(Sailportal.pl) - Piotrze - byłeś w roku 2014 czarnym koniem Baltic Polonez Cup Race, odniosłeś bardzo duży sukces żeglarski, w prestiżowej imprezie żeglując w sposób najtrudniejszy z możliwych czyli samotnie, na wymagającej i trudnej trasie pełnomorskiej, rywalizując z bardzo dużą konkurencją (w tym z kilkoma poprzednimi zdobywcami Pucharu Poloneza) - Gdzie, na czym i kiedy rozpoczynałeś swoją przygodę z żeglarstwem?
(P. Parzy) Pomijając młodzieńcze przygody z deską windsurfingową to tak naprawdę zacząłem w 2007r. kiedy zdobyłem patent żeglarza. W 2010r kupiłem swoją pierwszą łódkę a w 2012r stawiałem pierwsze kroki regatowe…
(Sailportal.pl) – Twój skromny opis kariery żeglarskiej nie bardzo pasuje do karier i doświadczeń wcześniejszych zdobywców Pucharu Poloneza – zdobywcami byli w większości doświadczeni pełnomorscy żeglarze regatowi, z twojego opisu można mieć wrażenie że: po kilku letniej przygodzie z żaglami i dwuletniej przygodzie z regatami przyszedłeś prawie znikąd wsiadłeś na łódkę i od tak wygrałeś Puchar Poloneza - wydaje się że jesteś w pewnym sensie fenomenem i potwierdzeniem że czasami wystarczy wrodzony talent i trochę szczęścia?:
(P. Parzy) - jak wspomniałem 8 lat temu postanowiłem nauczyć się żeglować. Oczywiście chodziło tylko i wyłącznie o rekreację i rozwinięcie pasji. Nauka odbywała się w HOM-ie na DZ-ch, więc podwaliny pod dalsze pływanie były raczej solidne. Potem był udział w rejsach komercyjnych po Bałtyku i przyszła decyzja o zakupie pierwszej łódki. Stacjonowałem w Policach. Była to konstrukcja balastowo - mieczowa a moim otwartym, nieokiełznanym i bezkresnym oceanem stała się Roztoka Odrzańska...Kurcze jak ta Stepnica wtedy daleko była...
2013r i zakup Johanny (pozdrowienia dla Marka, poprzedniego armatora). Ponieważ łódka była pomierzona w KWR, to czemu nie spróbować??? Pierwsze poważne regaty... Puchar Magnolii... Ha ha, nawet nie wiedziałem za bardzo jak wystartować, przez co naraziłem się na parę niewybrednych uwag od kolegów żeglarzy. Potem było już coraz lepiej. Nie jestem doświadczonym żeglarzem, dopiero się uczę.
(Sailportal.pl) - Jak oceniasz trudność i specyfikę żeglugi samotnej i jakie miałeś doświadczenia w tego typu żegludze przed zdobyciem Pucharu Poloneza?
(P. Parzy) - Żegluga samotna jest nawet przyjemna. Regaty samotników to już jednak walka o „życie”. Nie miałem wcześniej doświadczenia w samotnej żegludze na morzu, jedynie zabawy na Zalewie i Dąbskim.
(Sailportal.pl) – Dla czytelników nie zaznajomionych ze specyfiką morskich regat żeglarskich słowo „walka o życie” brzmi co najmniej dramatycznie, o jaką walkę o życie ci chodzi?
(P. Parzy) - mówiąc o walce o życie mam na myśli ciężką pracę, często ponad swoje siły. Oczywiście odnoszę to do ciężkich warunków żeglugi w Polonezie 2014. Tych regat nie dało się tak po prostu przepłynąć. Każdy o coś walczył, i pewnie byli też tacy co o życie... Ja o swoje momentami się bałem.
(Sailportal.pl) - Jak oceniasz z dłuższej perspektywy czasowej swój udział w Baltic Polonez Cup 2014 wrażenia, podsumowania, przemyślenia?
