chodzi? Czy w budynku żeglugi są aż tak złe warunki sanitarne? Może sprawą powinien się zainteresować sanepid? - pyta Czytelnik. O odpowiedź na pytania Czytelnika poprosiliśmy Żeglugę Świnoujską.
- Ten dosyć zabawny, aczkolwiek smutny widok pracowników Żeglugi Świnoujskiej wychodzących na zewnątrz budynku, aby nalać wody do czajnika lub umyć kubek, przypomina mi zwyczaje które można było zobaczyć na wsi dobre 30 lat temu. Czy Żegluga Świnoujska nie dba o właściwe warunki higieniczno-sanitarne w zakładzie pracy? A może po prostu woda na powietrzu lepiej smakuje? - dodaje Czytelnik.

fot. Czytelnik
O odpowiedź na pytania Czytelnika poprosiliśmy Żeglugę Świnoujską. Czekamy na odpowiedź.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Do gościa co się czepia, że szlugi jarają. To weź teraz czytelniku policz ilu pasażerów smaży ćmika i rzuca te pety gdziekolwiek, co kurs. Może jeszcze promiarze powinni chodzić przy przystani i zbierać niedopałki do wiaderka co kurs. Ale z resztą skoro dla Ciebie wyznacznikiem są unijne dyrektywy to pewnie jesteś lewackim tęczowcem. Nie pozdrawiam. (a promiarzom życzę cierpliwości i wytrwałości) :)
A co ma do tego sanepid panie czytelniku...? Żś zaczęła sprzedawać jedzenie...?
Pracownicy bielików najwięcej papierosów palą w kanciapie po stronie warszowa. Nie można poczekać w poczekalni, bo smród tam panuje ochydny. Nie mam pojęcia czemu sprzątaczka nie zwraca uwagi na to? Może też pali z nimi, bo przecież cały dzień tam siedzi.
A co mają pić z brudnych ??
Są nieszczęśliwi też dlatego, że PALĄ papierosy już w obrębie przeprawy, zaraz obok wkraczających na prom pasażerów. Biedni! Tak ofiarnie łamać przepisy! Tak pokazywać" kuku" przepisom unijnym...
nie ma nie ma wody na żegludze a wielbłądy dalej nie chcą iść lalallalalalla
I jak tu żyć?? Coraz głupsze tematy...A Wy łykacie wszystko jak młode pelikany...Cóż takie czasy i ludzie...Pozdrawiam
Ta pani tam zapewne nie pracuje. Bo pracują tam tylko mężczyźni, więc dlaczego ma na sobie służbowy ubiór ŻŚ?
do gościa Czwartek [30.04.2015, 11:02:24] • [IP: 95.129.229.] A nie przeszkadza" szanownemu panu" tzw jaranie szlugów przez ludzi przed promem? A gdy dzwonek, to większość i tak rzuca tego" kiepa: do kanału..więc może wpierw na siebie a później zmieniaj Świat? Jeden niedopałek zatruwa 1m sześcienny wody. Spójrz ilu ludzi zagasza w popielniczce a ilu wrzuca pod pomost - porównaj ze" zrzutem" tego pracownika... Wszystko i wszystkim w tym mieście przeszkadza..przekrój Polskiego społeczeństwa..ale ten gorszy rys.
PRZECIEŻ MAJĄ GODNE WARUNKI. IM Z TYCH KRANÓW PIWO LECI DLATEGO SĄ CIĄGLE PODCHMIELENI. JAK WIDAĆ NA ZDJĘCIU TAM CIĄGŁA IMPREZA JEST BO PANIENKI TEŻ SIĘ NA NIĄ ŁAPIĄ :)
CZYTELNIK TY WIESZ ŻE TAM NA ZEWNĄTRZ LECI WODA ZRUDLANA, A W SIROTKU Z ZBIORNIKÓW . ONI PROMIARZE NIECHCA GADAC JAK BYŁA TA WICHURA TO IM RURE WODNA URWAŁO KTÓRA ŁACZY PROM Z LĄDEM NA STAŁE . NIEMOGLI RYZYKOWAC PROM BYŁ NA SIROTKU KANAŁU.ARMO CZUWA ORMO WIE.WIESZ STARY KOMUCHU Z TREPOWA. WEŚ SIE ZA COS STARY ORMO.
