a) radny od wielu lat zajmuje się działalnością audytorsko-wydawniczą, publikując tygodnik Nowy Wyspiarz, który objęty jest powszechną sprzedażą, co w świetle ustawowej definicji (w rozumieniu Ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej - działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły) jest typowym przykładem prowadzenia działalności gospodarczej związanej z obrotem finansowym. Potwierdza ten fakt wskazanie osoby Stanisława Możejki w stopce
redakcyjnej tygodnika, gdzie figuruje on jako wydawca i redaktor naczelny .Ponadto nie wykazuje również formy prowadzenia działalności, ewentualnych wspólników bądź w jakim on występuje charakterze reprezentując tygodnik na zewnątrz.
b) radny aktualnie zajmuje komunalny lokal mieszkalny (w rozumieniu Ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego Dz.U. z 2005 nr 31,poz.266 z późn. zm.), przy czym do 31.03.2006 r. był jego najemcą,. Konsekwentnie od wielu lat nie wykazuje on w składanych Oświadczeniach, faktu dysponowania jakimkolwiek tytułem prawnym do w/w lokalu mieszkalnego ani nie ujawniał tego faktu.
c) w ramach swojego Oświadczenia radny nie wykazuje jakichkolwiek dochodów osobistych, z wyjątkiem kwoty 3.550 zł. otrzymanej prawdopodobnie w wyniku zatrudnienia na stanowisku specjalisty ds. rozwoju firmy BEST-INVEST. Tym samym nie ujawnił swoich przychodów, ew. dochodów z działalności gospodarczej opisanej w pkt a) oraz diety radnego (fakt komorniczego zajęcia nie zmienia faktu, iż jest to świadczenie majątkowe z mocy ustawy i potrzebę jego wykazywania w składanych Oświadczeniach
majątkowych jednoznacznie podkreślają organy kontroli skarbowej).
d) radny nie wykazał swoich zobowiązań powyżej 10.000 zł, w tym między innymi zadłużenia objętego prawomocnymi wyrokami wydanymi w sprawach o zapłatę na rzecz Gminy Świnoujście i jej jednostek organizacyjnych, w ramach egzekucji komorniczej.
Rzecznik Prasowy Prezydenta Świnoujścia - Robert Karelus
'uczciwych w tym mieście nie brakuje i tak sie składa, że Możejko do nich należy' a to dobre :) hm. jakoś czytając ten artykuł moje zdanie jest inne. No ale może ktoś kto za wszelką cene próbuje znaleźć haczyk na Żmurkiewicza, (ktory z reszta udostępnia wszystkie faktury itd.) i jest niezadowolony, że jak na razie przegrywa jest uczciwy. :) Po co wywlekać to wszystko? Wystarczy sprawdzić prezydenta, aby pozbyć się jakichkolwiek podejrzeń i tego uczciwego Możejki. Tylko tak dokładnie, bo jeśli dobrze rozumiem utrzymuje sie za nasze pieniądze. Choć pewnie następnym krokiem i tak będzie sprawdzanie wszystkich radnych. Jak dla mnie chore :| i za to wszystko też płacimy mu! :[
Tak właśnie reaguje organizacja mafijna na zagrożenie swoich interesów. Próbuje się mścić. Ale bez obawy, maszyny katowskiej na Żmura uruchomionej przez Możejkę nie da się już zatrzymać. Komuchom został tylko jad i bezsilne ataki.
A ja sobie przeczytałem BARDZO DOKŁADNIE odnośne przepisy i z całą mocą swojego prawniczego autorytetu stwierdzić mogę, że Stanisławowi Możejce świnoujskie komuszki MOGĄ NASKOCZYĆ. Farbowanej przewodniczącej radzę zaś, by teksty ustaw czytała starannie i do końca przed użyciem, inaczej mogą okazać się bardzo groźną bronią obosieczną...
Zastanawiam sie z czego można wybudowac 2 mieszkania na strychu bez żadnej pozyczki lub kredytu Proponuję aby Urząd Skarbowy zajął się oświadczeniami wszystkich Radnych i prezesów podległych Miastu Spółek. Będzie ciekawie i wreszcie po tej kontroli, która będzie owocna nareszcie zaczną składac prawdziwe oświadczenia
HEHE, KOMUSZKI PRAWA NIE ZNAJĄ! MOŻEJKO PRAWIE KUCAŁ ZE ŚMIECHU KIEDY W URZĘDZIE OTYM ROZMAWIAŁ. Z ZAPARTYM TCHEM CZEKAM NA KOLEJNE MONUMENTALNE OŚMIESZENIE SIĘ ESELDOWSKIEJ EKIPY.