(P. Parzy) - Niewątpliwie to mój sukces. Sprzyjało mi szczęście debiutanta, oraz niewiedza w co się pakuję. Jako jeden ze zdobywców Pucharu jestem w tych regatach już spełniony. Oczywiście będę pływał tu dalej….bo to wciąga!
(Sailportal.pl) – pokazałeś, że startując jako debiutant bez kompleksów z konkretnym celem można wiele osiągnąć: „nieważne jakie masz doświadczenia, zawsze wierz w swoje siły i próbuj” …. to chyba może być motto twojej wygranej z edycji 2014 ….?
(P. Parzy) - To było wyzwanie. Ale nie jestem samobójcą i też mam swoje granice ryzyka. Gdyby było za ostro....odpuściłbym.
(Sailportal.pl) - Czy aby zwyciężyć w Polonezie trzeba wystartować na mega nowoczesnej maszynie regatowej? (taka ogólna opinia krąży ogólnie w środowisku)
(P. Parzy) - Zwyciężyć w Polonezie to dopłynąć do mety… Dobrze, że co roku wygrywa kto inny i to przeważnie na jachtach nie regatowych. Oczywiście świat idzie do przodu i z pewnością w przyszłości pojawi się szersze grono typowo regatowych konstrukcji.
(Sailportal.pl) – pytanie to zadałem trochę z przekory bo osobiście uwielbiam definicję Andrzeja Armińskiego wyjaśniającą że: „Jacht Regatowy to jacht który bierze udział w regatach” Trzeba przyznać, że jacht typu Trio 80 na którym zdobyłeś Puchar Poloneza nie jest ani nową konstrukcją, ani jachtem zaprojektowanym typowo do regat, to tzw. Cruiser …. patrząc na twój wynik - celem chyba było jednak coś więcej niż tylko dopłynąć do mety i jakie zmiany „regatowe” wprowadziłeś na swoim jachcie do regat w tym do Poloneza w sezonie 2014?
(P. Parzy) - Trio 80 cenię za komfort żeglowania turystycznego oraz właściwości nautyczne szczególnie przy silnych wiatrach. Pogoda na regatach dopisała - mocno wiało. Na swoich łódkach nie stosuję żadnego specjalnego trymu regatowego. Przed Polonezem dołożyłem większego spinakera, oczywiście ze stratą na przeliczniku. Zamysł okazał się dobry ale....samo posiadanie większego spinakera na pokładzie nie uskrzydliło łódki. Postawienie spina w takich warunkach już graniczyło z cudem a żegluga wymagała bardzo dużo sił. To był element ryzyka, który jednak się opłacił.
(Sailportal.pl) - Jaka jest twoja recepta na zdobycie Pucharu Poloneza i jak dojść do takiego sukcesu?
(P. Parzy) - Od początku trzeba iść na całość, bez kalkulacji, zaryzykować. Niestety cena jest wysoka, od nienagannej kondycji fizycznej do skrajnego wyczerpania fizycznego i psychicznego. Nie celuję w obronę pucharu, choć z drugiej strony jakieś myśli z tym związane kołaczą się po głowie. Mam łódkę słabo opływaną, nie przystosowaną do samotnej żeglugi. Jestem realistą. Nie stawiam się w roli faworyta.
(Sailportal.pl) – to chyba bardzo cenna uwagi dla potencjalnych uczestników. Żegluga samotna to najbardziej wymagająca forma rywalizacji żeglarskiej i o tym trzeba pamiętać. Zdarza się że zamiast skupienia na realizacji celu i realnej żegludze niektórzy uczestnicy skupiają się nadmiernie właśnie na kalkulacjach (pogoda, przeliczniki, wyposażenie, charakterystyka jachtu) czy to normalne?