ale sensacja na pierwszą stronę brukowca
i dzieki kochanemu czytelnikowi pracownik zeglugi bedzie mial teraz problemy... pozdr
Większym problemem są piesi pchający się w miejsce rowerzystów i motocyklistów. Swoją drogą przydałyby się znaki poziome. Pracownicy żeglugi też powinni się tym zająć. W sumie to im się nie dziwie że tego nie robią, tyle co muszą się użerać z kierowcami to też bym sobie odpuścił.
Wiadomo, że jest to pewne wtykanie własnego nosa, ale w trosce o czyjeś dobro, więc nie potępiajmy, a chwalmy zachowanie, które nie jest samolubne, egoistyczne w tych czasach. Co innego jak ktoś usilnie donosi by zaszkodzić innej osobie. Aczkolwiek skoro oni przystają na te warunki to nie ma co robić afery. To dorośli ludzie w końcu.
Warto wspomnieć o jaraniu przez nich szlugów i rzucaniu kiepów pod rampę, do wody...?Najczęsciej przy wpuszczaniu samochodów.Prom płynie 8 minut więc spokojnie tego szluga w owej przerwie można spalić.Jak pojedziesz na zachód jeden z drugim, to nie uświadczysz takiego widoku żeby pracujący na przeprawie koleś chodził z kiepem w mordzie.To się nazywa kultura w pracy.To tak jakbyś poszedł do urzędu i miła pani za biurkiem jarała by szluga.Żenada.
[30.04.2015, 10:01:44] • [IP: 83.21.30.**] Dlatego że to jest stosowane o określonych godzinach jak ludzie wracają albo jadą do pracy ;''
Pewnie, ze powinni mieć godne zaplecze, jak każdy jeden pracownik. Przecież oni stoją po 12 godzin czy deszcz czy słońce!!
Proponuję czytelnikowi udać się do toalety z pracownikiem żeglugi i tam cyknąć zdjęcie czy aby na pewno sika zgodnie z instrukcją odpowiednim strumieniem moczu :)
Czytelnik jak widać nie ma większych problemów.Jutro zapewne nie będzie mu pasować że krzywo na mostku Bielika usiadł kapitan.I może spaść z fotela!!Co na to władze miasta??!!Ech ludzie wrzućcie na luz.
co to cię obchodzi czytelniku pilnuj swojego nosa!!
wy mali ludzie nie macie wiekszych problemow dotyczacych miasta?
na promach samochody są odgrodzone metalową barierką od pieszych. Z przodu - przed furtami (klapami) też są bramki metalowe, które wg mnie powinny być zamykane. Prawie NIGDY nie są. samochody są ustawiane prawie NA KLAPIE. czy tak ma być?
widac pracownik przepisowo ubrany jeansy i adidaski :) sie czepili tej zeglugi ale taka prawda. Napiszcie jeszcze o zarobkach bramkarzy ktorzy swiatek piatek niedziela swieta dziobią w dzien i w nocy uzeraja sie z ludzmi i dostaja lacznie z dodatkiem nocnym 1450 zl :) sprzataczka w urzedzie miasta ma wiecej :) szkoda ze mieszkancy nienawidza zeglugowcow ale coz taka wredna praca... :) - widac efety nawet kran na zewnatrz im przeszkadza
Ludzie, mamy XXI wiek, i ponoć mieszkamy w mieście a nie w koziej wólce. Pracownikom pracodawca powinien zapewnić godziwe warunki pracy - winni oni mieć prawdziwe pomieszczenie socjalne gdzie godnie zjedzą posiłek a nie wystawiani są na pośmiewisko.