A wróbelki ćwierkają, że i z tego bezmyślnego ataku Możejko ukręci koljnego bicza na czerwonych. Oj, będzie się działo :)
Ty Pelaśka- jesteś tak samo niedouczona jak twój pryncypał-samozwańczy" najlepszy" prawnik na wyspach. Dług jest zobowiązaniem (interpretacja prawników wojewody- artykuł wyżej). Możejko jest wydawcą i jednocześnie redaktorem naczelnym Żółtaczki. Wydawca - to osoba, bąz instytucja, za której pienądze (jakie skoro Możejko nic nie ma?-nie wykazuje?)przygotowywane, opracowywane a następnie drukowane jest czasopismo(źródło Wikipedia). Wydawca-to WŁAŚCICEL gazety, powołuje i odwołuje redaktora naczelnego (samego siebie?!) jet pracodawcą dla redaktorów (Stowarzyszenie Prasy Lokalnej). Działalność wydawnicza jest traktowana na równi z innymi formami prowadzenia działalności gospodarczej i podlega takim samym przepisom (prawo prasowe). Żółtaczka jest sprzedawana w kioskach za pieniądze-no fakt czasami sprzedają to dzieci pod promami. Jeszcze jakieś dowody, że Możejko prowadzi działalność gospodarczą w rozumieniu przepisów prawa? Tak-więc powinien to w oswiadczeniu napisać. Ciekawe czemu tego nie zrobił??
Pelagia, to widocznie źle ciebie tatuś Stasiu poinformował:) Zapytaj go jeszcze raz, może przez pomyłkę powie teraz więcej!? pelagia, rozumiem, że ta żółta biubuła do 1999 roku wydaje się sama? Staszek ją tylko po kioskach roznosi?:)))
I moje podatki sa wydawane na opłacanie takiego indywiduum, które zajmuje się szkalowaniem porządnych ludzi
Nie przesadzaj, kleś. Możejko nie kreuje się na jedynego uczciwego w Świnoujściu. Uczciwych w tym mieście nie brakuje i tak sie składa, że Możejko do nich należy (w przeciwieństwie do..., który nigdy nie mógłby o sobie powiedzieć: Jestem uczciwym człowiekiem). Jeśli chcesz sie doszukiwać prawdy, poczekaj na protokół z działalności UKS, a niebawem z CBA - obie te dzielne drużyny będą wkrótce kontrolować działalność żmura. Dla fanów prezia bedzie ona bardzo bolesna. Proponuję, żebyście już dzisiaj kupowali cebulę dla swojegi idola. (:
Ten Felek, co chodził bez czelek. Dwanaście butelek w kieszni miał...
A może by tak Urząd Skarbowy zajął się oświadczeniem majątkowym pani Joanny Agatowskiej? Składam taki wniosek. Felek
Tylko nie" prezydent". Ten osobnik już sie wygasił (((((: Nie zauwazyliście, że Wojewoda tytułuje go tylko: pan Janusz Żmurkiewicz? To i tak o jedno krótkie słowo za dużo.
o ile wiem, to:] - Możejko NIE prowadzi działalności gospodarczej już od 1999 roku; - jak można wykazywać w swoim oświadczeniu majątkowym mieszkanie, które jest własnością ZGM?? - jak można wykazywać w oświadczeniu diety, które DECYZJą SąDU (mniejsza o to, czy słuszną, bo powinien placić Huszcza, ale wówczas żmur nie mógłby go korumpować) wszystko zabiera komornik? - ZOBOWIąZANIA natomiast to np. kredyty, pozyczki itp. a nie długi mieszkaniowe. Reasumując: prawnicy prezia są do kitu. Nic mu już nie pomoże. Pozdrawiam (((:
Dobrze ci tak :D - adwokaci Zmurkiewicza dobrze działaja ?? co za glupoty piszecie !! Co to za filozofia wykryc taki wałek naszego przyszłego Komisaża :D
radny Możejko wyznaje inne prawo niż to wymyślone przez czerwona sitwę! Jego prawo to PRAWO KALEGO! Czyżby znany"prawnik" Możejko czegoś nie doczytał i teraz CBA o które tak bardzo zabiega dla obecnego przezydenta miało i jego skontrolować?
No proszę bardzo Możejko taki krystaliczny kreuje się na jedynego sprawiedliwego i uczciwego w naszym mieście innym wytyka błędy, braki, oszustwa, wszystkich obrzuca błotem a sam" zapomniał" (jestem pewna że specjalnie) napisać i podać do publicznej wiadomości tyle istotnych rzeczy w swoim oświadczeniu majątkowym. Panie Możejko po co było zatajać prawdę przed nami wyborcami w tak istotnych dokumentach czy miał pan w tym jakiś ukryty cel?
Przykre to i smutne.
awidać, ze prawnicy wynajęci przez Żmura za pieniadze podatników reprezentuja interesy prywatne Żmura jak należy. Sprawy mieszkanców za to leżą w CBA, bo nie ma kto nimi sie zająć. Oby tak dalej.
Dlaczego polskiego kotła w piekle nikt nie pilnuje ? Bo jak się która dusza wychyli to pozostałe wciągają ją do środka. Może to jednak wyjdzie na dobre naszemu miastu.