(P. Parzy) - Nie widzę w tym nic dziwnego. Jesteśmy amatorami i bawimy się żeglarstwem. Jeśli chodzi o moje kalkulacje, ogólne założenia co do taktyki, to one oczywiście są, ale przed startem. Doświadczenie z ostatnich regat Poloneza mówi, że po starcie większość założeń może iść w łeb. Adrenalina, emocje, zmęczenie, awaria sprzętu, zmiana pogody czy bezpośrednia rywalizacja burta w burtę, to czynniki, które weryfikuję kalkulacje do potrzeb chwili.
(Sailportal.pl) - Trzy najważniejsze elementy na które musi być przygotowany uczestnik Baltic Polonez Cup Race startujący po raz pierwszy:
(P. Parzy) - będę zmęczony, będę niewyspany, będę szczęśliwy
(Sailportal.pl) – a na jakie trzy główne elementy Piotr Parzy musi być przygotowany startując po raz drugi? Te same elementy czy zupełnie inne?
(P. Parzy) - podejrzewam, że zostaną te same ale proporcje ich wagi mogą być inne, prognozuję np. więcej radości i snu..;-)
(Sailportal.pl) - W jaki sposób przygotowywałeś się do edycji 2014 i jak przygotowujesz się do edycji 2015? Czy są różnice?
(P. Parzy) - Puchar Poloneza był od początku moją imprezą docelową sezonu. Na 2-3 tyg przed startem odpuściłem udział w innych regatach aby uniknąć ewentualnych kontuzji, odpocząć i skoncentrować się. W tegorocznej edycji pewnie będzie podobnie z tym, że więcej czasu poświęcę na treningi na łódce: samodzielna obsługa spinakera, genakera, refowanie żagli.
(Sailportal.pl) – to co napisałeś to również bardzo cenne wskazówki dla wszystkich startujących. A jak rozwiązujesz problem snu podczas wyścigu i pożywienia?
(P. Parzy) - Podczas tych regat nie zmrużyłem oka, za dużo się działo. Do jedzenia przewidziałem raczej suchy prowiant. Choć teraz już wiem (podpatrzyłem kolegów), że następnym razem ciepły rosołek w termosie będzie. Ha, a może taka uwaga do organizatora, żeby zamiast szampanem witał zawodników ciepłym posiłkiem...
(Sailportal.pl) – świetny pomysł - był zresztą już realizowany w Polonezie 2010 gdy brało udział 15 uczestników z czego do mety dopłynęło do mety 11. Realizacja tego typu pomysłów przy ponad 100 uczestnikach jest uzależniona wyłącznie od budżetu, czyli od: wysokości wpisowego i wsparcia sponsorów. Wpisowe oczywiście zawsze możemy podnieść tylko co pozostali uczestnicy na to? Możemy oczywiście zaprosić sponsorów do wsparcia co niniejszym czynię: jeśli ktoś z czytelników chciałby zrealizować pomysł Piotra proponujemy pakiet sponsorski za sfinansowanie organizacji wydania około ciepłych 130 – 150 ciepłych posiłków przez 3-4 doby (24h) podczas powrotów uczestników. Kontakt: organizator www.regaty-poloneza.pl
(Sailportal.pl) - Weźmiesz udział w Baltic Polonez Cup Race 2015 na nowym jachcie kilka słów o nowym jachcie i czy nie żal poczciwej Johanny na której zwyciężałeś wielokrotnie w innych regatach?
(P. Parzy) - s/y Johanną wystartowałem w Regatach Poloneza po dwóch sezonach użytkowania. Wiedziałem o niej sporo. O nowym jachcie wiem bardzo niewiele. Ma potencjał, ale jachty same nie pływają…. Jest to duńska konstrukcja Banner 34. Nie jest to jacht regatowy tylko turystyczny. I taka będzie jego podstawowa funkcja. Całe te regaty to tylko przy okazji....;-)
W tej chwili doposażany jest w niezbędne elementy do żeglugi turystycznej jak: wc ze zbiornikiem, kuchenka z piekarnikiem, lodówka, ogrzewanie i inne wodotryski…
(Sailportal.pl) - szybki jacht ma tę zaletę że szybciej dowiezie skippera do mety J, więc teoretycznie żegluga na takim jachcie powinna być mniej wyczerpująca niż na jachcie wolniejszym, jak oceniasz możliwości i sprawność obsługi jednoosobowej takiego jachtu jak Banner 34 w porównaniu do poczciwej sporo mniejszej Johanny?
(P. Parzy) każdy kolejny jacht, który posiadam powoduje, że się rozwijam żeglarsko. Nie chodzi tu o osiągi w węzłach ale raczej o bardziej zaawansowany takielunek, większą powierzchnię żagla, długość kadłuba. Uważam, że jednoosobowa obsługa Bannera będzie wymagała więcej sił i uwagi.
(Sailportal.pl) – nie da się ukryć jednak, że cechy które podałeś bezpośrednio wpływają na węzły … J , żeglowanie na większym jachcie oczywiście ma swoje plusy i minusy: większy jacht będzie trudniejszy do bezpośredniej obsługi, ale zarazem: proporcjonalnie do wielkości szybszy, bardziej stabilny, dzielny i bardziej komfortowy dla żeglarza samotnika.
(Sailportal.pl) - Plany żeglarskie Piotra Parzy na rok 2015 i dalej ….
(P. Parzy) - Moją imprezą docelową sezonu 2015 jest nowa impreza o dłuższej trasie, a dalej, dalej jest już tylko ocean……
(Sailportal.pl) – w tym punkcie zaskakująco brakuje dość oczywistego celu: „Obrona Pucharu Poloneza 2015”. (K. Jaworski, J. Siudy, J. Madeja - zdobywali go po 3 razy …), wydawałoby się że to obrona głównej nagrody w prestiżowej najlepiej w Polsce obsadzonej ambitnej imprezie dla żeglarzy samotników powinna być twoim głównym celem na sezon 2015?
(P. Parzy) – Moje nazwisko już jest na Pucharze Poloneza i to mi dziś wystarcza.
(Sailportal.pl) O jakich planach Oceanicznych marzy P. Parzy?
Moje plany oceaniczne na razie są w formie marzeń...
(Sailportal.pl) - W ostatnich trzech latach ostatni zdobywcy Pucharu Poloneza zajmowali w następnej edycji 3 miejsce …. czy przełamiesz passę magicznego „3 miejsca” twoich trzech poprzedników?
(P. Parzy) - Daj mi to 3 miejsce dziś! Biorę je w ciemno!!!
(Sailportal.pl) – Nie rozdajemy miejsc na życzenie :) Każdy kto startował w Polonezie wie, że na 3 miejsce trzeba prawie taka samo popracować jak na 1. Przy okazji warto tu wspomnieć o rzetelnym porównywaniu i komentowaniu rywalizacji sportowej: czym innym jest zdobycie 3 miejsca na 19 jachtów w grupie mocno obsadzonej ambitnej imprezy, czym innym zdobycie 3 miejsca na 7 jachtów wszystkich (total) w nowej słabo obsadzonej imprezie, a czym innym zdobycie 2 miesca w dziwnej imprezie dla dwóch uczestników na dwóch różnych trasach .... - (jakże często media i rozbuchana propaganda zapominają o rzetelności i realnych porównaniach startów różnych zawodników - jakże często słyszymy że ktoś zajął 3 miejsce - zapominając dodać że to było 3 miejsce na 3 jachty :)
(P. Parzy): - Z tym 3 miejscem to taki żart. Zdecydowanie wolałbym jednak przepłynąć te regaty i je ukończyć, choćby na samym końcu.
(Sailportal.pl) - Puchar Poloneza od roku 2015 zostanie po raz pierwszy wręczony w międzynarodowej profesjonalnej grupie przeliczeniowej ORC Single zarządzanej i rekomendowanej przez PZŻ i ISAF dla regat rangi Mistrzostw Świata - co sądzisz o tej zmianie? (W poprzednich latach Puchar wręczano dla jachtów startujących w lokalnej formule przeliczeniowej KWR)
(P. Parzy) - Ja się z tego faktu cieszę. Choć jeszcze kompletnie nie wiem jakie będę miał współczynniki.
(Sailportal.pl) – Czyli potwierdza to twój brak przesadnej kalkulacji i skupienia na współczynnikach przeliczeniowych?
(P. Parzy) – Nie startowałem jeszcze w formule ORC ale w tym sezonie decyduję się tylko na nią. Ocena przyjdzie po sezonie.
(Sailportal.pl) - Co sądzisz o powrocie do tradycji i historii i organizacji Prestartu Honorowego na Odrze w Szczecinie?
(P. Parzy) - Puchar Poloneza to dla mnie wyścig na trasie Świnoujście – Christianso- Świnoujście. Reszta dla mnie nie ma znaczenia.
(Sailportal.pl) – twoja odpowiedź Piotrze jest bardzo zdecydowana … większość elementów historycznych Regat Poloneza, oprócz wspomnianej głównej trasy wyścigu Świnoujście – Christianso – Świnoujście ściśle związanych jest i było ze Szczecinem, jego mieszkańcam, organizacjami i instytucjami. Poprzez organizację Prestartu organizator chce podkreślić historię imprezy i to w jaki sposób się narodziła i jak i przez kogo była organizowana – według organizatora warto wracać do tej tradycji według ciebie to zbyteczne?
(P. Parzy) – rozumiem troskę organizatora Regat o Puchar Poloneza o odpowiedni PR wokół imprezy, ale mi jako uczestnikowi spoza Szczecina, udział jachtem jest kłopotliwy. Sama idea jest słuszna.
(Sailportal.pl) – organizatorowi chodzi o zachowanie dorobku naszych poprzedników i o powrót imprezy do Szczecina … dodatkowy PR nie jest głównym celem organizacji Prestartu.
Przy okazji: zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w Prestarcie Pyromagic 2015 w Szczecinie 08.08.2015. Udział w Wyścigu na Odrze jak również w wydarzeniach kulturalnych w Starej Rzeźni będą otwarte dla wszystkich chętnych.
(Sailportal.pl) - w tym roku zgłosił się do baltic Polonez Cup Race najmłodszy uczestnik w historii: Aleksander Wertman skończy w czerwcu 18 lat - co starszy kolega i zdobywca Pucharu Poloneza może poradzić młodszemu koledze?
(P. Parzy) - nie jestem przeciw, a wręcz przeciwnie: myślę ze należy realizować swoje marzenia, jeśli takim marzeniem jest start w Baltic Polonez Cup Race to należy takie marzenie realizować. Nie znam dokonań i doświadczeń Aleksandra, ale uważam, że aby doprowadzić to marzenie do pozytywnego finału należy się do niego odpowiednio przygotować - myślę że niezbędny byłby trening w żeglowaniu samotnym - najlepiej w formie rejsu przybrzeżnego Solo i kilka startów w regatach w regionie, po takim przygotowaniu Aleksander będzie mógł sam stwierdzić czy jest gotowy do realizacji swojego marzenia. Życzę mu powodzenia.
Bardzo dziękuję za rozmowę i życzymy skutecznej obrony Pucharu Poloneza w 2015r.
Wspierają nas:
Eljacht, Boatshow Poland Łódź, Miasto Szczecin, Centrum Żeglarskie Szczecin, Pomorze Zachodnie, Narwal, Marina Club ze Szczecina, CSL, Magazyn Wiatr, Polskie Radio Szczecin, TV Pomerania, TV Świnoujście, Magazyn Prestiż, Magazyn w Ślizgu, MK Consulting Group, Miasto Świnoujście, OSIR Świnoujście, KAdruk, Grawer Piotr Nycz, Teknos Oliva, Jachtfilm
Organizator: Krzysztof Krygier
Źródło : www.portalzeglarski.com/news_polonezcup_regaty-poloneza,5767.html